Oh, hello my Denmark!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Istedgade

Go down 
+17
nico
adam
blanche.
isabella
tyler
taryn
jonathan
heather
joan
masha
sadie
elyse
olivia
madison
marcus
daniel
administracja
21 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
administracja
Admin
administracja


Liczba postów : 49
Join date : 09/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Istedgade   Istedgade EmptyWto Cze 09, 2009 7:22 pm

Istedgade

od tanich hotelików, poprzez miejsca pełne narkomanów, aż do tych droższych klubów. ponoć ta ulica nigdy nie śpi, więc... uważaj na siebie.
Powrót do góry Go down
http://hellodenmark.ohmyforum.net
daniel

daniel


Liczba postów : 45
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySro Cze 10, 2009 6:56 pm

pogoda była pochmurna, co tylko wzmożyło u niego chęć na przespacerowanie się. przemierzał ulicę wolnym krokiem, mocno zaciągając się papierosem.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 9:28 pm

szedł ową ulicą, mijając tani motel, którego adres zapamiętał, bo na pewno kiedyś się przyda. schował ręce do kieszeni kurtki, pomimo iż wcale nie było zimno, i poprawił kołnierz, przy owej, po czym zatrzymał się przy jakimś murku i siadając na nim, zapalił papierosa.
Powrót do góry Go down
madison

madison


Liczba postów : 753
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 9:33 pm

szła, zastanawiając się co właściwie robi w takim miejscu. powinna chyba podziękować taksówkarzowi, któremu nawalił samochód, a ona była już wystarczająco zniecierpliwiona i wkurzona, więc nie w głowie było jej szukanie innych taksówek. mruczała coś pod nosem, a przypuszczać można że nieźle wyklinała wyżej wspomnianego taksówkarza. nieładnie.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 9:37 pm

zamrugał kilkakrotnie, drapiąc się po skroni, dłonią, w której trzymał papierosa, po czym uśmiechnął się szelmowsko na widok madison, którą znał, aha. zeskoczył z murku i strzepując kurz z tyłka w locie objął ją ramieniem z nadzieją, że się nie wystraszy i nie uderzy go w twarz, ale przecież: raz się żyje ! - cześć, skarbie. - wymruczał, uśmiechając się ujmująco.
Powrót do góry Go down
madison

madison


Liczba postów : 753
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 9:40 pm

- o, to tylko ty- odparła bez wyrazu, bo już zastanawiała się, kto to może być z racji tego, że wcześniej marcusa nie zauważyła. takie chłodne powitania należały do codzienności jeśli o madison chodzi, jednakże z powodu fajnego uśmiechu marcusa uraczyła go szybkim buziakiem w policzek.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 9:45 pm

- tylko ja? - wymruczał, wydąwszy dolną wargę, po czym łapiąc madiosn w pasie i odwróciwszy ją w swoją stronę, założył pasmo jej długich, blond włosów za ucho. - aż taki zwyczajny jestem? - tym razem liczył na jakąs odpowiedź z jej strony, choć by cios poniżej pasa, a czekając na ową, wyrzucił papierosa na chodnik i zgniótł go konwersem.
Powrót do góry Go down
madison

madison


Liczba postów : 753
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 9:50 pm

- bardziej zwyczajnym być już nie można, marcusie- odparła, dokładnie wypowiadając każde słowo. - aż tak ci z tym źle, biedaku?- zapytała niby z troską przygryzając dolną wargę i muskając dłonią jego policzek, lewy.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 9:54 pm

- trochę. - mruknął, drapiąc się po brodzie, nie patrząc w oczy madison, po czym oparł swoje czoło o jej, przyciągając ją uprzednio bliżej siebie, a jego dłonie wylądowały na jej smukłych biodrach. - ale lubisz mnie, choć trochę, co? - spytał, spoglądajac na nią i nie odrywając czoła od jej, uśmiechnął się łagodnie.
Powrót do góry Go down
madison

madison


Liczba postów : 753
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 9:59 pm

z racji, że madison w takich momentach właśnie się zawstydza tak właśnie stało się i teraz. jej oziębłość i cała reszta paskudnych cech są w wielu sytuacjach tylko udawane.
- hm, trochę to chyba zbyt dużo powiedziane. może troszeczkę- odparła starając się spuścić głowę nieco w dół, aby ukryć rumieńce.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 10:03 pm

- a ja i tak wiem, że trochę. - rzekł, uśmiechając się szelmowsko, po czym delikatnie złapał madison za podbródek i uniósł jej twarz, tak by spojrzała na niego. nachylił się nad nią, tak że ich usta były bardzo blisko siebie i wymruczał, że on lubi ją bardzo, bardzo - uśmiechając się seksownie, po czym cmoknął ją w kącik ust.
Powrót do góry Go down
madison

madison


Liczba postów : 753
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 10:09 pm

na twarzy madison pojawił się nieznaczny uśmiech, co z pewnością miało być oznaką zadowolenia i przyjemności jaką sprawiły jej jego słowa, nawet jeśli nie była do końca pewna czy mówił prawdę. w końcu marcus to marcus, nie czarujmy się.
- wkurzasz mnie- odparła wracając do swojego dawnego tonu. - zawsze robisz co chcesz- dodała przecierając palcem usta, choć chyba jednak jej winą było to, że nie potrafiła mu odmówić czy jakkolwiek zareagować. to, że na dodatek marcus zawsze ma rację, zostawiła dla siebie.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 10:13 pm

- a ty zawsze, kiedy robi się miło, to mnie odpychasz. - wyrecytował, poważnym, całkiem poważnym tonem, odsuwając się i krzyżując ręce na torsie, uniósł lewą brew w górę. marcus był facetem, który lubił niedostępne dziewczyny, bo takie go intrygowały, a madison była jedną z nich, ale nie zalecał się do niej dla tego, że jeszcze jej nie przeleciał, a po prostu dlatego, że lubił ją, naprawdę.
Powrót do góry Go down
madison

madison


Liczba postów : 753
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 10:18 pm

- bo chyba zbyt dobrze cię znam. i twoje słówka nie robią na mnie wrażenia- odparła uśmiechając się kącikowo i przeczesując dłonią włosy. chociaż nie wiem, kogo próbowała oszukać, chyba samą siebie. - no już, przestań. udawanie, że jesteś na mnie zły jakoś niespecjalnie ci wychodzi- dodała, bo zawsze wydawało jej się, że marcus nie jest w stanie się na nią gniewać czy obrazić.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 10:23 pm

wzruszył ramionami, po czym wygładził kurtkę na swoim ramieniu, bo w tym momencie faktycznie był zły na madison i w sumie nie wiedział, czy dobrze zrobił, że powiedział jej uprzednie słowa i pokazał, że się gniewa, bo jeszcze wyniknie z tego jakieś spięcie, którego nie chciał, toteż uśmiechnął się dziarsko do madison, po czym mrugnął do niej, którymś tam okiem, bo posiadał dwa. - ok, masz rację. - rzucił, przeczesując dłonią swój artystyczny nieład na głowie.
Powrót do góry Go down
madison

madison


Liczba postów : 753
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 10:27 pm

uśmiechnęła się, promiennie całkiem. - dobra, to gdzie idziemy? bo szczerze mówiąc mój dzisiejszy dzień nie należał do tych najprzyjemniejszych i nie chce mi się tutaj dłużej stać- powiedziała robiąc dwa kroki w przód.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptySob Cze 13, 2009 10:31 pm

toteż objął ją ramieniem i zakładając pasmo włosów za ucho, jej włosów, wymruczał do ucha madison, że może śmiało wybrać miejsce, i łagodnie pociągnął ją za sobą do przodu.
Powrót do góry Go down
olivia

olivia


Liczba postów : 99
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptyNie Cze 14, 2009 7:32 pm

pewnie kontynuowała gubienie się. nie za bardzo wiedziała, gdzie jest, ale spodobało jej się tu nawet, więc dziarskim krokiem szła przed siebie ze słuchawkami na uszach, słuchając pewnie the raveonettes.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptyNie Cze 14, 2009 7:39 pm

stał oparty o murek, z wyciągniętymi nogami, o które nie jedna osoba już się potknęła, posyłając mu złowrogie spojrzenie, i palił papierosa, zatruwając całe środowisko.
Powrót do góry Go down
olivia

olivia


Liczba postów : 99
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptyNie Cze 14, 2009 7:44 pm

biorąc pod uwagę to, że olivia należała do osób roztrzepanych i nie najbystrzejszych, to pewnie potknęła się o jego nogi. o mały włos się nie wywaliła, szepcząc pod nosem jakieś przekleństwo. zdjęła z uszu słuchawki
- może byś tak z uprzejmości swojej schował te nogi, bo o mało się przez nie nie zabiłam - nawet się do niego uśmiechnęła, bo to pogodny człowiek był ;p
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptyNie Cze 14, 2009 7:46 pm

cofnął nogi, robiąc minę niewiniątka i złapał ją za ramie, uprzednio błyskawicznnie pozbywając się papierosa, żeby nic jej nie przypalić, bo nikt chyba tego nie chcę, prawda? - przepraszam. - wymamrotał, udając zmieszanego. - ale ze mnie idiota. - przewrócił oczyma w geście pogardy do samego siebie. - nic ci nie jest? - spytał troskliwym tonem, uśmiechając się ujmująco i przepraszająco, a zarazem seksownie.
Powrót do góry Go down
olivia

olivia


Liczba postów : 99
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptyNie Cze 14, 2009 7:56 pm

spojrzała na siebie, po czym poprawiła bluzę, która spadła jej z ramion.
- myślę, że niedługo z tego wyjdę - powiedziała całkiem powaznym tonem, kiwając przy tym głową, po czym uśmiechnęła się rozbrajająco w odpowiedzi na ten jego ujmujący uśmiech - jestem olivia - wyciągnęła rękę na przywitanie.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptyNie Cze 14, 2009 8:00 pm

- świetnie. - rzekł entuzjastycznie, uśmiechając się szelmowsko. - marcus. - uścisnął z wyczuciem jej dłoń, uśmiechając się seksownie, po czym z braku kultury, jak to marcus, wsadził ręce do kieszeni spodni. - co robisz w takiej dzielnicy sama? - spytał naprawdę troskliwym tonem, unosząc pytająco lewą brew w górę. wszyscy bowiem wiedzieli, że szlajało się tu dość chuliganów.
Powrót do góry Go down
olivia

olivia


Liczba postów : 99
Join date : 10/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptyNie Cze 14, 2009 8:03 pm

- spaceruję sobie - wzruszyła ramionami - a tak szczerze, to zgubiłam się. to znaczy, chciałam trafić do centrum, żeby wrócić do domu, ale jakoś tak wyszło, że najpierw się zgubiłam, a potem zachciało mi się spacerku i takie tam - machnęła ręką i urwała swój słowotok - a dlaczego pytasz? niebezpiecznie tu jest? - zapytała zaciekawiona.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade EmptyNie Cze 14, 2009 8:12 pm

- w takim razie skoro spacerujesz, to nie najlepsze miejsce, bo dużo tu złodzieji i gwałcicieli, za to ja jestem tu chuckiem norissem. - rzekł, uśmiechając się szelmowsko, bo on po prostu zatrzymał się, przy tym murku na papierosa, po ciężkim po południu w tanim motelu, jakie tutaj się znajdują.

sorry, że tak długo, ale miałam zw. ; d
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Istedgade Empty
PisanieTemat: Re: Istedgade   Istedgade Empty

Powrót do góry Go down
 
Istedgade
Powrót do góry 
Strona 1 z 6Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Oh, hello my Denmark! :: K o p e n h a g a :: Ulice-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje