|
| vianne i dejwida. | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
phillip
Liczba postów : 219 Join date : 24/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 1:33 am | |
| phillip nie wiedział tym bardziej, więc otworzył tylko szerzej oczy, po czym chciał ugryźć ją w owy palec, który trzymała przy jego wargach, ale wcale tego nie zrobił. powstrzymał się w ostatniej chwili kiedy otworzył usta ukazując swoje ząbki i zaśmiał się wesoło. - ale vianne. ja cię nie okłamuję- ujął jej dłonie w swoje. - naprawdę nie zapomnimy o wyjeździe i pojedziemy razem. gdziekolwiek- dodał zdobywając się na najpoważniejszy ton jakim był w stanie owe słowa wypowiedzieć. - powinnaś bezgranicznie wierzyć swojemu rycerzowi! xd- odparł nie patrząc jej w oczy, żeby nie zauważyła iż był lekko rozbawiony całą sytuacją. - chcesz jeszcze wina?- zapytał niewinnie wskazując na butelkę, kiedy już puścił jej dłonie. | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 1:37 am | |
| gdyby ugryzł ją w palec, to wbiłaby mu paznokieć w podniebienie. xd zeszła z jego kolan, stwierdzając, że nie chcę wina, po czym oparła głowę na ramieniu phillipa. - zabierz mnie do łóżka. - wymruczała, w ogóle nie zdając sobie sprawy z tego, że phillip nie ma pojęcia, gdzie jest jej sypialnia, ale jej głowę zakrzątała teraz tylko myśl o wygodnym, dużym łóżku, które stało w jej pokoju. siedziała, wpatrując się w pustą do połowy butelkę, po winie i czekała, aż phillip zabierze ją do łóżka. xd | |
| | | phillip
Liczba postów : 219 Join date : 24/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 1:40 am | |
| phillip pewnie jako rycerz xd wstał pospiesznie spełniając zachciankę swojej damy. chwycił ją w talii jedną ręką, z drugą pod kolanami uśmiechając się przy tym iż może się wykazać swoimi rycerskimi zdolnościami, a następnie musnął ustami jej policzek. - w którą stronę?- zapytał obracając się z nią w kółko, bo nie znał planu jej mieszkania na pamięć, a w jej sypialni jeszcze nie był ;> | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 1:44 am | |
| - nie kręć się! - pisnęła, bo zaczęło kręcić jej się w głowie, jak i robić niedobrze, a kiedy phillip się zatrzymał, to zacisnęła powieki, próbując opanować wirowanie świata, po czym otworzyła jedną i spojrzała na phillipa. kazała mu się nad sobą nachylić, a kiedy jej rycerz to uczynił, pocałowała go w usta i wymruczała do ucha, że prosto przez drzwi. xd po czym rozejrzała się i dodała, że później w lewo, i powinien znaleźć drzwi od jej sypialni. | |
| | | phillip
Liczba postów : 219 Join date : 24/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 1:48 am | |
| wcale nie chciał, żeby zwymiotowała mu na koszulkę, tudziez w ogóle aby to zrobiła, bo musiałby po niej sprzątać. przeciez nie mógłby zostawić tak tego na środku salonu xd. z kącikowym uśmiechem ruszył prosto, a potem w lewo, dokładnie słuchając jej wskazówek, aż dotarli do sypialni. jakoś nacisnął klamkę, dalej trzymając vianne, po czym lekko popchnął drzwi nogą, żeby mogli przestąpić próg. powędrował w stronę jej wielkiego łóżka, na którym ją całkiem delikatnie posadził. | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 1:51 am | |
| stwierdziła, że przeniósł ją przez próg jak żonę, co też mu powiedziała i dodała, że w takim wypadku musi zostać na noc, a mówiąc to, pociągnęła go za rękę, tak że usiadł na łóżku obok niej, a ona uśmiechnęła się do phillipa seksownie, mrugając kokieteryjnie rzęsami, po czym wyłożyła się wygodnie na łóżku, przesuwając trochę, żeby i phillip się zmieścił, prawda, bo ona dbała od czasu do czasu o swojego rycerza. xd | |
| | | phillip
Liczba postów : 219 Join date : 24/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 1:54 am | |
| nawet gdyby nie zaproponowała mu, żeby z nią został to i tak by to zrobił wmawiając jej, że będzie bronić ją przed koszmarami sennymi i innymi rycerzami chcącymi odebrac mu jego damę! położył sie obok niej, uśmiechając przy tym entuzjastycznie. sięgnął po jakąś poduszeczkę, którą zaraz podłożył sobie pod glowę, z nadzieją że nie zabrał jakiejś ulubionej, na której vianne zawsze spała xd. | |
| | | vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 1:58 am | |
| chyba nie, bo nie wyrwała mu jej spod głowy, mrucząc zła, że dba tylko o siebie i jest beznadziejnym rycerzem oraz grożąc mu, że znajdzie innego. xd wtuliła się w niego, kładąc głowę na jego torsie i pewnie słuchała rytmicznego bicia jego serca, stwierdzając, że na szczęście nie ma arytmii, czego wcale mu nie powiedziała, a zachowała dla własnego spokoju wewnętrznego, po czym pewnie usnęła, bo ja też usypiam nad klawiaturą. ;c pa! ;x | |
| | | phillip
Liczba postów : 219 Join date : 24/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 2:00 am | |
| pa ; * przytulił ją do siebie mocniej i ucałował ją w gówkę, po czym sprawdził czy są szczelnie okryci kołdrą, bo mogli zmarznąć albo zostać pogryzionymi przez komary. kiedy stwierdził iż wszystko jest w jak najlepszym porządku to też zasnął! | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 9:33 pm | |
| wpadł do domu z milionem toreb w ręku i jedną na głowie. rzucił je wszystkie w kąt i ojezu pisał właśnie esemesy do patty, miał nadzieję, że nie zapomni wziąć stefcia. strasznie za nim tęsknił. opadł na kanapę na której była bielizna jakiegoś gościa, jezu, ciekawe co to vianne tu wyprawiała. no nieważne. nalał sobie szybko łiski i próbował doprowadzić się do jakiegoś stamu żeby dobrze wyglądać. dłonią przejechał po włosach i nawet zmienił skarpetki! | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 9:36 pm | |
| więc, wiadomo, patty od razu przyszła ze stefciem, który był całkiem zadbany, wykąpany i szczęśliwy z nią. zajmowała się ciągle ona nim, bo jej siostra nie raczyła sobie w ogóle pojawiać się w domu. nawet myślała że się na nią obraziła. patty przynajmniej od tamtej pory nie bała się wychodzić już z domu i tylko teraz stanęła pod jego drzwiami i zapukała kilka razy i czekała aż jej otworzy! | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 9:40 pm | |
| podskoczył do drzwi na jednej nodze, zrobił to zwinnie i szybko niczym lis w lesie. wyprostował się i otworzył drzwi. zapewne stefcio od razu się na niego rzucił, a później poleciał do miski z jedzeniem. tak więc zostali sami. przytulił ją do siebie i lewą nogą kopnął drzwi zamykając je.-strasznie, strasznie, ale to strasznie się za tobą stęskniłem-pokiwał głową. we francji chciał nawet sobie zrobić ołtarzyk z jakimiś jej rzeczami, wieczorami oddawałby jej hołd, a rankiem modliłby się.-jak się trzymasz?-nie chciał przypominać jej ten feralny wieczór z panem żulem w roli głównej. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 9:44 pm | |
| spojrzała się na niego i tylko się do niego przytuliła. - z tamtego wieczoru mam tylko już bliznę i przynajmniej wieczorami wychodziłam ze stefanem na spacer, on mnie obronił! - powiedziała z uśmiechem i pocałowała go w usta, musiała trochę stanąć na palcach. uśmiechnęła się znowu do siebie i zarzuciła mi ręce na szyję. - strasznie tęskniłam, bardzo bardzo. - powiedziała z kolejnym uśmiechem i tylko spojrzała się na niego, przygryzła wargę, dobrze że była grzeczna, bo by musiała się mu spowiadać. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 9:49 pm | |
| mogę zostać jej księdzem jeśli chcesz. zagryzł wargę całując ją prosto w usta i nos, lubił jej nosek, był taki kształtny i malutki. nie to co nos davida. uśmiechnął się lekko podnosząc ją do góry. mogła teraz poczuć sie jak samolot i powiedzieć 'jestem samolotem'. obkręcił się w kółko bezpiecznie stawiając ją na podłodze, a może na kanapie? na kanapie lepiej. przyniósł im drinki z sokiem truskawkowym bo przecież jest lato-nie mówiłem ci przez telefon, że cię kocham?-szepnął po czym zamoczył usta w alkoholu. chciał zrobić z nią coś nie przyzowitego, ale nie straczyłoby mu sił. musiał się napić, koniecznie. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 9:54 pm | |
| już raz z nim w piciu i tak wygrała, więc miała sporą przewagę co do alkoholi tudzież drinków. uśmiechnęła się do niego i napiła drinka. smakował jej, piła takie same wieczorami w jakiś kolejnych klubach, jak już wyprowadziła stefanka. oczywiście, że miała wiele propozycji spędzania wieczorów z innymi facetami, ale zawsze im odmawiała. więc przyjrzała się mu i znowu napiła. - a ja ci mówiłam jak bardzo bardzo cię kocham? - zapytała i przytuliła się do niego. bardzo brakowało jej tego wszystkiego, może dlatego, że ostatnio miała wiele propozycji innego spędzenia wieczoru. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 9:58 pm | |
| nie wiem czemu, ale ten avatar wygląda jakby louis był weterynarzem. no dobra. xdd. pociągnął nosem wyjmując z kieszeni chusteczkę. allergic hippie. oparł się kanapę-nie przypominam sobie-droczył się z nią-ale wiesz, zawsze z rana możesz zadzwonić do mnie i mi to powiedzieć-było by mu bardzo miło i o, jakby mu jeszcze zrobiła poranną kawę to byłby w siódmym niebie. wetschnęł cicho-chciałem ci podziękować za przypilnowanie stefcia.-rozejrzał się za nim bez skutko po czym dotknął swoim nosem jej nosa. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 10:03 pm | |
| - mhm, taaak, to by było idealne. razem ze śniadaniem o brzasku, kawa i croissanty, nieprawdaż? - zapytała cicho i delikatnie się do niego uśmiechnęła. zawsze tak sobie wyobrażała idealny poranek z kimś właśnie bardzo idealnym. właśnie chyba miała kogoś takiego przy sobie. uśmiechnęła się do siebie i spojrzała mu prosto w oczy. - kocham cię, wiesz? bardzo. i nawewr jak jesteś w tej francji czy gdziekolwiek, to mimo wszytko będę za tobą tęsknić. - powiedziała cicho i spojrzała się za siebie, bo na kanapę wskoczył stefcio. mhm, i o mało ją nie zaślinił, biedna. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 10:08 pm | |
| kichnął gdzieś na bok, chyba vianne nie sprzątała mieszkania. podrapał się po nosie-no ja ciebie też-zasmarkane dziecko z niego było. stefciowi trzeba było podetrzeć ślinę, a mu nosek. jezu, przypomniało mi się jak kiedyś z koleżankami stałyśmy pod monopolowym i jakiś facet kazał nam podcierać ślinę swojemu psu! fuj. zaśmiał się cicho robiąc przesłodką minę-jak ci minął ten tydzień?-uniósł brew-bo mi fatalnie. codziennie chodziłem w jakiś strasznych ubraniach po polu!-zbulwersował się. nie nadawał się do takich prac. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 10:11 pm | |
| podała mu chusteczkę a sama wstała, żeby zaraz stefcia wyprowadzić do kuchni, albo gdzieś indziej, prawda. - biedaku, na co jesteś uczulony, co? - zapytała się go, i tylko na niego spojrzała. napiła się drinka, i stefcio jak szybko zniknął, tak szybko się pojawił przy nich. usiadł sobie gdzieś przy ich nogach. a patty tylko westchnęła. - na początku siedziałam trochę w domu, bałam się jakoś, a wieczorami wyprowadzałam stefcia. chodziłam na imprezy, na zakupy i nudziłam się. tyle. - powiedziała spokojnie i z uśmiechem, mhm, nie miała nic na sumieniu, ale ona po zdjęciu wnioskowała że on ma! | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 10:18 pm | |
| mówiłam, na zdjęciu są jego kuzynki! skrzywił się trochę-na wszystko, a w szczególności na kurz-westchnął i zaczął się zastanawiać czy rzeczywiście patty za nim tęskniła, a fakt, że chodziła na imprezy wstrząsnął nim, naprawdę. bo wiedział jaka patty była przed ich spotkaniem. chociaż on sam nie był święty, ale dobra. przełknie to jakoś. przecież nie zamknie jej w klatce ani w piwnicy, chociaż...no dobra, nie zamknie jej.-to świetnie-pokiwał głową przetrzymując alkohol w ustach-a jak siostra? pogodziłyście się? | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 10:23 pm | |
| uśmiechnęła się do niego i napiła znowu drinka. - byłam grzeczna, przyrzekam, że byłam grzeczna! zawsze jestem grzeczna, nikt mi nigdy nie wierzył, i zawsze było wszystko na mnie. - powiedziała na swoje usprawiedliwienie, bo widziała to w jego oczach, że pewnie imprezowała i że go zdradziła, czyli wiadomo, nie była mu całkowicie wierna. spojrzała się na niego i tylko uśmiechnęła. - siostra? ah, siostra. nie wiem, nie widujemy się. chyba się od niej wyprowadzę, bo nie chcę już z nią mieszkać. - powiedziała cicho i wpatrzyła się w jakieś rzeczy leżące na stoliku, prawda. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 10:30 pm | |
| dejwidkowi przed oczami przeleciała mała słodka patty w różowo żółtej sukience, która psoci w kuchni zwalając jakiś dzbanek i nie przyznając się do tego-no więć-przełknął ślinę-ja ci wierzę-pokręcił głową obejmując ją za ramię. nawet nie wiedziała czy to jest prawda czy nie, jego mózg dzisiaj nie myślał, zresztą nie myśla przez większą część jego życia. westchnął cicho ostawiając drinka na pułeczkę-i gdzie zamierzasz mieszkać?-zapytał niespokojny, nie był jeszcze gotowy żeby z nią zamieszkać. kojarzyło to mu się z posiadaniem dziecka. fe | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 10:34 pm | |
| - nie wiem, chyba kupię sobie jakieś mieszkanie za kasę rodziców, prawda, bo mieszkanie z młodszą siostrą mnie czasami już męczy. ona czasami zachowuje się jak małe dziecko, ma chomika i mnie denerwuje. robi się zazdrosna o wszystko co ja posiadam, włącznie razem z tobą. chyba ma jakiś syndrom młodszej siostry, czy coś. - mruknęła i oparła się o jego tors, co równało się z wtuleniem w niego właśnie teraz. uśmiechnęła się do siebie i napiła się na razie drinka. było jej bardzo dobrze. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 10:38 pm | |
| -a, to chyba normalne u młodszego rodzeństwa, zawsze są o coś zazdrośni-zastanawiał się tylko czego zazdrościć mu może vianne, ale chyba nie było czegoś takiego. tak więc kiedy dejwid sobie to uświadomił zrobił głupią minę w stylu 'gdzie się kurwa podział mój mózg'. zagryzł dolną wargę-może ty ją wygoń z mieszkania. doprowadź do porządku. powiedz jej wprost to co czujesz-zaproponował. może to będzie jedyna dobra rada jaką kiedykolwiek wypowiedział dejwid. ujął jej podbródek i namiętnie pocałował w dolną wargę-huh? | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: vianne i dejwida. Pon Sie 03, 2009 10:42 pm | |
| - ja w to na prawdę wątpię. ona jest młoda i niemądra. pcha się tam gdzie nie potrzeba. no cóż. mieszkanie jest jej, tak właściwie. to nie mam prawa do niego, żeby ją stamtąd wyrzucać. - mruknęła odstawiając tylko kieliszek i pakując się na jego kolana, i to okrakiem, żeby mogła dobrze go sobie obejrzeć. przeczesała palcami jego włosy i się sama do siebie uśmiechnęła. - dobra, więc jaki mamy plan na dziś? - zapytała się go, poprawiając się na jego kolanach, znaczy bardziej przybliżając się go niego. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: vianne i dejwida. | |
| |
| | | | vianne i dejwida. | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|