|
| Wonder Bar | |
|
+20dwayne danielle tallulah sarah pontus mercedes eliah marcus lauren cooper duncan. madison masha amelia velvet isabella darla. elyse daniel administracja 24 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:31 pm | |
| - wszystko po staremu. zastanawiam się chyba nad jakimiś krótkimi wakacjami. i tak przesiaduję w domu całe dnie sama, więc wyjazd nie zrobi mi wielkiej różnicy, a może przynajmniej zobaczę coś ciekawego- odparła kręcąc się delikatnie na krześle raz w lewo, raz w prawo i delikatnie uśmiechając do marcusa. - a u ciebie, co nowego marcusie, hm?- uniosła pytająco brew choć nie spodziewała się żadnych szokujących i sensacyjnych wiadomości z jego życia. | |
| | | marcus
Liczba postów : 521 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:37 pm | |
| jak mogła takowych nie oczekiwać. ;c - moja pokojówka odeszła. - powiedział, spuszczając głowę w geście załamania i napił się drinka. - dlatego też, madison. - zaoponował, uśmiechając się łobuzersko, kiedy już odstawił szklankę z trunkiem na blat baru. - zaprosiłem cię na drinka, żeby zaproponować ci w ramach zadośćuczynienia - urwał, spoglądając na nią z nieznikającym dziarskim uśmiechem. - żebyś zrobiła mi pranie. - dokończył, po czym roześmiał się przyjaźnie i zaciągnął papierosem. | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:42 pm | |
| odejście jego pokojówki jednak było sensacyjne, bo mad uważała iż owa pokojówka nie dość, że miała dobrą pensje to marcus chyba nie był specjalnie wymagającym w stosunku do niej, więc nie powinna była go od tak pozostawić, bo kto teraz będzie sprzątał mu mieszkanie? madison? xd - czułam, że za tym drinkiem kryje się cos jeszcze!- zaśmiała się z rozbawieniem przyglądając marcusowi. - marcus? tak trudno włożyć brudne bokserki do pralki?- zapytała przygryzając dolną wargę, po czym odwróciła się na krześle w jego stronę lekko wyciągając przed siebie nogi i sącząc drinka ze szklanki, którą trzymała w prawej dłoni. | |
| | | marcus
Liczba postów : 521 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:51 pm | |
| nie wiem może właśnie liczył na to, że to madison będzie u niego sprzątać, a on będzie się jej przyglądał, jak krząta się po mieszkaniu, ale pewnie stwierdził, że to opcja nie do zrealizowania i dlatego szukał już nowej pokojówki. - tak, bo moja pralka gryzie, madison. - powiedział z pełną powagą i mrożącym spojrzeniem, wystraszonego dziecka, po czym wypuścił dym tytoniowy przed siebie, ciężko wzdychając. a pokojówka odeszła dlatego, że marcus ją przeleciał z racji, iż sama się narzucała i dosłownie wrzuciła się na niego, gdy wszedł do mieszkania w trakcie, kiedy sprzątała, a że była w nim dozgonnie zakochana, a marcus powiedział jej, że nic do niego nie czuje, odeszła. ;c | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:57 pm | |
| pewnie można się było spodziewać dlaczego jego pokojówka odeszła, ale mad wcale nie chciała się teraz nad tym rozwodzić, bo jeszcze zrobiłoby jej się żal owej pokojówki i wtedy całkowicie straciłaby ochotę na pomoc w praniu marcusowych ciuchów. - nie gryzie. istnieje coś takiego jak proszek do prania, który trzeba wsypać, zamknąć bęben i nacisnąć przycisk z napisem 'start'. to cała filozofia, marcusie- odparła odstawiając pustą szklankę na blat. chyba lubiła jego imię, bo często je powtarzała, może po prostu dlatego że ja też je lubię. - jak sam wrzucisz swoje brudne bokserki do pralki to jestem gotowa ci pomóc- odparła widząc jego niemrawą minę i uśmiechnęła się seksownie. nie mogła po prostu tak zostawić go w potrzebie, a pranie to w końcu nic wielkiego. | |
| | | marcus
Liczba postów : 521 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 9:05 pm | |
| podrapał się po skroni, intensywnie myśląc, po czym spojrzał na madison, mrużąc oczy. - no, dobra. - powiedział, przygryzając dolną wargę, po czym nachylił się nad nią z łobuzerskim uśmiechem. - zrobimy to teraz, czy jutro? - spytał, całkiem świadomy, że jego pytanie brzmi co najmniej dwuznacznie, dlatego też uśmiechnął się dziarsko, kiedy odsuwał się od mad., z uniesioną lewą brwią ku górze i papierosem, pomiędzy wargami. | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 9:10 pm | |
| uśmiechnęła się kącikowo, przenikliwie spoglądając na marcusa, a później zerknęła kątem oka na barmankę, która najwyraźniej przysłuchiwała się im, ale jedyne co usłyszała to marcusowe pytanie. - może lepiej dzisiaj?- odparła niewinnie i ledwo słyszalnie, jednocześnie drapiąc się po szyi. - bo jutro może się okazać, że nie masz czego założyć na swój tyłek- dodała uśmiechając się entuzjastycznie. | |
| | | marcus
Liczba postów : 521 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 9:15 pm | |
| - więc chodźmy. - powiedział entuzjastycznie i dopijając drinka, zeskoczył z krzesła. zgasił papierosa w popielniczce i czekał, aż madison zbierze się, zejdzie z krzesła i będą mogli iść. ;x | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 9:18 pm | |
| spojrzała przelotnie na barmankę po czym sięgnęła po swoją torebkę. zeskoczyła delikatnie z krzesła jednocześnie chwytając marcusa pod rękę, pewnie z powodu własnej wygody, bo marcus wcale na pijanego nie wyglądał i wyszli z baru. zacznij ;x | |
| | | eliah
Liczba postów : 125 Join date : 08/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pią Lip 24, 2009 8:59 pm | |
| przyprowadził tu więc mercedes. zajęli jakiś stolik i zamówili drinki. - opowiedz mi coś o sobie - pokiwał głową i zapalił papierosa, czekając, aż kelner przyniesie drinki, a mercedes zacznie o sobie opowiadać, prawda. | |
| | | mercedes
Liczba postów : 47 Join date : 22/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pią Lip 24, 2009 9:07 pm | |
| nie cofała się do jakichś tam starych dziejów tylko zaczęła od. - no byłam w domu dziecka, potem zamieszkałam z nadzianymi ludźmi, są supi i bardzo ich kocham. - powiedziała i popatrzyła gdzieś w bok. - no i uwielbiać jeździć rowerem, po który muszę wrócić, dobrze,że przypięłam może nikt nie ukradnie. - kosztował 3434859545 więc sobie nie wyobraża bez niego życia. - i od czasu do czasu robię artystyczne zdjęcia. - dokończyła swoje spoczko opowiadanie. | |
| | | eliah
Liczba postów : 125 Join date : 08/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pią Lip 24, 2009 9:10 pm | |
| więc pogadali, wymienili się numerami i takie inne, a potem eliah sobie poszedł, bo skończyła mi się na niego wena w sumie, sori. ;x | |
| | | mercedes
Liczba postów : 47 Join date : 22/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pią Lip 24, 2009 9:12 pm | |
| sponio, heii. i ona poszła kurcze.:d | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 12:21 am | |
| siedział przy barze, ze szklanką z grubego szkła wypełnioną jakimś dobrym, drogim alkoholem i podejrzewam, że, poznajac po rumieńcach i lekko nieprzytomnym spojrzeniu, nie była to jego pierwsza taka szklanka owego wieczora. i dobrze, też ma chłopak prawo. a, więc siedział. | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 12:26 am | |
| wyszła z damskiej toalety, w której pewnie przez pół godziny poprawiała makijaż, paliła papierosy i plotkowała przez telefon z jedną z koleżanek, zdając jej relacje z dzisiejszego wieczoru, choć wcale nie należał on do szczególnych, ale przecież musiała sprawić aby owa koleżanka żałowała, że jej tu nie ma! zauważyła pontusa, i z uśmiechem na ustach usiadła obok niego, na obrotowym krzesełku. - cześć, pijaczku!- powiedziała entuzjastycznie i poprosiła barmana o zwykłą kokakolę. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 12:42 am | |
| sori, jezu. przepraszam. mama mnie zaprzęgła do wieszania prania. przeczytałam, że o zwykłą kokakolę i takie woot? - cześć, madison. - odparł, sprawiając wrażenie, jakby jej obecność wcale go nie zaskoczyła. a zaskoczyła, trochę. nie dlatego, że nie spodziewałby się madison w modnych klubach, bo spodziewał się jak najbardziej. znowu był po prostu głęboko zamyślony, albo tylko udawał, że myśli. ucałował ją w policzek, bliżej kącika ust niż powinien. - co słychać? | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 12:49 am | |
| spoczko. - wszystko po staremu. czyli nudno- odparła kręcąc się na krześle w lewo i w prawo, prawie jak na karuzeli. zaczęła sączyć swoją kokakolę, bo po dwóch drinkach wypitych wcześniej już miała dość. taka biedna mad, miała strasznie słabą głowę, kto by pomyślał! - a ty, nad czym tym razem prowadzisz takie głębokie przemyślenia przy alkoholu?- zapytała wcale nie przestając kręcić się na owym krzesełku. skoro jej się tak podobało, to powinna sobie takie kupić. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 12:53 am | |
| - zakręci ci się w głowie i obrzygasz mi trampki - zamachał nogą i przytrzymał ją za ramiona. naprawdę się bał, że na przykład ona spadnie i rozwali sobie łepetynkę, a jego wsadzą do pierdla. albo że generalnie umrze i on nie będzie miał o kim myśleć, czy coś takiego. oblizał wargi - nie wiem. tak sobie myślę, a to się rzadko zdarza, więc mam co oblewać przy okazji. - uniósł szklankę do ust. | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 12:57 am | |
| zdziwiła sie lekko, bo zawsze myślała iż pontus generalnie chodzi z głową w chmurach i wiecznie myśli nad czymś mniej lub bardziej interesującym, lub po prostu znów przejmuje się jakąś błahostką. - kupisz sobie nowe- odparła zerkając przelotnie na jego trampki, chcąc pewnie ocenić ich ogólny stan, i kalkulując w głowie czy byłoby ich szkoda, czy też nie. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 1:04 am | |
| - no wiesz! - oburzył się. miał fajne, czarne konwersy, trochę znoszone, ale nie aż tak, że miały dziury (jak moje, ha-ha). - jestem tylko biednym studentem, madison. nie stać mnie na nowe, na nic mnie nie stać. - ostentacyjnie zasłonił dłonią szklankę alkoholu, która kosztowała pewnie ze czterdzieści koron. | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 1:09 am | |
| uniosła brew do góry uśmiechając się pod nosem jednocześnie gryząc słomkę, którą wyciągnęła ze szklanki, bo ma pewnie taką manie gryzienia słomek i patyczków od lizaków jak ja! - nie dramatyzuj, pontus. co innego gdyby to były twoje pierwsze w życiu trampki i miałbyś do nich ogromny sentyment. ale nie są, a ty chyba nie jesteś tak biedny jak mówisz- odparła z przekąsem, bo to byłaby w stanie zrozumieć. w końcu sama była tak sentymentalna, że jej mieszkanie wyglądało gorzej niż niejeden strych, bo wszystkiego było jej szkoda się pozbywać. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 1:21 am | |
| - uwierz mi, ja mam sentyment do większości rzeczy, z którymi kiedykolwiek się spotkałem - oczywiście nie nazywał jej rzeczą, ale do niej też miał sentyment, tym bardziej, że pewnie już trochę się znali. oparł łokcie na barze i przyjrzał się madison z ukosa. była urocza, miała takie śliczne, skupione oczy. zmierzył ją spojrzeniem widocznym na awatarze i zamyślił się znowu - cóż, chyba źle trafiłaś, jeśli szukasz radości. mam dziś dzień refleksji, madison. | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 1:26 am | |
| - okej pontus. wygrałeś. nie miałabym serca obrzygać ci tych trampek, skoro jesteś tak samo sentymentalny jak ja, to wiem jak ciężko byłoby ci się z nimi rozstać- odparła uśmiechając się delikatnie bardziej do swojej szklanki, niż do pontusa. ale z pewnością zastanowiło ją właśnie to, czy w stosunku do niej też był sentymentalny. - kto powiedział, że szukam radości?- zapytała odwracając się w jego kierunku. ale wcale nie przekręciła się na tym krzesełku, tylko podniosła do góry swój tyłek i usiadła ponownie, kiedy stwierdziła że już ma dobry widok na pontusa. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 1:39 am | |
| - nie wiem - wzruszył ramionami i machnął na barmana, że chce jeszcze jedną szklankę tego, co pił, cokolwiek to było. zapytał też mad, czy nie chce jeszcze czegoś do picia, a potem wrócił do meritum, bo lubimy mądre łacińskie słówka - ale cierpienia młodych poetów (wertera też) są nudne. wiem o tym, spokojnie. po prostu, uh, nie chcę cię męczyć moimi frustracjami, czy czym tam. | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Wto Lip 28, 2009 1:45 am | |
| - na dowód tego, że mnie nie zamęczysz mogę powiedzieć tylko tyle, że sama nie skaczę dzisiaj z radości, co z resztą widać- odparła podpierając się podbródkowo i zrezygnowała z propozycji napicia się czegoś, choć pewnie biła się ze swoją ogromną chęcią. wprawdzie nie był nowy rok, ani jork jak chciałam napisać xd; ale mad zawsze miała jakieś postanowienia, których starała się trzymać. - no chyba, że tak bardzo chcesz się mnie stąd pozbyć- odparła marszcząc nos, pewnie z lekkim grymasem na twarzy. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Wonder Bar | |
| |
| | | | Wonder Bar | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|