|
| Wonder Bar | |
|
+20dwayne danielle tallulah sarah pontus mercedes eliah marcus lauren cooper duncan. madison masha amelia velvet isabella darla. elyse daniel administracja 24 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 12:31 am | |
| - skąd wiesz, miałam Ci przywieźć bryloczek z sztokholmu, ale nawet na niego nie zasłużyłeś, usiadła tuż obok niego, oparła głowę jakoś o kawałek jego ramienia, albo przedramienia, nie mam pojęcia, albo był to kawałek jego pleców, gdyż był skulony. - chyba wypiłam trochę za dużo - mówiła właściwie sama do siebie, ale nie, nie cierpi na żadną chorobę psychiczną. | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 12:35 am | |
| - przecież byłem grzeczny, pilnowałem siostry i wynosiłem psa. - powiedział poważnie, nadal trzymajac głowę schowaną w rękach, przez co pewnie bełkotał, po czym doszło do niego, co powiedział i uśmiechnął się cynicznie. - wynosiłem śmieci, sorry. - dodał, śmiejąc się ironicznie, po czym zaciągnął się papierosem. | |
| | | lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 12:38 am | |
| przygryzła dolną wargę spoglądając w niebo, było pewnie maksymalnie bezchmurne, oraz całkiem granatowe, po środkach nasennych wydawało się zielone, ale tym razem było całkiem zwyczajne - cholera - pomasowała sobie nogę, która była całkiem zdrętwiała - powinnam Ci pogratulować? - spojrzała na niego, nie poprzestając masażu swej chudej nogi. | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 12:45 am | |
| - mogłabyś. - powiedział, spoglądając na nią kątem oka i dopaliwszy papierosa, położył go delikatnie, jak śpiące dziecko do łóżeczka, na ziemi, po czym przygniótł podeszwą swojego trampka. - ale nie zrobisz tego, bo twoja mroczna dusza ci nie pozwala. - dodał, uśmiechając się cynicznie i wstał. przyjrzał się badawczo kostce lauren. - boli cię? - spytał z lekkim zaciekawieniem i jakimś błyskiem w oku. | |
| | | lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 12:48 am | |
| - nie mam mrocznej duszy - pisnęła, urażona pewnie do jego lewego przewodu słuchowego - jak mam Ci pogratulować - spojrzała na jego podejrzliwie, przygryzając wargę, całkiem świadomie - boli - mruknęła, jej godność, albo też jej strzępy nie pozwalały jej, aby stwierdzić, że cholernie ją bolało ;c | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 12:55 am | |
| - masz. - skwitował, uśmiechając się triumfalnie w sprawie mrocznej duszy lauren, pewnie za nim powiedział te słowa, to przetkał sobie bębenek, po tym jak do owego pisnęła. - mam cię zanieść do domu na rękach? - spytal, drapiąc się z tyłu głowy ze śmieszną miną, którą u coopera można zobaczyć tylko w czasie upojenia alkoholowego. | |
| | | lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 12:58 am | |
| pokręciła przecząco głową na znak, że wcale nie ma jakiejś tam mrocznej duszy, chociaż w gwiezdnych wojnach pewnie byłaby lordem vaderem, splotła dłonie, odwracając się od niego urażona. - nie, jeszcze byś się przewrócił razem z mną, wtedy pewnie nie miałabym już nawet nogi - chciała się do niego uśmiechnąć, ale wnet przypomniała sobie, że jest na niego obrażona ;c. | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:02 am | |
| - wcale nie jest ze mną tak źle, popatrz. - powiedział i zrobił jaskółkę, ale nie utrzymał się i o mało dodatkowo nie wpadł na lauren. - a jedna jest. - skwitował, uśmiechając się promiennie, jak pięciolatek - ostatnio za dużo mam porównać do dzieci. ;c - i wstał, wspierając się o ścianę nad głową lauren, po czym otrzepał się z kurzu, który na pewno znalazł się na jego tyłku. | |
| | | lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:06 am | |
| - faktycznie, jesteś w szczytowej formie - mruknęła, obawiając się, że kurz spadnie na nią, pewnie nie ma uczulenia na kurz, ale to nic nie znaczy, próbowała wstać, przy trzeciej próbie jakoś jej się powiodło, ale musiała niestety stracić równowagę i wpaść na coopera, i to wcale nie była wina kostki, ale alkoholu !;c - wybacz - powiedziała raczej odruchowo, próbując uwolnić się z jego objęcia, gdyż wpadła wprost w jego ramiona. | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:15 am | |
| postawił ją na nogi w pierwszym momencie o mało nie lądując razem z nią na ziemi i delikatnie podtrzymywał ją za rękę, żeby z bliżej nienznanych mu przyczyn nie wywróciła się tym razem w drugą stronę. - zadzwonię po taksówkę, co? - spytał, wpatrując się w nią tępo, po czym oprzytomniał i wyciągnął telefon z kieszeni spodni. | |
| | | lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:17 am | |
| - słucham - właściwie nawet go nie słuchała, także nie wiedziała, czy chce dzwonić po straż pożarną, żeby przetransportowali ją do domu, no, ale przecież ona ani nie jest kotem, ani też nie ugrzęzła na drzewie, w pewnym momencie oprzytomniała, mówiąc coś, że nie trzeba,że sobie poradzi i jest dużą dziewczynką, blablabla. | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:22 am | |
| zamówił taksówkę, która chwilę później się pojawiła, co zdziwiło dość coopera. wsadził do owej lauren, jak i sam wsiadł, usadawiając się jak najwygodniej. podał adres, uprzednio pytając o owy lauren, bo przecież nie wiedział, gdzie mieszka i taksówka ruszyła. | |
| | | lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:24 am | |
| nie wiem, dlaczego wsadził ją do tej pewnie nie żółtej taksówki siłą, w każdym bądź razie stwierdziła, że nie ma nigdzie ibumpromu ;c. - czemu wsadziłeś mnie do taksówki bez mojej zgody, po co właściwie z mną jedziesz, mogłeś mnie zostawić sam na sam z moją mroczną duszą - stwierdziła opierając policzek o szybę, jako, że nie miała zaburzeń błędnika, a może, miała tylko pod wpływem alkoholu, to też poczuła mdłości, które szybko minęły, objęła się ramionami spoglądając na kolorowe światła za szybą. | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:30 am | |
| - bo też chcę się dostać do domu, a nie chcę później mieć twojej mrocznej duszy na sumieniu. - powiedział wolno i wyraźnie, nachylając się nad nią, po czym z poważnym wyrazem twarzy odchylił głowę do tyłu i oparł ją o siedzenie samochodu, splatając palce dłoni na brzuchu. | |
| | | lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:34 am | |
| - mógłby się pan zatrzymać - powiedziała powoli do kierowcy, który zręcznie zahamował, nie miała pojęcia gdzie jest, w każdym bądź razie miała nie małe problemy z otwarciem drzwi od taksówki, ale w końcu udało jej się wydostać, oni są trochę dziecinni -,- | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:39 am | |
| jak wszyscy, którym wydaje się, że są dorośli. ;c spojrzał za nią jednym okiem, które udało mu się uchylić, bo uprzednio je zamknął, gdyż było mu tak wygodniej. westchnął głośno i spojrzał na taksówkarza, który czekał na znak, ażeby odjechać. - lauren, nie będę za tobą ganiał, bo nie jestem w stanie. - krzyknął, odsuwając uprzednio szybę w drzwiach samochodu. | |
| | | lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:43 am | |
| - nie musisz - rześkie powietrze spowodowało, że poczuła się lepiej, splotła warkocz z swoich włosów co raczej było reakcję na stres, albo fakt, że nie wiedziała co zrobić z dłońmi wsiadła do auta nic nie mówiąc, była przekonana, że pewnie kuper wolałby, aby nie wsiadła, ale nie obchodziło jej to, mam nadzieje, biedna, żal mi jej ;c | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:49 am | |
| - jedziemy dalej. - rzucił do kierowcy, po czym zwrócił się do lauren. - dziękuję. - powiedział, zniżając z pokorą głowę w dół, po czym wrócił do uprzedniej pozycji, uśmiechając się ironicznie i kręcąc głową z dezaprobatą, zastanawiał sie, po co była ta cała scena, dość załosna, jak dla niego. | |
| | | lauren
Liczba postów : 245 Join date : 10/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:55 am | |
| ej, dla Ciebie każdy jego uśmiech jest ironicznych albo cyniczny xd usiadła na przednim siedzeniu obok kierowcy rozpoczynając z nim jakąś bezsensowną rozmowę o pogodzie w Peru oraz innych nic nie znaczących sprawach. Męczyły ją jego trochę pompatyczne, ciut za bardzo przesadne zachowanie, ale nic nie mówiła, wolała zatopić się w dyskusji o rzeczach nieistotnych. | |
| | | cooper
Liczba postów : 214 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Sob Lip 11, 2009 1:59 am | |
| bo cooper jest ironicznie uśmiechowy. ;c pewnie zasnął na tym tylnym siedzeniu i nabiło mu niezły rachunek, bo pan nie wiedział, gdzie się zatrzymać,a cooper mruczał coś pod nosem przez sen i tak jeździli, kiedy lauren już wysiadła. ; d | |
| | | marcus
Liczba postów : 521 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:09 pm | |
| siedział już w klubie i był po paru drinkach. czekał teraz na madison, paląc papierosa i podpierając się podbródkowo, przyglądał się tyłkowi barmanki, która stała za ladą. | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:12 pm | |
| madison szybko podjechała taksówką, w której pewnie zdążyła poprawić swój lekki makijaż. weszła do baru bez problemu dostrzegając marcusa, więc podeszła do niego. - cześć, mój przyszły alkoholiku- wymamrotała z uroczym uśmiechem stojąc za nim. | |
| | | marcus
Liczba postów : 521 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:18 pm | |
| odwrócił się na tym bajeranckim, obrotowym krześle i uśmiechając się dziarsko, położył dłonie na biodrach madison. - cześć, mad. - powiedział, po czym uniósł się na krześle i cmoknął ją w policzek, i nawet jak siadał, to trafił tyłkiem z powrotem na krzesło, taki fajny był. - zamówić ci coś? - spytał, unosząc w górę lewą brew. w sumie nie wiem, po co pytał, bo przecież madison właśnie po to tutaj przyszła, pewnie dla zasady. | |
| | | madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:22 pm | |
| - no tak. w końcu to zadośćuczynienie za to jaka jestem dla ciebie niedobra! ale obiecuję że już więcej nie będę- mrugnęła siadając na krześle obok, po czym położyła swoją małą torebkę na ladzie i poprosiła barmankę o tego samego drinka, którego aktualnie sączył marcus, bo wyglądał smakowicie. drink rzecz jasna, no a marcus jak zwykle był przystojny, bo to się raczej nie zmienia, chyba że z wiekiem. | |
| | | marcus
Liczba postów : 521 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Wonder Bar Pon Lip 13, 2009 8:27 pm | |
| - cieszę się. - powiedział, uśmiechając się kącikowo i jakoś tak triumfalnie, po czym zaciągnął się papierosem, spoglądając na madison, bo siedział przodem do jej profilu. oparł łokieć o blat baru i przekładał papierosa w dłoniach, nie odrywając wzroku od mad., po czym w końcu odwrócił się na krześle w stronę baru i wypuszczając dym przed siebie, a konkretnie na barmankę, która niespodziewanie przed nim stanęła, napił się drina z aroganckim uśmiechem, po czym odstawił szklankę i z ujmującym uśmiechem, przeprosił panią. - co u ciebie, madison? - spytał, odwracając głowę w jej stronę z łagodnym uśmiechem. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Wonder Bar | |
| |
| | | | Wonder Bar | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|