|
| vianne i dejwida. | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 9:41 pm | |
| - wejdź dalej. - powiedziała, kiedy zamknęła za nimi drzwi od mieszkania i ściągnęła swoje szpilki. - napijesz się czegoś? - zapytała, uśmiechając się kącikowo, przy czym stanęła w drzwiach w kuchni, spoglądając pytająco na pheobe. zakładała, że raczej będzie to jakaś herbata na rozgrzanie, bo na kawę to za późno. | |
| | | pheobe
Liczba postów : 169 Join date : 09/08/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 9:44 pm | |
| i zgadła, ależ ona jest zdolna! - tak, poproszę herbatkę - powiedziała i wpakowała się jej do kuchni, która pachniała cynamonem i przysiadła na krzesełku - jaką ty masz przytulną kuchnię, moja jest nie-do-życia. cała biała i biała z nutką białości. strasznie się syfi. | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 9:54 pm | |
| vianne wybierała meble razem z davidem, który ma równie dobry gust, jak i ona, toteż dobrze wiedziała, że kuchnia jest świetna, ale mimo to, podziękowała pheobe, uśmiechając się przyjaźnie. nastawiła zapewne wodę w czajniku na ową herbatę, po czym wyciągnęła dwa tęczowe kubki z szafki, którą zaraz zamknęła, żeby czasem w nią nie wejść i nie nabić sobie guza. po wyciągnięciu cukru, łyżeczek i wyciągnięciu torebek, tudzież nasypaniu herbaty do kubków, usiadła na blacie, pewnie śmiejąc się z opisy kuchni pheobe, którą na pewno widziała nie raz. - faktycznie biały jest okropnie uciążliwy. - stwierdziła, kiwając głową z lekko zmarszczonym noskiem. | |
| | | pheobe
Liczba postów : 169 Join date : 09/08/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 9:58 pm | |
| - walnę sobie na niego graffiti - postanowiła - albo wpuszczę jakąś dziewięciolatkę do środka, śmiesznie będzie, wszędzie barbie, jednorożce i inne super rzeczy, o kucyki pony! - w sumie to nawet niezły pomysł, będzie kolorowo i ładnie. w miarę - czasami jak w niej siedzę, czuję się, jakby mnie zamknęli w psychiatryku - dodała ze śmiechem i wsłuchała się miły gwizd czajnika. bo on chyba nie był elektryczny, nieelektryczne są super! | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 10:04 pm | |
| nienie, nie był! chociaż ja nie lubię mojego czajnika, który gwizda na cały dom. ;c vianne, więc zeskoczyła z blatu, całkiem miękko lodując na podłodze i jednocześnie mówiąc do pheobe, że ona może wpaść i razem ją przemalują, a przy okazji, całkiem nieźle będą się bawić, po czym zalała herbaty i podała jeden z kubeczków pheobe, a z drugim usiadła na krześle, przy stole, tuż obok niej. | |
| | | pheobe
Liczba postów : 169 Join date : 09/08/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 10:12 pm | |
| upiła pyszniusiej karmelowej, mojej ulubionej i jej też, herbatki - mm, pyszna, jak to się dzieje, że twoje herbatki są takie pyszne? moje są zwyczajne zupełnie, niezależnie od tego jaki ma smak. i tak wpadnij, pomalujemy ją i będzie super! w tęczę na szafkach i wielgachnego jednorożca na ścianie! | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 10:14 pm | |
| vianne zarzuciła pheobe, że nie potrafi robić herbaty, przy czym roześmiała się przyjaźnie, bo wcale tak nie uważała. - a może kucyka pony? - zapytała, kiedy pheobe wspomniała o jednorożcu, który kojarzył jej się z seksownym herkulesem! przy czym spojrzała na nią z rozbawieniem, popijając herbatę. | |
| | | pheobe
Liczba postów : 169 Join date : 09/08/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 10:19 pm | |
| -zastanowiła się mieszając herbatkę łyżeczką, która niezależnie od tego co robiła i tak zawsze brzęczała o brzegi, ja też tak mam, zupełny brak dyskrecji -.- - kucyka pony walniemy na stole, ogromnego takiego! tylko którego? białego z tęczą na pupie czy jakiegoś innego? - wyjęła łyżeczkę i popiła łyczek herbatki. | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 10:22 pm | |
| ej, moja też! ;c ostatnio na imprezie rodzinnej, była taka cisza, a ja dostałam herbatę, którą zaczęłam mieszkać i tylko moją łyżeczkę było słychać, przy czym wszyscy odwrócili się w moją stronę. ;c vianne zaczęła się zastanawiać, uderzając łyżeczką o usta. próbowała przypomnieć sobie wszystkie koniki, z czym ja mam mega problem, po czym odpowiedziała, że jednak niebieski będzie najlepszy, bo biała to jest już kuchni i źle się ów biały kojarzy, przy czym uśmiechnęła się subtelnie w stronę pheobe, żeby później napić się herbaty, swej. | |
| | | pheobe
Liczba postów : 169 Join date : 09/08/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 10:28 pm | |
| to jak u mnie, wszyscy piją a tu takie 'brzdęk', 'brzdęk'. nawet moja ciocia się nie powstrzymała od komentarza ;< - okej, to walniemy niebieskiego, akrylami, co ty na to? - w sumie ona znała białego, żółtego, fioletowego i różowego i na tym wiedza jej kucykowa się kończyła, niestety. pheobe uśmiechnęła się też do vianne i upiła kolejnego łyka z kubeczka, który był pewnie jakiś mega specjalny, na zamówienie czy coś - masz super kubeczki, muszę rzec! | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 10:33 pm | |
| - jestem za. - odrzekła w sprawie tego konia. ej, ja ostatnio widziałam u sześcioletniej kuzynki niebieskiego, ale głębszych szczegółów nie zapamiętałam! ;c - david zamawiał. - powiedziała, wzruszając ramionami, po czym, przyjrzała się swojemu kubeczkowi z zaciekawieniem. - jak chcesz, to mogę ci taki, albo nawet lepszy sprawić na urodziny. - zaproponowała, uśmiechając się entuzjastycznie, po czym odstawiła kubek na blat stolika. | |
| | | pheobe
Liczba postów : 169 Join date : 09/08/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 10:54 pm | |
| - oo super by było - powiedziała i odstawiła kubeczek - wielkie dzięki za herbatkę, ale muszę leciec, zrewanżuję się niedługo, wierz mi - pocałowała ją w policzek i poszła /dam ci teraz zagrać z samczykiem jakimś ;> | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Czw Sie 13, 2009 10:57 pm | |
| ok, ok - lowe! <3 zamknęła drzwi za pheobe, jednocześnie sprawdzając, czy nie przyszedł jej jakiś sms od brata, po czym wsadziła kubki do zmywarki i poszła do siebie, coby przeczytać jakaś fajną książkę. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 10:57 pm | |
| dejwid przed godziną ubrał się w spodnie od garnituru i zwykłą białą koszulę. oczywiście szykował dla patty niespodziankę. prawie pół domu było w jakiś płatkach róż. a na swoim krejzi balkonie przygotował im kolację! ha, sprytny był i do tego pomysłowy. nie omieszkał także poprosić ją do tańca, przecież obiecywał. umówili się o 22, więc zaraz patty powinna przyjść. i był troszeczkę poddenerwowany i podekscytowany. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 10:59 pm | |
| przyjechała do niego taksówką, całkiem elegancka. miała na sobie jakąś ładną sukienkę i szpilki i biżuterię, ogólnie była cała śliczna. przypuśmy że poprosił ją przez telefon żeby ładnie się ubrała. więc teraz tylko ostatni raz poprawiła swoje włosy i makijaż, zapukała kilka razy i czekała aż jej otworzy. mhm ;d | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:02 pm | |
| zapalił jeszcze jakieś zapachowe świeczki i kiedy usłyszał pukanie do drzwi poprawił włosy i podszedł całkiem spokojnie żeby je otworzyć. w drzwiach stała patty, szkoda, że nie jego ruski kochanek ;d. usmiechnął się do niej lekko i pocałował w usta na przywitanie - wejdź - wycedził otwierając szeroko drzwii. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:05 pm | |
| o jaa, ale się zdziwiła że on się ubrał tak ładnie. aż jej zaparło dech w piersiach. spojrzała się i starała się tylko coś powiedziec. - hm, hej david. jeej, ale tu całkiem romantycznie - powiedziała zagladając mu przez ramię. i tylko pocałowała go w usta, a potem w nos. - wejdziemy dalej, czy będziemy tak stali sobie w przedpokoju? - zapytała się całkiem miło, patrząc na niego i obejmujac go w pasie. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:09 pm | |
| właściwie to mu by nie przeszkadzało jakby przez chwilę postali w przedpokoju, ale oczywiście nie bezczynnie. czas to pieniądz ponoć. uśmiechnął się podnoszą prawy kącik ust do góry niczym casanova w wykonaniu ledgera. oczywiście, że wpuścił ją dalej do salonu w którym stało milion świeczek. miał nadzieję, że nie spali się mu dom, ale na wszelki wypadek kupił gaśnicę. objął ją za talię prowadząc dalej do domu - podoba ci się? - spytał głupio. musiało jej się podobać. podszedł do wieży ifi i ustawił jakiegoś bluesa wpadającego w jazz. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:13 pm | |
| uśmiechneła się do niego i spojrzała mu w oczy. - jej, david, to wszystko dla mnie? ale tu pięknie. - powiedziała z uśmiechem i tylko oblizała usta. - te róże, świeczki, idealnie. ale chyba to jeszcze nie wszystko? - zapytała się go, była ciekawa co jeszcze dla niej planował. nawet nie spodziewała się takiego pożegania, bo niedługo wyjeżdża i się widzą ostatni raz przed jego wyjazdem. więc na razie tylko taka podniecona i z ekscytacją czekała na to co jeszcze ma dla niej | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:17 pm | |
| - dla ciebie - odparł odwracając się w jej stronę i podkręcając głośność muzyki, ale nie tak, że zaraz się sąsiedzi tutaj zejdą. pociągnął nosem podchodząc do niej maksymalnie blisko i łapiąc ją za prawą rękę chyba. tak naprawdę to nie wiedział jak się prawidłowo tańczy. lewą dłoń położył na jej szmukłej talii, którą zakrywała delikatna sukienka. zakręcił nimi w kółko śmiejąc się po cichu do niej - dobrze? - szepnął. nigdy nie był dobrym tancerzem. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:21 pm | |
| - bardzo dobrze. jesteś idealnym kochankiem, przyjacielem, facetem i tancerzem. a o jeszcze wielu innych twoich cechach nie wspomnę - uśmiechnęła się i poddała się rytmowi. rozmarzyła się trochę, przymnkęła oczy, ale nie zgubiła rytmu. uśmiechnęła się znowu do siebie, potem do niego i pocałowała go jeszcze. było dzisiaj tam całkiem inaczej, romantycznie i cicho. tak dla nich intymnie i pewnie to tworzyło między nimi specjalną więź emocjonalną, prawda. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:28 pm | |
| z takiego kręcenia się w kółko zaraz będzie miał wizje niczym teledyski mgmt po wypaleniu kilku skrętów. kiedy skończyła się piosenka pociągnął ją za rękę dosłownie dwa kroki do małej komody w salonie. stał tam szampan, oczywiście odpowiednio schłodzony przed jej przyjściem. wziął go do ręki i nalał w dwa kieliszki po czym dał jendego patty do rączki. uśmiechnął się mówiąc, że o takim wieczorze właśnie marzył - mam kolejną niespodziankę - odwrócił się do niej tyłem. mógł w tej chwili wyskoczyć z jakimś nożem albo w worku na głowie i ją nastraszyć, ale nie miał dzisiaj nastroju. otworzył drzwi od balkonu i ich oczom ukazał się mały stolik z dwoma nakryciami. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:31 pm | |
| - jej, zaskakujesz mnie coraz bardziej. zaraz okaże się pewnie że jesteś wspaniałym kucharzem. cudownie - powiedziała z uśmiechem i napiła się szampana. poszła wolnym krokiem na balkon, biorąc za rączkę davida i pewnie na razie stając sobie na balkonie. - ślicznie tu. płatki róż, szampan... na prawdę nie wiem co mam powiedziec - powiedziała z uśmiechem i spojrzała mu prosto w oczy i stanęła na przeciwko niego. czekała pewnie aż sobie usiąda przy stoliku. powiedz mi, co ugotował xd | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:36 pm | |
| no dobra, prawda jest taka, że dejwid nie umiał gotować albo umiał ugotować tyle co ja czyli jajecznicę i spagetti. oczywiście zamówił catering, ale pewno nie było tego widać. na stole stały pewno jakieś smażone bakłażany w sosie śmietankowym, fuj, marchewka w odzielnym talerzyku i małe ziemniaczki smażone w piekarniku. miał nawet deser, ale to później. na stole stalo chyba białe wino, tak mi się wydaje, że takie pasuje do bakłażanów chociaż nie wiem. odsunął jej krzesło żeby sobie mogła usiąść i podziwiać widoki z balkonu chociaż za bardzo nie było co. - smacznego - odkrył tacę z daniem głównym,a kiedy patty usiadła sam zajął miejsce naprzeciwko niej nie mogąc się doczekać jak to smakuje. miał nadzieję, że nie będzie ochydne. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pią Sie 14, 2009 11:39 pm | |
| no ona też miała właśnie nadzieję że będzie wszystko w porządku. napiła się wina i tylko spojrzała na dania, wszystko było znowu idealne, prawie że zahaczało teraz o wymarzoną randkę, ale to ta wymarzona przecież byał gdzieś na plaży. uśmiechnęła się do siebie i zaczęła jesc. nawet jej smakowało, więc znowu się uśmiechnęła. - mmm, niebo w gębie. sam to wszstko zrobiłeś? - zapytała się go, niech lepiej kłamie, inaczej będzie źle i postanowi goo nauczyc gotowac. więc na razie jedząc sobie bakłażanika, piła powoli swój kieliszek wina. na razie powoli jadła. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: vianne i dejwida. | |
| |
| | | | vianne i dejwida. | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|