|
| Kongens Have | |
|
+12mathilde jamie jonathan ryan olga mythoya isabella rainer natalie blanche. heather nanou 16 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
ryan
Liczba postów : 20 Join date : 20/07/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 8:21 pm | |
| wszedł tutaj, zaraz przy wejściu zgasił wypalonego przed chwilą papierosa grzecznie do śmietnika. szedł spokojnie szukając wzrokiem olgii, ręce trzymał w kieszeni swoich jeansów. dobra ujrzał ją i wyciągnął te raczki vo tak nie jest kulturalnie z nimi. podeszedł do niej.- no hej mała!- powitał ją ze swoim powalającym uśmeichem | |
| | | olga
Liczba postów : 45 Join date : 20/07/2009 Age : 34 Skąd : berlin.
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 8:27 pm | |
| uśmiechnęła się do niego i wskoczyła na niego bo tak się cieszyła! pocałowała go bardzo namiętnie tak na początek, dobrze go znała, zawsze tak robiła, nie miała przecież oporów i tak sypiali ze sobą w berlinie u niej, zawsze, mhm. no. - jeeej, stęskniłam się bardzo bardzo za tobą, wiesz o tym, kochanie? - powiedziała do jego ust i przyjrzała się mu tylko i uśmiechnęła, i pewnie tak na razie stała sobie. | |
| | | ryan
Liczba postów : 20 Join date : 20/07/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 8:33 pm | |
| a no tak zawsze tak było, tylko toteż on rzadko byłam w berlinie niestety, więc aż tak dużo ze sobą nie sypilai, w końcu on mieszkał w holadni na jakieś wsi. rozczochrał troszkę jej długie ciemno blond włosy i przyjrzał jej się uważnie przeylając łepek w bok. -mała, też się za tobą stęskniłem i wiesz co ci powiem? chyba wyładniałaś- stwierdził z szerokim uśmiechem, tak cieszył się z tego spotkania. | |
| | | olga
Liczba postów : 45 Join date : 20/07/2009 Age : 34 Skąd : berlin.
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 8:40 pm | |
| uśmiechnęła się do niego i pocałowała jeszcze raz. - cholera, szkoda że tak długo mieszkałeś w tej holandii, i że dopiero teraz się spotykamy. bardzo się stęskniłam. wyprzystojniałeś! - zaśmiała się i przyjrzała się mu. - jeeej. opowiadaj, co u ciebie i jak? wszystko okej z rodzicami? stanowczo za mało się widujemy! - zaśmiała się i usiadła spokojnie na ławce, i zaciągnęła sie papierosem. chciała przeżyc wieczór jak ten, przed jej wyjazdem. bo nawet jak mieli 16 lat pewnie też się nawet dobrze poznawali xd | |
| | | ryan
Liczba postów : 20 Join date : 20/07/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 8:45 pm | |
| o to młodo się poznawali xd -no tak długo się nie widzieliśmy, nawet bardzo długo- powiedział i usiadł koło niej. założył tak nogę jak to faceci robią, wiesz. -no u mnie dobrze, będę tu studiowac wychowanie fizyczne i kij wie co potem po tym będę robić. a z rodzicami? hmm w sumie okej, choć wiesz nadal marudzą że by woleli jakbym był z nimi w domu, ale na takim zadupiu ciężko wysiedzieć- machnął ręką.- ale mniejsza opowiadaj lepiej co u ciebie- spojrzał na nią. | |
| | | olga
Liczba postów : 45 Join date : 20/07/2009 Age : 34 Skąd : berlin.
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 8:49 pm | |
| - no więc ja. ja sobie studiuję, wyprowadziłam się od tego dupka z berlina, jestem na razie sama, studiuję, jest wszystko okej. rodzice żyją, rodzeństwo także, jest wszystko okej. nie chorowałam, jestem zdrowa, wszystko dobrze - uśmiechneła się tylko i spojrzała na niego. wiadomo, pewnie, ze wcześnie się poznawali, bo oboje byli krejzi i w ogóle super, a poza tym, ona na niego strasznie leciała, a on na nią, więc, po prostu mieli na siebie ochotę. przyjrzała się mu. - jej, ryan. chodźmy do mnie. - zaproponowała, krejzi seksi. | |
| | | ryan
Liczba postów : 20 Join date : 20/07/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 8:54 pm | |
| -no dobrze, że jest dobrze ze wszytskim i wszytskimi- powiedział i położył jej rękę na udzie. no pewnie tak bylo, może to byly jedne z ich pierwszych razów czy coś. -dobrze że to proponujesz, bo zaprosiłbym cię już od razu do mnie, ale wiesz nawet łózka nie mam więc nie było by nawet gdzie siąść- powiedział i przybliżył się do niej powoli i pocałował w szyję. | |
| | | olga
Liczba postów : 45 Join date : 20/07/2009 Age : 34 Skąd : berlin.
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:02 pm | |
| - mhm, no tak, oczywiście - uśmiechnęła się do niego i pewnie poszli do niej, zaczniesz! | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 33
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:12 pm | |
| bella siedziała sobie na jednej z tych ławeczek, o ile tu takie są, nie wiem, nie chce mi się włączać pierwszej strony. w każdym razie siedziała na ławce i paliła, no cóż, w sumie już dość dawno nie paliła. a poza tym to chyba się nudziła. :c | |
| | | jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:17 pm | |
| jonathan siedział na murku, który otaczał ten zamek, kościół, czy Bóg wie, co to była za budowla, bo ja popatrzyłam na pierwszą stronę, har. xd i powiem Ci, że ławeczki też tutaj są. tak więc właśnie jonathan siedział na murku w ręku trzymając gorącą kawę ze starbaksa, którą popijał i papierosa, którego palił, pomimo tego, że obiecał sobie, iż rzuci, bo przecież za niedługo urodzi mu się dziecko, prawda. rozglądał się do okoła i zobaczył isabellę. w pierwszym odruchu zeskoczył z murku i chciał do niej podejść, ale zatrzymał się zrobiwszy pierwszy krok. prawdą było, że brakowało mu jej towarzystwa, gdyż uważał ją za przyjaciółkę, a tak długo ze sobą nie rozmawiali. cofnął się i oparł o murek, spuszczając głowę i wbijając wzrok w ziemię, palił wolno papierosa, obracając tekturowym kubkiem w kolorze karmelu w dłoni. | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 33
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:21 pm | |
| no cóż, ona wcale nie zauważyła jonathana, niestety. skończyła palić i wstała z ławki z zamiarem pójścia do domu, bo zaczynało robić jej się chłodno i takie inne. jakieś dziecko płakało gdzieś w oddali, więc rozejrzała się, w celu zlokalizowania go, ale zamiast dziecka, dojrzała jonathana. właściwie zastanawiała się, czy jest na nią zły, czy nie wiadomo co, ostatnio dość długo się nie widzieli. pewnie nawet się za nim trochę stęskniła, ale nie zamierzała się zapewne do tego przyznać nigdy w życiu. w końcu zdecydowała się podejść i usiadła sobie obok niego, gapiąc się na swoje buty. - cześć - przywitała się z nim, nadal na niego nie patrząc. - co słychać? - to pytanie chyba było całkiem na miejscu, na pewno coś się zmieniło przez taki długi czas. | |
| | | jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:27 pm | |
| on również nie patrzył na isabellę, kiedy się dosiadła i gdy mówił, jakieś ledwo dosłyszalne: "cześć", przy okazji dławiąc się kawą z tego wszystkiego. wypuścił dym tytoniowy przed siebie i spojrzał na isabellę. - będę ojcem. - powiedział, trzymając pomiędzy wargami papierosa i spoglądał na bellę bez wyrazu. zastanawiał się, po co właściwie jej to powiedział, gdyż pewnie jej to nie obchodziło, ale czuł, że musi jej to powiedzieć, komukolwiek, ale jej najbardziej. bardzo mu jej brakowało i ich wielogodzinnych rozmów, które wydawały się nie mieć końca, po czym odwrócił głowę przed siebie i spytał całkiem subtelnie, co u isabelli? | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 33
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:30 pm | |
| popatrzyła na niego lekko zszokowana. właściwie nie mogła sobie wyobrazić jego jako ojca, ale oczywiście mu tego nie powie, prawda. przez chwilę tak na niego patrzyła, zastanawiając się, co powinna powiedzieć w takiej sytuacji. - gratuluję - powiedziała w końcu, tak cicho, że w zasadzie nie była pewna, czy ją usłyszał. - u mnie wszystko w porządku - dodała jeszcze w odpowiedzi na jego pytanie, a potem spuściła wzrok z powrotem na swoje buty. | |
| | | jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:33 pm | |
| jonathan był całkiem dojrzały, kiedy trzeba było, ale w głębi duszy zawsze pewnie będzie małym, rozbrykanym chłopcem. - cieszę się, że u ciebie wszystko dobrze. - powiedział, uśmiechając się subtelnie i całkiem szczerze, po czym podciągnął kolano ku górze, na którym oparł łokieć i palił papierosa. - chcesz? - spytał, odwracając głowę w stronę belli z kubkiem, z kawą. | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 33
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:39 pm | |
| - nie chcę - pokręciła przecząco głową. pomyślała sobie, że pewnie ta dziewczyna jonathana jest w ciąży, hm. próbowała sobie przypomnieć jej imię, ale za cholerę nie mogła. - więc elyse - miała nadzieję, że się nie pomyliła. - jest w ciąży, tak? - starała się, żeby jej ton zabrzmiał obojętnie. w końcu jonathan był tylko jej przyjacielem i nie miała prawa być o niego zazdrosna, ani nic takiego. ale najwyraźniej była i miała wielką nadzieję, że jonathan tego nie zauważy. sama siebie przeklinała w myślach, w końcu ona była z tjem, jonathan i elyse spodziewali się dziecka, więc wszyscy powinni być szczęśliwi, hm. | |
| | | jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:44 pm | |
| dopił więc kawę, po czym znajdując wzrokiem kosz, który na szczęście znajdował się całkiem niedaleko, rzucił do niego tekturowy kubek, który o dziwo doleciał i wpadł do owego kosza, na co jonathan uśmiechnął się, jak dzieciak uradowany i pełen triumfu, po czym spoważniał i przeniósł wzrok na isabellę. - tak. - skinął głową, uśmiechając się łagodnie na samą myśl, po czym odwrócił głowę i zaciągnął się papierosem. - a u ciebie, masz kogoś? - spytał trochę zdławionym głosem, wypuszczając dym tytoniowy przed siebie. jonathan nie był zazdrosny, ale czuł by się chyba winny, a może po prostu trochę nieswojo, gdyby on miał kogoś, a bella nie. | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 33
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:48 pm | |
| - mam - powiedziała, przestając w końcu wpatrywać się w swoje buty. teraz patrzyła przed siebie, chociaż chyba nic ani nikogo tam nie było. w zasadzie jej ton zabrzmiał trochę obojętnie. zaraz jednak odchrząknęła i wciągnęła głęboko powietrze, starając się poczuć trochę pewniej. - ale nie jestem już z maxxiem - dodała. może myślała, że jonathan jeszcze nie wiedział o tym, że maxxie i bella ze sobą zerwali. w sumie to chyba nie był zbytnio udany związek raczej, więc to całkiem dobrze, że zerwali, prawda. | |
| | | jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:52 pm | |
| pewnie wiedział, bo cała kopenhaga o tym mówiła, albo przynajmniej on miał takie wrażenie, przez co czuł się jeszcze gorzej, że zachował się tak obcesowo wobec belli. położył dłoń na jej ramieniu, uśmiechając się przyjaźnie. - to dobrze, że nie jesteś z maxxiem. - rzucił, delikatnie ściskając jej ramię, po czym zabrał rękę, trochę pochmurniejąc, bo chciał dodać, że maxxie to dupek, ale on nie zachował się lepiej względem niej. - kim jest ten szczęściarz? - spytał z nieukrywanym zainteresowaniem i entuzjazmem, uśmiechając się kącikowo. | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 33
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:55 pm | |
| kiedy położył rękę na jej ramieniu, to pewnie się wzdrygnęła i takie inne. cały czas miała nadzieję, że tego nie zauważy, no cóż. w każdym razie jonathan pewnie całkiem dobrze ją znał, ale nie wiem, czy zauważy, czy nie, mniejsza. - tj - powiedziała w końcu. - chyba go nie znasz - wzruszyła ramionami. - zresztą nie wiem - miała wrażenie, że lekko się plącze i gada same bzdury, ale może to tylko wrażenie. | |
| | | jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 9:58 pm | |
| przygryzł dolną wargę, spoglądając przed siebie i próbując przypasować twarz do imienia, jak to zwykle miał, kiedy chciał kogoś skojarzyć, ale z racji, iż nie znał tj, to mu się, to nie udało. - nie, nie znam. - powiedział, uśmiechając się subtelnie, po czym wyrzucił niedopałek papierosa, gdzieś na ziemię z nadzieją, że nic się od niego nie zacznie palić. - ważne, że jesteś szczęśliwa. - dodał, mrugając do belli, z przyjaznym uśmiechem. | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 33
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 10:00 pm | |
| - nie powiedziałam, że jestem szczęśliwa - wyrwało jej się, zanim zdążyła ugryźć się w język. zaczęła się ochrzaniać w myślach za swoją głupotę i odwróciła wzrok. - znaczy... - zaczęła, ale po chwili zrezygnowała z tłumaczenia. w końcu tylko winni się tłumaczą, a może po prostu nie chciało jej się tłumaczyć. okej, muszę iść na korepetycje z polskiego, bo ciągle powtarzam 'tłumaczyć'. :c | |
| | | jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 10:04 pm | |
| spojrzał na nią bardziej, niż mniej, zdziwiony i uśmiechnął się blado. - dlaczego? - spytał i miał ochotę objął bellę, ale czuł jakiś dystans i niewidzialną barierę, która wytworzyła się pomiędzy nimi w owym czasie, kiedy się nie widzieli i zaszło owe nieporozumienie, o którym wszyscy wiedzą, prawda. | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 33
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 10:07 pm | |
| - nie wiem - wzruszyła ramionami. zamrugała szybko parę razy oczami, jakby chciała powstrzymać łzy. - nie wiem, nieważne. jestem szczęśliwa - powiedziała nie do końca przekonującym tonem. miała wrażenie, że gada bez ładu, składu i ogólnie robi z siebie idiotkę, no cóż, biedna, niezdecydowana bella. | |
| | | jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 10:11 pm | |
| - isabella. - zaczął, przysuwając się do niej, po czym znieruchomiał, kładąc swoją dłoń na murku, pomiędzy nimi. odchrząknął i spojrzał na nią z jakimś dziwny, bliżej mi nie określonym, wyrazem twarzy. - przepraszam. - powiedział i na myśli miał owy incydent pod kinem, etc. głośno przełknął ślinę, po czym spojrzał przed siebie, nie zmieniając pozycji, czyli nadal siedział blisko niej. | |
| | | isabella
Liczba postów : 823 Join date : 10/06/2009 Age : 33
| Temat: Re: Kongens Have Pon Lip 20, 2009 10:15 pm | |
| - przecież nie masz za co. nigdy nas nic nie łączyło, poza przyjaźnią - wzruszyła ramionami, siląc się na obojętny ton. naprawdę nie miała prawa być na niego zła, ani zazdrosna, starała sobie to wmówić. - zresztą wcale nie jestem zła, przecież nie mam za co - dodała, przypadkiem (!!!) dotykając jego ręki, ale szybko cofnęła swoją dłoń. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Kongens Have | |
| |
| | | | Kongens Have | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|