| | Istedgade | |
|
+17nico adam blanche. isabella tyler taryn jonathan heather joan masha sadie elyse olivia madison marcus daniel administracja 21 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
blanche.
Liczba postów : 594 Join date : 01/07/2009 Skąd : rodem z nieba.
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 06, 2009 12:18 am | |
| blanka zamrugała i przeciągając 'e' powiedziała że go nie zna - ale każdy ma prawo do błędów. no a jak się pobili, to na pewno mu zależy. mnie ani brat ani corey nie odwiedzili - dodała smutno i serce jej się ścisnęło, bo może crey się obraził, albo coś ;c | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 06, 2009 12:22 am | |
| - a może wyjechali, hm? a w ogóle wiedzieli, że jesteś w szpitalu - objęła ją ramieniem, po przyjacielsku oczywiście. - nie martw się, może po prostu do nich napisz - zaproponowała. - poza tym coś mi się obiło o uszy, że twój brat, rainer, tak? no, w każdym razie słyszałam, że jest w a... ameryce? albo australii. tak, chyba australii - pokiwała głową. | |
| | | blanche.
Liczba postów : 594 Join date : 01/07/2009 Skąd : rodem z nieba.
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 06, 2009 12:25 am | |
| pokiwała energicznie głową - w australii, ze swoją dziewczyną. łapią misie koala i jeżdżą na kangurach - ja to widzę oczami wyobraźni po prostu - masz rację, napiszę do niego. dzięki że mnie pocieszyłaś - i odwzajemniła uścisk - ojej. muszę lecieć, strasznie mi przykro że tak krótko gadałyśmy - powiedziała i pewnei się pożegnały i poszła do domu //okej zaraz odcinają u nas internet ;/ musze lecieć paa ;* | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 06, 2009 12:27 am | |
| no, bella też poszła! /pa ;* | |
| | | adam
Liczba postów : 107 Join date : 04/07/2009
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 20, 2009 11:22 pm | |
| przyszedł. miał ochotę zapalić ,ale nie wiedział czy nico pali a nie chciał je do siebie zrazić. czekał więc na nią przy jakiejś ławcze czy gdzieś z rękoma w kieszeniach | |
| | | nico
Liczba postów : 54 Join date : 17/08/2009
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 20, 2009 11:26 pm | |
| przyszła dość szybko, a przynajmniej tak jej się wydawało, stukając obcasami swoich szpilek i niosąc w ręku kurtkę adama. uśmiechnęła się do siebie, kiedy zobaczyła go z daleka, przy czym on nie mógł zobaczyć owego uśmiechu. podeszła do niego, odgarniając włosy do tyłu głowy, dłonią. - cześć. - powiedziała, stając przed adamem, po czym wręczyła my kurtkę, uśmiechając się z przekąsem i uginając jedną nogę w kolanie. | |
| | | adam
Liczba postów : 107 Join date : 04/07/2009
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 20, 2009 11:32 pm | |
| uśmiechnął się kiedy ją zobaczył, z czym się nie krył, jak ona poprzednio- nico!- przywitał się może odrobinę zbyt entuzjastycznie. wziął od niej kurtkę i założył ja na siebie. sprytyny był i specjalnie nie ubierał innej- więc zamierzasz mi tylko oddać kurtkę czy dasz się zaprosić gdzieś jeszcze?- zapytał i spojrzał na nią przenikliwym wzrokiem. | |
| | | nico
Liczba postów : 54 Join date : 17/08/2009
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 20, 2009 11:37 pm | |
| wcale się nie kryła, a była za daleko, a raczej było za ciemno, żeby zobaczył. ;c ;d wsadziła ręce do kieszeni swojego sweterka i spojrzała na adama, wcale nie speszona jego przenikliwym spojrzeniem. - to zależy gdzie chcesz mnie zabrać. - powiedziała, wzruszając obojętnie ramionami, przy czym przetrzymała spojrzenie adamowe, uśmiechając się nikle. | |
| | | adam
Liczba postów : 107 Join date : 04/07/2009
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 20, 2009 11:42 pm | |
| - niebedę narzucał ci moich obłąkanych pomysłów- powiedział choć tak na prawdę nie miał żadnego niesamowitego pomysłu. rzecz jasna oprócz swojej sypialni, ale tego nie miał zamiaru jej proponować, bo mógł by ją jeszcze w ten sposób obraził- kawa, klub, park, kino, plaża. masz spory wybór- powiedział w końcu nie mogąc na nic sie zdecydować. | |
| | | nico
Liczba postów : 54 Join date : 17/08/2009
| Temat: Re: Istedgade Czw Sie 20, 2009 11:46 pm | |
| pewnie gdyby zaproponował jej swoją sypialnię, to byłby koniec ich znajomości. ;c podrapała się, po policzku w okolicach ucha i przygryzła dolną wargę, spoglądając gdzieś w bok, kiedy to zastanawiała się, gdzie mogliby się wybrać. - plaża. - powiedziała w końcu, bo dłuższej chwili ciszy, po czym wzięła adama za rękę wplatając palce w jego i pociągnęła do przodu w geście by ruszyli. zacznij. ;x | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Istedgade Pon Sie 31, 2009 10:43 pm | |
| hm, hm, więc mam dziś wenę na dramkę i oto jest. ale na razie tylko mały wstępik. więc carly siedziała na krawężniku z przyciągniętymi pod brodę chudymi kolankami i szlochała! :d | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Istedgade Pon Sie 31, 2009 11:00 pm | |
| o kurczę, to zabawne, w każdym razie pontus szedł sobie spacerem, wracał od jakiejś laski, która prawdopodobnie udawała wielką intelektualistkę w jakichś nerdach i plisowanych spódniczkach. i teraz zobaczył jakąś sierotę na krawężniku, pomyślał, że pewnie rzucił ją chłopak, czy ktoś tam, a potem zobaczył, że wow, to chyba carly. podszedł do niej szybkim krokiem. - carly? | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Istedgade Pon Sie 31, 2009 11:10 pm | |
| o tak, próbuję się wczuć w sytuacje, nawet nieźle mi to idzie, w każdym bądź razie carly siedziała tutaj z powodu niemiłego incydentu w klubie! krótko mówiąc jakiś facet, który mógłby być jej ojcem zarywał do niej, był nachalny i w efekcie chciał ją wyciągnąć z klubu na jakieś małe co nieco, na szczęście spryt carly pozwolił jej na szybkie wywinięcie się stamtąd. hahahhaha, pewnie ten oblech macał ją i chciał pocałować, molestował ją, och biedna carly, już teraz nie będzie podrywać żadnego faceta. - tak to ja. - pociągnęła żałośnie nosem, pewnie wyglądała okropnie z zapuchniętymi oczami, och. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Istedgade Pon Sie 31, 2009 11:28 pm | |
| - o jezu - jęknął pontus i natychmiast wywalił papierosa, bo on przecież zawsze z papierosem chodzi, ale to nie wypada, pocieszać damę w potrzebie z petem w ustach, czy coś. szybko przykucnął przed nią kładąc jej dłonie na kolanach i zaglądając głęboko w oczy. - carly. co się stało? - i oto jak zimny pontus największy-z-możliwych-seksistów-kopenhagi stał się w jednej chwili wrażliwym romeo. cóż, taka prawda, że łzy dziewczyn, a szczególnie takich jak carly, chociaz nie, żeby wiele ich spotkał na swojej drodze, dziwacznie na niego działały. | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Istedgade Pon Sie 31, 2009 11:33 pm | |
| włączył się jej się teraz agresor na tego dziadka co ją wymacał i pewnie jak go spotka to potraktuje go prądem, czy tam wykastruje, tzn miała taki zamiar, ale pewnie to nie dojdzie do skutku. - przewróciłam się i stłukłam kolano, to się stało. - zironizowała, ale nie dlatego, żeby go wkurzyć, po prostu okropnie wstydziła się o tym mówić, szczególnie pontusowi, łamaczowi damskich serc. - ojaa, pontus, wstydzę się o tym mówić. - powiedziała poważnie, pociągnęła nosem i wytarła rękawem od kardiganu mokre policzki. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Istedgade Pon Sie 31, 2009 11:39 pm | |
| - o chryste - od razu mu przeszło przez myśl, że na pewno ktoś jej zrobił krzywdę. a zaraz potem, skoro wstydziła się o tym mówić, że ktoś ją zgwałcił. i wtedy pontus poczuł, że jeśliby tylko tego człowieka dorwał, to pewnie by go zajebał. miał instynkt starszego braciszka, bo przecież był szczęśliwym posiadaczem młodszej siostry, kari, którą swoją drogą jakoś za mało ostatnio gram. - carly, spokojnie - rzekł, obejmując ją ramieniem - nie chcesz gdzieś stąd iść? spokojnie porozmawiać, hm? | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Istedgade Pon Sie 31, 2009 11:49 pm | |
| i prawie zgadł, bo nikt nie zgwałcił carly, ale o mały włos by do tego doszło, ale to nie zmienia faktu, że miała teraz okropną traumę i gdyby zobaczyła tego faceta, to na pewno padłaby tutaj na zawał. do tego było jej okropnie zimno i telepała się, ale to chyba i z zimna i z płaczu i z roztrzęsienia. - a o czym mam spokojnie rozmawiać!? - wybuchła. - o mały włos nie zostałam zgwałcona przez jakiegoś czterdziestoletniego faceta! nie ma o czym rozmawiać. - powiedziała, a właściwie krzyknęła i pewnie znów zaczęła ryczeć, carly beksa, tego jeszcze nie było. | |
| | | frances
Liczba postów : 17 Join date : 04/10/2009 Age : 34 Skąd : paryż!
| Temat: Re: Istedgade Wto Paź 06, 2009 9:52 pm | |
| o tak! to jest super, niebezpieczne miejsce i nie wiem co tu robiła fran, ale mogę się domyślać. pewnie wracała do domu na skróty, bo okropnie jej się śpieszyło! w każdym bądź razie prawie, ze biegła przez tą ulicę bo wkoło było pełno podejrzanych ludzi. ;d | |
| | | peter
Liczba postów : 18 Join date : 04/10/2009 Age : 33 Skąd : lyon.
| Temat: Re: Istedgade Wto Paź 06, 2009 9:58 pm | |
| więc, szedł sobie peter z papierosem, od siostry amandy, która wypłakała mu się w rękaw, żaliła mu się i w ogóle była smutna. więc na razie nie zauważył fran, znał ją, ale jakoś tak przypadkiem na nią wpadł. - o cześć. znaczy, no cześć - powiedział z uśmiechem i tylko rozejrzał się dookoła. - co tutaj robisz? - zapytał sie jej, martwił się, że jej się coś stanie! | |
| | | frances
Liczba postów : 17 Join date : 04/10/2009 Age : 34 Skąd : paryż!
| Temat: Re: Istedgade Wto Paź 06, 2009 10:04 pm | |
| biedna amanda! musi się jeszcze wyżalić fran! koniecznie. :d więc cóż, gdy fran wpadła na piotrusia to pewnie biedaczka zlękła się okropnie, no bo myślała, że to jakiś ćpunek czy bandyta, który zechce ją obrabować, zgwałcić, zabić i poćwiartować. na jej szczęście okazało się, że wpadła na petera. odruchowo na jej twarzy pojawił się uśmiech, bo cieszyła się okropnie, że spotkała kogoś znajomego. - cześć. - powiedziała na powitanie. - potrzebowałam skoku adrenaliny, dlatego wybrałam się na najniebezpieczniejszą ulicę kopenhagi. - zażartowała sobie, jak gdyby chodzenie o tej porze, po tej ulicy były bezpieczne, ehe. | |
| | | peter
Liczba postów : 18 Join date : 04/10/2009 Age : 33 Skąd : lyon.
| Temat: Re: Istedgade Wto Paź 06, 2009 10:09 pm | |
| - lepiej się tutaj nie kręć, zbyt niebezpiecznie dla takiej dziewczyny jak ty. jeszcze by cię ktoś tutaj okradł albo jeszcze coś innego, byłabyś jeszcze biedniejsza - pokiwał głową i głęboko westchnął. spojrzał się na nią i tylko oblizał usta. - mogę cię stąd zabrać? bo nie mieliśmy jeszcze chyba okazji bardziej się poznać, a teraz chyba częściej się będziemy widywać, dzięki mojej siostrze, nieprawdaż? - zapytał się jej i tylko objął ramieniem, całkiem przyjacielsko, aha! na razie tylko uśmiechnął się do siebie. | |
| | | frances
Liczba postów : 17 Join date : 04/10/2009 Age : 34 Skąd : paryż!
| Temat: Re: Istedgade Wto Paź 06, 2009 10:17 pm | |
| jasne, jasne, przyjacielsko. :d pewnie miał w tym jakiś ukryty podtekst. ja to wiem i fran też! ale nie żeby fran się nie podobało, że ją objął bo całkiem miło pachniał, pewnie szpanował jakimiś super, ekstra markowymi perfumami od diora lub calvina klaina! - nie przesadzaj, już prawie przemierzyłam całą ulicę i nikt mi nic nie zrobił. - no przecież musiała grać dzielną! co z tego, że gdy szła tak sama to o mało nie dostała zawału ze strachu, ojej. - no, ale jak tak bardzo chcesz to możesz mnie stąd zabrać. - dobra ona też chciała, ale była starsza, nie mogła tego ot tak pokazać! | |
| | | peter
Liczba postów : 18 Join date : 04/10/2009 Age : 33 Skąd : lyon.
| Temat: Re: Istedgade Wto Paź 06, 2009 10:18 pm | |
| - okeeej, zabieram cię więc na spacer! - powiedział z uśmiechem i zacznę w parku :D | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Istedgade | |
| |
| | | | Istedgade | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|