| Starbucks | |
|
+46charles bianka clyde amanda taryn eddie adam nico ethan david vianne jasmin kevin tyler joy pontus Alice mythoya jamie cherry lauren naveen kristen santiago michelle cooper rainer natalie tony wolfgang william freja amelia isabella jonathan maxxie ikeline marcus madison elyse darla. lani jackson bailey olivia administracja 50 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Starbucks Czw Sie 20, 2009 10:32 pm | |
| a juz chciałam zapytać:d - okej, masz tą przewagę, niech ci będzie - odparła z uśmiechem - trzeba było sobie kupić kota, a nie doga niemieckiego - powiedziała jeszcze, ale po chwili przypomniała sobie, że ethan wcale go nie kupił - znaczy ty go znalazłeś. a z resztą kłapouchy jest i tak bardzo fajny, nawet jeśli nie ma w sobie ani trochę ogłady. | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Czw Sie 20, 2009 10:37 pm | |
| ej teraz idzie post nr 69 <3 xd - nie ma - powiedział wesoło ethan - ale to się nazywa miłość kocham go pomimo tego, że mi wyżarł ziemię z fikusa na perskim dywanie od ciotki nieboszczki. po prostu się uzupełniamy, ty i twój kot pewnie też. no wiesz, pewnie mało śpisz, i wszystkim się przejmujesz - zgadywał tylko, oczywiście. | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Starbucks Czw Sie 20, 2009 10:42 pm | |
| :d - śpię normalnie, ale nie przesypiam 80% swojego życia - uśmiechnęła się do niego, zastanawiając sie, czy ona i jej kot sie uzupełniają. w sumie jadła o wiele mniej niż leon i więcej przebywała w ruchu. poza tym była szczupła, a nie gruba jak on. - a przejmuję się tak jak to kobiety, ale nie mam syndromu matki teresy - mrugnęła do niego, mam już dosć postaci z tym syndromem <3 | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Czw Sie 20, 2009 10:47 pm | |
| xd - matka teresa i jej syndrom jest trochę straszny, moja dziewczyna poprzednia go miała. musiałem jeść witaminki i pić tran, profilaktycznie. chyba myślała, że jesteśmy kangurzycą i maleństwem, na szczęście pojawił się tygrys - powiedział, choć to wcale a wcale nie było na szczęście. nie dla niego znaczy. | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Starbucks Czw Sie 20, 2009 10:55 pm | |
| - oja, biedny. ty i ten tygrys pewnie też - stwierdziła, ona nigdy nie mogłaby wieść życia z owym syndromem, pewnie musiałaby się wiecznie o coś martwić jak jakaś ascetka - chociaż myślę, że gorzej by było poznać mężczyznę z takim syndromem. ale musiałoby sie to inaczej nazywać - dodała i dopiła swoją zimną już kawę do końca. tak jest jak sie za dużo gada i nie ma sie czasu pić. | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Czw Sie 20, 2009 11:01 pm | |
| lepiej niż pić w milczeniu - jak matka teresa, to może ojciec pio? - nie wiem kto to jest ale mój kolega fanatyk religijny cały czas o nim chrzani, żeśmy się dobrali, ateistka i zatwardziały wierzący xd - tygrys może się pocałować, ale ja przez nią nie łykałem żadnych tabletek, nawet przeciwbólowych. - celowo pominął xanax, bo to było po tygrysowym incydencie. /oki, ja zaraz lecę ;< | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Starbucks Czw Sie 20, 2009 11:05 pm | |
| też myślałam o ojcu pio xd - to naprawdę kiepsko. no, ale musiała być fajna, skoro została twoją dziewczyną. pomijając te tabletki oczywiscie - powiedziała i choc nie powinno, wydało jej się to całkiem zabawne. ale nie chciała się śmiać z ethana, a raczej wyobrażenia jak łyka tran, a ona nad nim stoi jak jakiś żandarm. choc taka wizja przychodziła jej do głowy. /okej | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Czw Sie 20, 2009 11:13 pm | |
| przybij pio-nę zatem! ;> - bo była, niestety ludzie się zmieniają, chociaż inaczej byłoby nudno. - owszem tak było, jakby łykał leki na schizofrenię, a wcześniej gadał do ścian i chował leki do szuflady pod wkładkę do niej! pewnie powiedział że musi już lecieć żeby psa wyprowadzić i odprowadził ją do domu, ja też idę. paaa ;* | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Starbucks Czw Sie 20, 2009 11:14 pm | |
| no to było jak napisałaś. pa :* | |
|
| |
nico
Liczba postów : 54 Join date : 17/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 9:58 pm | |
| weszła pewnym krokiem do starbaksa, wcale nie zastanawiajac się nad tym, czy się spóźniła czy nie, a ciepły podmuch powietrza z pomieszczenia owiał jej twarz, lekko rozwiewając włosy, kiedy przestąpiła próg. rozejrzała się do okoła, a kiedy nie zobaczyła adama, usiadała przy pierwszym wolnym stoliku i zamówiła latte z domieszką kokosu, uśmiechając się lodowato do kelnerki. | |
|
| |
adam
Liczba postów : 107 Join date : 04/07/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 10:04 pm | |
| miał nadzieje ze będzie pierwszy ale niestety. nie było na ostatnią chwilę zgrywać na ipoda starych piosenke fall out boy, których właśnie słucham. podszedł do nico- przepraszam za spóźnienie- powiedział na przywitanie i wyciągnął zza pleców czerwoną różę którą kupił kieyd zorientował się że i tak nie zdąży na czas. | |
|
| |
nico
Liczba postów : 54 Join date : 17/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 10:07 pm | |
| kocham czerwone róże! <3 także niko zapewne było mile zazskoczona i otworzyła szeroko oczy, zamykajac usta, gdyż chciała powiedzieć, ze nie ma za co przepraszać, bo wcale długo nie czeka. zamrugała rzęsami, po czym uśmiechnęła się do adama całkiem seksownie. - dziękuję. - powiedziała, po czym biorąc od niego różę, podniosła się z krzesła i chciała pocałować go w policzek na powitanie i podziękowanie, ale zbyt gwałtownie się podniosła i jej usta spotkały się z ustami adama. | |
|
| |
adam
Liczba postów : 107 Join date : 04/07/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 10:14 pm | |
| / lady gaga jest zła i okropna! podejrzewam że nie był to długi 'pocałunek' i nico zaraz zabrała swoje usta. ona już taka była niemiła dla niego- cała przyjemność po mojej stronie- powiedział uśmiechając się jak by nic nie zaszło i bynajmniej nie mówił o kwiatkach, a o całusie. nawet udawał c że wcale nie zauważył iż był on przypadkowy. | |
|
| |
nico
Liczba postów : 54 Join date : 17/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 10:19 pm | |
| miała ochotę uderzyć go za owe udawanie, tym kwiatkiem, ale było jej żal tej pięknej różyczki, więc usiadła na krześle, wąchając ją, po czym położyła na stoliku, układajac tak, żeby nikomu nie zawadzała. poprawiła się na krześle, patrząc jak adam siada na krześle na przeciwko niej i zakładając pasmo włosów za ucho, oblizała wargi, które jakimś cudem smakowały adamem, pomimo tak krótkiego zetknięcia się ich ust, całkiem miło smakowały, dodam! pewnie nie chciała tracić tego smaku, ale mimowolnie napiła się kawy. | |
|
| |
adam
Liczba postów : 107 Join date : 04/07/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 10:25 pm | |
| przyszła pani kelnerka. chociaż nigdy nie widziałam żeby w kawiarni takowa chodziła. a moze to w polsce im się nei chce tylko... w każdym razie adam poprosił o pierwszą lepszą kawę kierując się tylko ich rozmiarem. miał chytry plan żeby szybko ją wypić i wszyko stąd iść w jakieś milsze miejsce. zapomniała bym że poprosił jeszcze o wodę, bo sie zmartwił że kwiatek tak szybko uschnie. | |
|
| |
nico
Liczba postów : 54 Join date : 17/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 10:30 pm | |
| boję się zapytać, co to za milsze miejsce. ;d założyła nogę na nogę, nie specjalnie ocierając się przy okazji o kolano adama. uśmiechnęła się do niego niewinnie znad filiżanki kawy, po czym zmrużyła powieki do połowy i napiła się ciepłego napoju. odstawiła filiżankę na spodeczek, podpierając się podbródkowo. - co u ciebie? - zapytała, unosząc w górę lewą brew pytająco. | |
|
| |
adam
Liczba postów : 107 Join date : 04/07/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 10:41 pm | |
| park cyz cos tam. przecież nie sypialnia! jak mawiają, to otarcie było elektryzujące- właściwie całkiem przyjemnie- powiedział i nieodrywał od niej wzroku- nie byłem pewien czy dasz sie tu zaprosić- stwierdził zmieniajac temat na bardziej zwiazyany z 'Nimi'. wział babeczkę którą dajmy na to również zamówił a która leżała na talerzu tuż obok ręki nico. dziwnym trafem musnął jej dłoń kiedy brał muffinkę i prawdę mówiąc sam dobrze wiedział że ten przypadek był ostro naciągany | |
|
| |
nico
Liczba postów : 54 Join date : 17/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 10:53 pm | |
| zapewne wiedziała to i ona, ale przebiegł po jej plecach dość miły dreszczyk. przygryzła seksownie dolną wargę, patrząc na adama. - w twoim towarzystwie jestem skłonna pójść wszędzie. - powiedziała, po czym usmiechneła się figlarnie, zdając sobie sprawę z tego, jak to wszystko musi wyglądać i brzmieć, toteż z udawaną niewinnoscią, schowała twarz za filiżanką z kawą, której się napiła. | |
|
| |
adam
Liczba postów : 107 Join date : 04/07/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 10:57 pm | |
| -wszędzie?- spytał i uśmiechnał się łobuzersko. i nie myślał tutaj o sypialni. powtarzam się chyba- hmm mogę cię zabrać gdzieś- powiedział i dopił swoją kawe której faktycznie było bardzo mało- ale uprzedzam. to nic specjalnego- uśmiechnał się ładnie odkładajac filiżanke | |
|
| |
nico
Liczba postów : 54 Join date : 17/08/2009
| Temat: Re: Starbucks Wto Sie 25, 2009 11:04 pm | |
| odłożyła filiżankę na spodeczek, uśmiechając się kącikowo. - chodźmy. - powiedziala pewnie, po czym wyjęła różę z flakonika z wodą i poprawiając koszulkę, wstała gotowa do wyjścia. zacznj. ;d | |
|
| |
eddie
Liczba postów : 87 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sro Sie 26, 2009 2:38 pm | |
| Siedział w starbaksie i jadł trzecią już czekoladową muffinkę, ale spokojnie, nie utyje! Popijał espresso i przeglądał jakieś czasopismo codzienne, aby dowiedzieć się co dzieje się w mieście, bo nie tylko na plotkach człowiek żyje. | |
|
| |
taryn
Liczba postów : 23 Join date : 20/07/2009
| Temat: Re: Starbucks Sro Sie 26, 2009 2:50 pm | |
| taryn za to, która rzeczywiście żyła bardziej tym co napisali na jakimś duńskim odpowiedniku pudelka, niż tym, co przeczytała na głównej stronie bbc (ale to nie znaczy że była AŻ tak bardzo pusta) nie przyszła tu by dowiadywać się z bezpłatnych gazetek kto umarł a kto podpisał jaki traktat, a na kawę, bo dziś rano odkryła, że jej zielona, metalowa puszka na kawę jest zupełnie pusta! no i przybyła. zamówiła duże wzmocnione latte i zaczęła szukać wzrokiem stolika. aha, fajnie, że nie było! | |
|
| |
eddie
Liczba postów : 87 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sro Sie 26, 2009 2:54 pm | |
| miała szczęście, że eddie ją znał, nie wiem skąd, pewnie poznali się na jakiejs imprezie, albo gdzieś tam, nieważne zresztą. ważne, iż eddie dostrzegł taryn i jako, że ją rozpoznał pomachał do niej z seksownym uśmiechem. dodam, że miał cały stoliczek tylko dla siebie, podczas gdy cały starbaks był mega zatłoczony o tej porze dnia. | |
|
| |
taryn
Liczba postów : 23 Join date : 20/07/2009
| Temat: Re: Starbucks Sro Sie 26, 2009 3:17 pm | |
| soraski, robiłam śniadanko. - o, eddie! - odmachała mu i podskoczyła do jego stolika szybciutko, krokiem zwinnym i lekkim, ale kawy nie rozlewając. odsunęła sobie krzesło vis a vis niego, na tym obok kładąc swoją ogromną materiałową torbę i uśmiechnęła się szeroko - ratujesz mi życie, tyłek, cokolwiek! - upiła łyk i zaczęła przetrząsać torbę w poszukiwaniu papierosów - co u ciebie? | |
|
| |
eddie
Liczba postów : 87 Join date : 17/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sro Sie 26, 2009 3:31 pm | |
| - cześć taryn - posłał jej uśmiech numer pięć, nie wiem jaki, w każdym bądź razie na pewno przyjemny bardzo - niech będzie, że cie ratuję. o tej porze strasznie tu tłoczno - powiedział, na szczęście sam nie należał do ludzi, którzy nie lubili zatłoczonych miejsc, wręcz przeciwnie. im więcej ludzi, tym lepiej dla niego, taki juz był. - u mnie po staremu, korzystam z uroków wakacji - powiedział, nie spuszczając wzroku z taryn. miał to szczęście, że już studiował, a więc pozostał mu jeszcze miesiąc wakacji. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Starbucks | |
| |
|
| |
| Starbucks | |
|