| Rosenborg Slot- pałac | |
|
+6vianne eliah masha jonathan madison administracja 10 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
administracja Admin
Liczba postów : 49 Join date : 09/06/2009
| Temat: Rosenborg Slot- pałac Wto Cze 09, 2009 6:46 pm | |
| Rosenborg Slot otoczony jest przez naprawdę ładny park. | |
|
| |
madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 2:27 pm | |
| madison siedziała gdzieś na murku, który zapewne otaczał park znajdujący się przy placu i narzekała na swoje niewygodne buty, które wcale nie były nie wiadomo jak wysokimi szpilkami, przynajmniej według mad. mimo iż madison w takowych się kochała, to jednak nie nadawały się na spacer. | |
|
| |
jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 2:32 pm | |
| siedział zapewne obok niej, spoglądając na deszcz, który kropelkami sączył się z nieba, toteż miał głowę uniesioną w górę, a dłonie położone na murku, którymi się podpierał. - mówiłem ci, żebyś ubrała na niższym obcasie, jak wychodziliśmy. - rzucił, kręcąc głową z dezaprobatą i usmiechając się lewo kącikowo, po której to stronie wystawił rząd swych, rownych i białych zębów, przeniósł swój wzrok z kropel deszczu na madison. | |
|
| |
madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 2:36 pm | |
| - ale ten obcas wcale nie jest taki wysoki!- odparła wyciągając przed siebie lewą nogę, żeby jonathan mógł lepiej zauważyć, iż mad. ma rację. - ma dokładnie osiem i pół centymetra. uwierz mi, to nie jest tak dużo- powiedziała przekonywująco, patrząc na johnatana i ścierając z nosa kropelkę deszczu. sama zastanawiała się, czemu wszystkie buty na wysokich obcasach są tak niewygodne. może po prostu to ona nie była do nich przyzwyczajona. | |
|
| |
jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 2:44 pm | |
| - ja was - kobiet, w ogóle nie rozumiem, jak możecie się tak katować - dobrowolnie. - prychnął, kręcąc głową z dezaprobatą i wsadził ręce do kieszeni spodni, bo zaczęło robić mu się w nie zimno. odwrócił głowę w stronę madison, bo patrzył na owe, jak dla niego gigantycznie wysokie obcasy i uśmiechnął się kącikowo, bo tak. | |
|
| |
madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 2:48 pm | |
| - czasami też się nie rozumiem- stwierdziła drapiąc po kolanie i uważając, żeby nie zaciągnąć fioletowych rajstop. - co nie zmienia faktu, że facetów nie rozumiem jeszcze bardziej- odparła uśmiechając się w stronę jonathana całkiem uroczo. - choć jakby na to nie patrzeć, kobiety są jednak zdecydowanie bardziej skomplikowane jeśli o ubiór chodzi. | |
|
| |
jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 2:53 pm | |
| - dokładnie. - skwitował, kiwajac twierdząco głową i lekko marszcząc nos, bo wylądowała na nim kropla deszczu. - nienawidzę deszczu. - zaoponował, biorąc głęboki oddech. - jest tak mokro, zimno i do dupy. - dodał, drapiąc się niezgrabnie po policzku, po czym zeskoczył z murku i oparł się łokciami o kolana madison, przyglądając jej bez większego, głębszego celu. zastanawiał się, czy ten pieprzyk na jej szyj, ma od urodzenia, czy zrobił się od słońca. | |
|
| |
madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 2:58 pm | |
| - hej, marudo!- zmarszczyła czoło pstrykając go delikatnie w nos, po czym uśmiechnęła się trochę niezręcznie, patrząc na niego. - jak można nie lubić deszczu. on jest taki fajny. uwielbiam ten dzwięk kropelek stukających o szyby albo o dach- odparła nieco rozmarzona wystawiając dłoń i łapiąc owe kropelki deszczu. gdy była młodsza lubiła biegać kiedy padał deszcz. wracała do domu przemoknięta, ale na szczęście rzadko chorowała. | |
|
| |
jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 3:04 pm | |
| wybiła go z jego zacnych przemyśleń, owym pstryknięciem w nos i odruchowo potarł go opuszkami palców. - to ja nie rozumiem, jak możesz zachwycać się tym, że później szyby okien są okropnie brudne i trzeba je myć. - wzruszył ramionami, przygryzając dolną wargę, podpierając policzek na łokciu, który zaś nadal wsparty był o kolano madison, z nadzieją, że nie wibja jej owego zbytnio. nie wiem dlaczego jonathanowi zrobiło się tak żal owych mam czyszczących okna, bo on nigdy tego nie robił, a tym bardziej jego mama. | |
|
| |
madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 3:08 pm | |
| - mówisz tak jakbyś potem sam musiał te okna myć, a w to raczej wątpię- odparła odwracając głowę i spoglądając uważnie na jonathana. - za coś trzeba w końcu płacić sprzątaczce, firmie myjącej okna czy komuś tam...- westchnęła, choć sama nie chciałaby takiej roboty. poza tym, nigdy nie potrafiła wyczyścić szyb tak, żeby nie było smug. | |
|
| |
jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 3:12 pm | |
| - nie rób mi wyrzutów, że jestem mężczyzną. - wzruszył obojętnie ramionami i zamrugał kilkakrotnie rzęsami, ażeby zrzucić z owych krople deszczu, które tam osiadły. pewnie dlatego powiedział uprzednie słowa, bo właśnie żal mu był owych sprzątających kobiet, znaczy myjących okna na dwudziestym pietrze wieżowca. | |
|
| |
madison
Liczba postów : 753 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 3:16 pm | |
| - nawet nie próbuję- odpadła szybko i lekko się uśmiechnęła, bo jonathan był jednym z milszych facetów jakich znała i nawet przez myśl nie przeszło jej robienie mu jakichkolwiek wyrzutów, choć czasem i madison miała takie napady na wbijanie w kogoś zębów. - wiesz, może faktycznie stąd chodźmy, bo ta pogoda chyba ci nie służy- dodała przyglądając mu. | |
|
| |
jonathan
Liczba postów : 165 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Pon Cze 22, 2009 3:19 pm | |
| - cieszę się. - skwitował, uśmiechając się łagodnie i wyciągnął rękę w stronę madison, azeby pomoc jej zejść z murku, mrucząc coś, że to świetny pomysł, żeby stąd szli i pozwalam ci zacząć ! ;x ; d | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 5:54 pm | |
| Siedziała na jakimś murku i cholernie jej się nudziło. Nie mniej niż mi teraz. Grała w tetrisa i machałą bosymi stopami | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 6:10 pm | |
| Te głupie klocki nie chciało układać się tak jak ona chciała więc przeklęła głośno. Tak głośno, że aż gołąb skubiący skrawek jej sukienki odleciał zostawiająć dwa pióra koło jej stóp. | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 6:18 pm | |
| - I tak nie lubię gołębi. Ale to już się więcej nie powtórzy. Obiecuję! - zaśmiała się i cmoknęła go w usta - Co Ty tutaj robisz? - zapytała marszcząc brwi prze co jej twarz przyjęła surowy wyraz. | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 6:25 pm | |
| - Nie wiedziałąm,że należysz do jakieś tajnej organizacji ochrony praw zwierząt . Ukarzesz mnie? - złożyła grzecznie rączki na kolanach. Lubiła kary. W pewnym stopniu była masochistką. Podniecało ją to wręcz. Nikt nie może poradzić, że Masha ma skrzywioną osobowość. Kiedyś nawet podejrzewali u niej schizofrenie. | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 6:33 pm | |
| Przysunęłą się do niego i wtuliła tłumacząc, że jest strasznie zimno. - Mój ojciec wspominał coś, że chciałby Cię w końcu poznać. - skrzywiłą się. Miała mu tego nie mówić. Mógł się biedak przerazić. Każdy normalny człowiek odczuwa respekt przed jej ojcem. Ona sama jednak trochę go sobie wychowała. Uniosła głowę i spojrzała kociętymi oczami na dylana | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 6:41 pm | |
| - Ostatnio zaprosił mnie na kolację do tych ekskluzywnych reastauracji - przewróciła oczami, bo jak wiadomo Masha nienawidziła tego typu miejsc gdzie wszyscy są tacy idealni. Przynajmniej takich udają. - No i przez przypadek wspomniałam coś o Tobie. Miło nam się w sumie rozmawiało - spojrzała na świeżo pomalowae paznokcie. Na jednym widniałabrzydka rysa | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 6:47 pm | |
| - Hmm przystawkę nie. Byłbyś jego deserem. Z wisienką na czubku głowy - zachichotała i zmierzwiła jego iddealną fryzurę. - Nie jest taki straszny na jakiego wygląda - powiedziałą uśmiechając się. Sama w to nie do końca wierzyła. Pocałowała go w szyję dla dodania otuchy | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 6:55 pm | |
| - Mhm. Będziesz moim dzielnym mężczyzną. - zaśmiała się i zamilkła. Przez chwilę przeszła jej przez głowę myśl: jak długo potrwa ta sielanka. Przecież w jej życiu zawsze się cos pieprzy. Nigdy nie trzymało się jej nic dobrego. Spojrzała na niego przeszkolnymi oczami przygryzając wargi muśnięte poziomkowym błyszczykiem | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 7:01 pm | |
| - Mhm - mruknęła i w pewnym sensie spadł jej kamień z serca. Takie drobne i mało zaczące słowa potrafił podnieść ją na duchu. Czasem wystarczało tylko tyle. - Dziękuję, że jesteś. - uśmiechnęła się a jej policzki zwykle blade delikatnie się zarumieniły | |
|
| |
masha
Liczba postów : 148 Join date : 10/06/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Sob Cze 27, 2009 7:08 pm | |
| Telefon w torbie zaczął wydawać z siebie ciche dźwięki. Spojrzała na wyświetlacz. - Adeliene rzucił facet. - jęknęła, bo to oznaczało, że musiałą zostawić Dylana i iść pocieszyć przyjaciółkę. - Do zobaczenia - pocałowałą go w policzek i poszła radosnym krokiem przed sieie | |
|
| |
eliah
Liczba postów : 125 Join date : 08/07/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Wto Lip 28, 2009 5:30 pm | |
| no dobra, to jakiś pałac, więc eliah i vianne przyszli właśnie tutaj i jeszcze nie zmoczył ich deszcz! objął vianne ramieniem, pewnie pod pretekstem, że nie chce, żeby było jej zimno, prawda. i tak sobie spacerowali. - nic ciekawego - stwierdził w końcu. | |
|
| |
vianne
Liczba postów : 570 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac Wto Lip 28, 2009 5:34 pm | |
| vianne przygryzła dolną wargę, przystając przy jakimś megadużym obrazie, na którym widniał zapewne ktoś ważny, a był to mężczyzna w stroju pułkownika. - nie potrafisz zwiedzać i udawać zaciekawionego turysty, eliah. - stwierdziła, spoglądając na niego z rozbawieniem, po czym wskazała palcem na grupkę chińczyków z aparatami z lat dziewięćdziesiątych, którzy robili zdjęcia wszystkiemu i wszystkim do okoła, czyli vianne i eliahowi też, kiedy ich mijali, więc zapewne oby dwoje zrobili jakieś głupie miny do obiektywu, po czym vianne ciągnęła dalej, wcale nie zważając na to, ze nie ładnie jest wskazywać palcem. - tak wyglądają prawdziwi turyści. - dodała całkiem poważnie, po czym spojrzała na chińczyków i zaczęła się śmiać, ale pani, która nadzorowała ciszę i spokój w pałacu, rzuciła vianne groźne spojrzenie, toteż zatkała usta dłonią i próbowała się uspokoić. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Rosenborg Slot- pałac | |
| |
|
| |
| Rosenborg Slot- pałac | |
|