|
| vianne i dejwida. | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 9:25 pm | |
| ałć, będzie musiała mu odmówić, bo mnie od piątku nie ma. spojrzała się na niego z uśmiechem. - przepraszam, dejw. nie mogę z tobą wybrać się na te urodziny. wybaczysz mi, co? - powiedziała spokojnie, miała nadzieję, że się nie obrazi na nią, i tylko spojrzała na niego z uśmiechem i pogładziła go po policzku. uśmiechnęła się delikatnie i napiła kawy, nie wiedziała przecież jak on na to zareaguje, mnie nie będzie, więc jej też nie będzie. a potem z imprezy i tak ja muszę ogarniać plo. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 9:31 pm | |
| a kiedy wracasz? bo mnie nie ma cały sierpień. to napisz coś o związku naszym xdd. -mhhm, nie będę się gniewał. w sumie nawet muszę ci coś powiedzieć. wylatuję niedługo. do paryża. mam tam rodzinę i niestety na długo-powiedział powoli żeby do patty to dotarło i żeby już teraz zaczęła się godzić z tym, że przez długi czas będzie sama-strasznie będę tęsknił i ojezu boję się o ciebie. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 9:38 pm | |
| napisze, nie martw się ;d w niedzielę <3 - jeej, też będę cholernie tęskniła, przecież wiesz. a poradzę sobie, jestem już całkiem dużą dziewczynką, mam siostrę, ona się mną zaopiekuje. a poza tym nikt mnie chyba nie ukradnie tobie, prawda? - powiedziała z uśmiechem i tylko pocałowała delikatnie jego usta, muskając je. spojrzała się na niego. - poradzimy sobie jakoś, prawda? - zapytała się go i podrapała go po karczku, mhm. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 9:44 pm | |
| nie chciał nic mówić żeby nie urazić patty, ale cholernie się bał, że patty po pijaku właduje się komuś do łóżka albo ktoś ją uwiedzie. cokolwiek. a to by oznaczał ich koniec. jezu, dejwid wpadł by w jakąś depresję i już nigdy by się do niej nie odezwał, może spaliłby jej dom. nie wiem. skrzywił się trochę i w ogóle był cały niespokojny jednak próbował to zatuszować-mam nadzieję, jej, chciałbym ciebie zabrać ze sobą, będę strasznie, strasznie, ale to strasznie tęsknił. wiesz? | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 9:50 pm | |
| no tak, wszystko było możliwe, ale pewnie nie pójdzie na imprezę żadną bez niego, bo mu obiecała, że będzie chodziła z nim tylko na nie, wiadomo. a ona też się bała, że on się upije, pozna kogoś nowego i zacznie nowe życie z jakąś laską z paryża i tego by pewnie nie przeżyła, jak to ona, wpadła by w wielgaachną derpechę, upiłaby się i krzyczała by pod jego domem, jaki to on jest wredny pewnie tak, tak, zapewne tak. spojrzała się na niego. - wiem, ja też będę cholernie tęskniła. bardzo cię kocham, wiesz? - powiedziała całkiem cicho do niego. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 9:56 pm | |
| -ja ciebie też kocham-wymamrotał znowu opierając się o jej ramię i głaszcząc ją po ręce i dłoni-to będzie jeden z gorszych miesięcy w moim życiu-tak, właśnie powiedział na ile jedzie. miał nadzieję, że go teraz nie rzuci mówiąc, że hm to za długo i ich związek nie przetrwa. walnął się w głowę ręką i to chyba w guza, mam nadzieję, że nie nabił sobie drugiego-to będzie straszne-powtórzył całując ją w kark. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:00 pm | |
| westchnęła tylko cicho i wtuliła się w niego, pewnie jakby chciała mieć go tylko dla siebie i zachować w jakimś pudełku, czy nie wiem, może w jakiejś klatce. oparła się o jego tors i w ciszy słuchała jego bicia serca, i równomiernego oddechu. nic nie mówiła, po prostu cieszyła się tym, co ma, czyli że ma dejwa. uśmiechnęła się do siebie i poprawiła włosy, ale tylko nieznacznie. - wiem, to będzie cholernie trudne. ale damy radę. od czego jest w końcu internet, co? - powiedziała z uśmiechem. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:05 pm | |
| w klatce! <3 może go zamknąć w jakimś pudełku po lodówce, wyłożyć mu sianem i systematycznie go dokarmiać. -no tak. nie mówiąc, że większość czasu będę spędzał na wsi i tam nawet telewizora nie ma-zapalił papierosa. w paryżu będzie tylko na chwilę. pewno będzie załatwiał jakieś interesy jego babci. może przepisze mu spadek albo kilka krów i świń. dejwid tą druzgocącą wiadomością spieprzył sobie dzisiejszy wieczór, przynajmniej tak mu się wydawało. jego oddech był teraz niespokojny. mocno się zaciągnął nalewając im po lampce wina. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:12 pm | |
| - och, deeejw. - mruknęła do niego i tylko przytuliła się do niego bardziej. pewnie przyjrzała się mu, i tylko delikatnie uśmiechnęła. - będę tęskniła. ale wiesz, we wrześniu sobie odrobimy. a nawet dzisiaj możemy trochę poodrabiać. - powiedziała z uśmiechem i tylko napiła się wina, było całkiem niezłe. wyczuła, że był niespokojny, więc zaczęła głaskać delikatnie jego dłoń. chyba tak, spojrzała się na niego. - poradzimy sobie razem przecież, prawda? - powiedziała z uśmiechem, chciała dodać mu otuchy. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:18 pm | |
| -chyba oddzielnie-poprawił ją lekko się uśmiechając. nie chciał się przyznawać, ale już zaczynał tęsknić-możemy już coś zadziałaś. pamiętasz, że mam ładną książeczkę, hę?-od razu zrobiło mu się lepiej. wiadomo przecież, to facet, a oni nie myślą jak ludzie powinni, mózgiem. nawet się chyba trochę podniecił-to teraz mi powiedz. jaki wybierasz numerek, co?-pocałował ją w usta dość długo po czym oderwał się od niej i czekał na odpowiedź. przy okazji wyjął OBOWIĄZKOWĄ lekturę. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:26 pm | |
| - hm, myślę, że to będzie numer 5 - powiedziała całkiem miło i pewnie przygryzła wargę i spojrzała na niego, nie wiedziała co to numer 5, nie pamiętała zupełnie, ale znając ją, pewnie trafi na jakąś bardzo powyginaną figurę, i pewnie zatnie się w połowie, i potem nie będą nic mogli zrobić. spojrzała się na niego i tylko uśmiechnęła, usiadła na nim okrakiem i zaczęła macać, to tylko patty. - a więc, co wybrałam? - zapytała się go, całując i pewnie otwierając książeczkę na wiadomym wybranym numerze, mhm. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:32 pm | |
| a on nawet nie miał zamiaru otwierać magicznej książeczki. -numer pięć to seks w wannie, numer dwadzieścia też i o i numer sześćdziesiąt dziewięć też-pokiwał głową wpatrując się w patty-widzisz. a to pech. niestety wybrałaś numerek pięć, więc...-zgasił papierosa-zabieramy się do dzieła i zabrał ją do swojej dużej wanny w której kąpała się tylko jego siostra. fuj.nalał sporo wody, ale bez przesady, nie chciał ich przecież utopić plus dodał trochę jakiegoś ładnie pachnącego olejku i zrobiła się piana, dużo piany. z początku miał taki plan żeby się nie rozbierać i wejść w ubraniu do wanny lecz jego ciuchy były za drogie, stanowczo za drogie. szybko się rozebrał i skoczył do wanny. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:35 pm | |
| zaśmiała się tylko i zrobiła mu całkiem fajny pokaz, kiedy tylko się rozbierała. weszła do wanny i od razu usiadła na nim, tak, bo jest całkiem miła, i domyślna. pocałowała go namiętnie i tylko jeździła językiem po jego podniebieniu. - mhm, seks w wannie, brzmi całkiem podniecająco. w takim razie zawsze będę wybierała numerek 5. a jak mi się znudzi, to dopiero wybiorę inne numerki. - powiedziała z uśmiechem i znowu go pocałowała, jakby się chciała z nim jeszcze trochę podrażnić, prawda, tak tak. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:43 pm | |
| bardzo miła zwłaszcza, że dejwid dzisiaj chciał być na dole, nie zamierzał górować. również ją pocałował, nigdzie mu się nie śpieszyło, naprawdę. wbił swój język w jej gardło, ale bez przesady, nie chciał jej udusić, to musiałoby strasznie wyglądać. przyczyna zgonu:całowanie się z chłopakiem. rękoma jeździł po jej piersiach, plecach i udach. chciał mieć ją tylko dla siebie. gdyby był wierzący może by mu się to nie podobało, że bóg na nich patrzy. fuj, bóg to pewnie seksoholik i pedofil.-tylko tak się składa patty, że każdy numerek to był seks w wannie-powiedział cicho. znał na pamięć pierwszych dziesięć stron kamasutry. akurat numer pięć to była jakaś pozycja na pingwina albo kurę, ale to chyba nie dla nich. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:48 pm | |
| jakby ja udusił, to by dopiero mieli śmiechu w kostnicy, że ją chłopak udusił pocałunkami xd więc tylko pocałowała go namiętnie, z języczkiem, jeździła rękoma po jego torsie, plecach, delikatnie masowała jego krocze, tak, była wielofunkcyjna. uśmiechnęła się do siebie, potem do niego. - mhm, nieprzyzwoity chłopiec - zachichotała i przejechała językiem po jego ustach, a potem się na niego nadziała, i zaczęła wykonywać całkiem płynne ruchy biodrami, co było całkiem przyjemne i dla niego i dla niej, prawda. oparła ręce o jego ramiona więc, i go całowała. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 10:56 pm | |
| jęknął cicho odchylając głowę do tyłu. ten nieprzyzwoity chłopiec strasznie go podniecił. w myślach powtarzał sobie tylko 'o, tak, tak, tak!' z sekundy na sekundę było mu coraz lepiej i przyjemniej. zagryzł tylko dolna wargę, a rękami dotykał jej piersi, które mógł objąć jedną ręką i pośladki. wdychał głęboko powietrze żeby dostało się do samych płuc, a niej tylko ust. przechylił patty troszeczkę do siebie i pocałował w szyję po czym znowu ja wyprostował. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Sro Lip 22, 2009 11:02 pm | |
| kiedy tylko bezbłędnie poruszała biodrami, robiła to całkiem powoli, jakby delektowała się ich chwilą, taką tylko między nimi. uśmiechała się bez przerwy, i tylko potem kiedy chciała już osiągnąć całkowitą przyjemność, zaczęła po prostu przyspieszać. było jej cholernie dobrze kiedy była na górze, mogła wszystko kontrolować, znaczy, kiedy i jak, i jak szybko, prawda. więc, nachyliła się nad nim, i pocałowała, bardzo bardzo namiętnie i z języczkiem, mhm, tak bardzo. i przyspieszyła jeszcze. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Lip 24, 2009 6:29 pm | |
| kiedy doszedł jęknął głośniej po czym pocałował patty w usta. przechylił ją do siebie kładąc ją na swoim mokrym torsie. delektował się wspaniałą chwilą, która zaraz się skończyła. zaczął całować jej piersi, dekolt i obojczyk. rękoma odgarniał jej włosy z ramion i chyba sięgnął po papierosa, którego zaraz zapalił i patty też dał. tak, luił palić w wannie. mru. | |
| | | eliah
Liczba postów : 125 Join date : 08/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Wto Lip 28, 2009 4:58 pm | |
| okej, więc eliah przyszedł do vianne, w celu zabrania ją na wycieczkę po kopenhadze, prawda. miał tylko nadzieję, że nie złapie ich deszcz, bo chyba trochę się zachmurzyło. zapukał do drzwi i czekając aż mu otworzy, zaczął sobie nucić pod nosem jakąś przyjemną piosenkę. | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Wto Lip 28, 2009 5:08 pm | |
| kończąc wiązać trampka, spojrzała w stronę drzwi z nadzieją, że to właśnie eliah przyszedł, a nie jedna z jej sąsiadek pożyczyć cukru. poprawiła kucyk prawie na czubku głowy i otworzyła drzwi. odetchnęła z ulgą, kiedy zobaczyła eliaha i uśmiechnęła się entuzjastycznie. - cześć. - powiedziała, po czym wyszła z mieszkania, zamykając je na klucz, a kiedy wsadziła breloczek z kluczami do kieszeni spodni, odwróciła się w stronę eliaha i cmoknęła go w kącik ust, tak na powitanie. | |
| | | eliah
Liczba postów : 125 Join date : 08/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Wto Lip 28, 2009 5:11 pm | |
| uśmiechnął się na jej widok, bo całkiem ładnie wyglądała. niestety, eliah to eliah, więc kiedy pocałowała go w kącik ust, to on ją w sam środek ust, no cóż. uśmiechnął się przy tym jeszcze raz, całkiem uroczo i pociągnął ją za rękę w stronę schodów. - to dokąd idziemy najpierw? - zapytał, bo chyba nie miał żadnego planu na tą wycieczkę, cóż. | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Wto Lip 28, 2009 5:16 pm | |
| - zwiedzać pałace królewskie, jak każdy turysta, bo my dzisiaj jesteśmy turystami, eliah. - stwierdziła, uśmiechając się entuzjastycznie, po czym złapała go za rękę i pociągnęła po schodach dość szybko z nadzieją, że nie poplączą mu się nogi i nie stoczy się z prędkością światła pod same drzwi wyjściowe i na szczęście tak się nie stało, a kiedy stanęli już przed budynkiem vianne spojrzała w niebo, mrużąc oczy. - masz jakiś magiczny parasol? - spytała, spoglądając na eliaha i uśmiechnęła się łagodnie, gdyż pogoda faktycznie nie była za przyjemna. ;c | |
| | | eliah
Liczba postów : 125 Join date : 08/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Wto Lip 28, 2009 5:21 pm | |
| - nie mam - zaśmiał się. - spokojnie, nie jesteśmy z cukru - wzruszył ramionami i spojrzał na vianne. - pałace królewskie, tak? - rozejrzał się. pewnie do jakiegoś tam pałacu nie mieli zbyt daleko, w sumie nie wiem. - możemy iść, jak chcesz - powiedział w końcu, starając się, żeby ton jego głosu był dość entuzjastyczny. właściwie vianne obudziła go tym smsem i chyba jeszcze do końca się nie obudził, ale miał nadzieję, że tego po nim nie widać! | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Wto Lip 28, 2009 5:26 pm | |
| eliah jest hardkorem! xd - naprawdę? nie jesteśmy? - zapytała, delikatnie szarpiąc za rękaw eliaha i pewnie nawet złapała go za dwa policzki, żeby to sprawdzić, a kiedy już się upewniła, że faktycznie nie kruszy się w jej dłoniach, spojrzała na niego, uśmiechając się łobuzersko i zmierzwiła jego artystyczny nieład. - więc chodźmy. - zaoponowała, kiwając głową z aprobatą i pewnie poszli, zacznij. ;x | |
| | | phillip
Liczba postów : 219 Join date : 24/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Nie Sie 02, 2009 9:18 pm | |
| przyszli więc do mieszkania vianne. phillip dzielnie czekał, aż ona otworzy drzwi, a wcześniej wydobędzie z torebki swoje klucze. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: vianne i dejwida. | |
| |
| | | | vianne i dejwida. | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|