| | mathildy | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
mathilde
Liczba postów : 151 Join date : 30/06/2009
| Temat: Re: mathildy Wto Lip 14, 2009 10:15 pm | |
| to co powiedział pewnie jeszcze bardziej ją podnieciło- wiem o czym mówisz- mruknęła tylko i pocałowała go w usta. ściągnęła szybko jego koszulkę i przejechała placami po jego torsie. zacisnęła mocniej uda i spojrzała na niego hmm.. perwersyjnie no. | |
| | | mike
Liczba postów : 110 Join date : 01/07/2009 Age : 34
| Temat: Re: mathildy Wto Lip 14, 2009 10:22 pm | |
| taaak, bo matyldzia była tak samo perwersyjna jak zapewne panna patty, która na propozycję przelecenia ją przez przyjaciela szkolnego, po prostu przystała! więc wiadomo, to mike zaliczał ją, i pewnie pójdzie sobie po wszystkim. zdjął pewnie jej spodenki, i zsunął swoje spodnie, nie pieprzył się z niczym, tylko z nią, więc wszedł w nią zdecydowanie i pieprzył, ostro. | |
| | | mathilde
Liczba postów : 151 Join date : 30/06/2009
| Temat: Re: mathildy Wto Lip 14, 2009 10:40 pm | |
| jęknęła raz czy dwa. pewnie gdyby to był jakiś bardziej dziki seks to krzyczała by na całe gardło żeby sąsiedzi słyszeli, ale taki byle seks w przedpokoju to co to dla niej... całowała go po szyi torsie schodząc odrobinę niżej. złapała go dłońmi za tyłek i zaczęła go przysuwać i odsuwać coraz szybciej. oplotła go nogą którą pewnie musiał trzymać i była coraz bardziej napalona | |
| | | mike
Liczba postów : 110 Join date : 01/07/2009 Age : 34
| Temat: Re: mathildy Wto Lip 14, 2009 10:45 pm | |
| to mieli całkiem fajny seks, każdy doszedł i teraz siedzieli sobie spokojnie w ubrankach na kanapie. - mhm, to było zajebiste mat. - powiedział z uśmiechem i zapalił papierosa, jak zwykle. no ale nieważne. przyjrzał się jej. - to ja teraz pójdę. - powiedział spokojnie i tylko wzruszył ramionami i wstał. | |
| | | mathilde
Liczba postów : 151 Join date : 30/06/2009
| Temat: Re: mathildy Wto Lip 14, 2009 10:49 pm | |
| uśmiechnęła się bo to było prawie jak komplement- mhm. było całkiem milo- powiedziała i pocałowała go w policzek. no zanim wstał jeszcze. a kiedy wstał powiedziała tylko że ma tu jeszcze kiedyś przyjść i to powtórzyć bo inaczej skopie mu tyłek. no mógł zostać, ale jak mu tak zależało to przecież nie będzie się prosić | |
| | | mike
Liczba postów : 110 Join date : 01/07/2009 Age : 34
| Temat: Re: mathildy Wto Lip 14, 2009 10:52 pm | |
| | |
| | | mathilde
Liczba postów : 151 Join date : 30/06/2009
| Temat: Re: mathildy Wto Lip 14, 2009 10:52 pm | |
| więc wróciła do oglądania plotkary. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 10:32 pm | |
| więc przyprowadziła tutaj dejwa, który nie chciał zostac sam przy pomniku, i który był jej cholernym przyjacielem, co jej przeszkadzało, i to jak. wpuściła go do środka, i kazała poczekać na kanapie, a sama poszła sobie po szklankę whisky, i jemu też coś dała, pewnie to samo. usiadła sobie obok niego i wpatrywała się w szklaneczkę. - dave? a co masz ochotę? na spanie, czy co? - zapytała się go, dzisiaj śpi na kanapie, xd jak zasłuży, to u niej. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 10:40 pm | |
| -na cokolwiek-odparł opierając głowę o oparcie kanapy. nie był zdecydowany czy wybrać kanapkę z szynką i serem czy kanapkę z serem i pomidorem. zakrył twarz rękoma. czuł, że nie ma siły i że oblała go fala zimnego potu-a ty? co planujesz na dzisiejszą noc, hm?-spojrzał na nią przez palce. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 10:47 pm | |
| - nie wiem, zostanę z tobą w domu, nie chcę żebyś gdzies mi się szwendał po nocy i żeby ci się nic nie stało, wiesz, martwiłabym się o ciebie i to cholernie. - powiedziała spokojnie i wzruszyła ramionami i potem się chyba napiła. spojrzała się na niego. - a właśnie, chcesz spac ze mną, czy na kanapie, co? no bo nie wiem gdzie wolisz. możesz się do mnie przytulic, jak tam chcesz. - powiedziała całkiem miło. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 10:56 pm | |
| -jeżeli faktycznie mogę się do ciebie przytulić do chcę spać obok ciebie. wątpię czy ta kanapa jest wygodna-powiedział drapiąc się po głowie-całkiem tu miło jak jest ciemno-wzruszył ramionami kręcąc głową-i łiski masz dobre-podsumował zdejmując bluzę w której się już gotował. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:00 pm | |
| - okej, to będziesz dzisiaj spał ze mną. mam wygodne duże łóżko, kanapa nie jest tak miękka jak ono. - powiedziała spokojnie i się do niego uśmiechnęła. - david, powiedz mi, czy istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną, co? -zapytała sie go tylko i się chyba napiła, i spojrzała gdzies na stolik. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:04 pm | |
| -jasne-powiedział całkiem serio-jesteśmy tego żywym dowodem. przecież wiesz-spojrzał na nią biorąc od ręki szklankę magicznego napoju-poza tym patrz ile jest gejów na świecie, oni przyjaźnią się przede wszystkim z kobietami-stwierdził mocząc usta w alkoholu po czym zaśmiał się cicho nawet nie wiemm z czego.-mam nadzieję, że masz dla mnie piżamę. co? | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:06 pm | |
| - wiesz, z tym, że chyba ja jej nie uznaję. przynajmniej chyba z mojego punktu widzenia. nie jesteśmy już przykładem przyjaźni, przekroczyliśmy linię przyjaźni już dawno dawno temu, kiedy się przespaliśmy, widzisz. - powiedziala spokojnie, pewnie zaraz sobie pójdzie, bo patty zebrało się na wyznania, i to teraz, wieczorem, i napiła się drinka, mówiła to całkiem wszystko spokojnie jakby nic. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:15 pm | |
| to co teraz patty powiedziała kompletnie nim zszokowało. nigdy o tym nie myślał, nawet nie zamierzał i nie chciał. nie rozumiał co ona od niego chce, wszystko było dobrze dopóki ona nie powiedziała tego słowa, którego w jego życiu nie wolno wymawiać w obecności osoby z którą uprawiało się już seks czyli 'przespaliśmy się'. te dwa słowa odbijały się w jego głowie i zamiast zniknąc cały czas narastały.-przespaliśmy się-powiedział cicho zatykając uszy rękoma. 'dejw skup się' powtarzał sobie cały czas w myślach próbując zebrać się do garści-małżeństwem też nie jesteśmy-powiedział szorstko i miał nadzieję, że patty powie, że miał rację i jednak są przyjaciółmi. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:20 pm | |
| spojrzała się na niego i tylko żałośnie uśmiechnęła. - ha ha ha. jestem żałosna, no cóż, jestem chyba totalną idiotką, bo czegoś w końcu chciałam, czegoś więcej, nie powinnam w ogóle ci była tego mówic, chyba po prostu o tobie zapomnę, przestanę się z tobą spotykac, no i tak będzie dla mnie najlepiej, wiadomo, skoro tobie w ogóle nie zależy. po prostu, nie, nie ważne. - powiedziała, wstając i tylko nie wiedziała czy ma się ruszyc czy nie, czy zwiewac, więc poszla do kuchni po jabłko, zwiała przed nim, i usiadła na podłodze, opierając głową o jakąś szafkę, właśnie. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:26 pm | |
| -kurwa, patty-wstał z kanapy i poszedł za nią. usiadł na blacie kuchennym wpatrując się w jakiś niewidzialny punkt w jej kuchni-myślisz, że jak ludzie się prześpią to od razu powinni byc ze sobą?-spojrzał się na nią wzrokiem pełnym współczucia-tak nie jest-powiedział ciszej-nie jesteśmy razem, zrozum to-odparł chłodno trzymając gorącą dłoń na swoim czole. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:29 pm | |
| - nie przepraszam, ale powinieneś już sobie chyba pójsc, okej? - powiedziała patrząc na niego, nie chciała go widziec, ani dzisiaj, ani jutro, ani tym bardziej nigdy. - nie chce się z tobą spotykac ani dzisiaj, ani jutro, ani nigdy w życiu, bo chce o tym zapomniec, rozumiesz? przepraszam, że coś nareszcie do kogoś poczułam, myślałam, że mi się uda, po raz pierwszy w życiu, rozumiesz? pierwszy raz! a ty to tak miło zniszczyłeś - krzyknęła w końcu i wstała, i poszła do salonu chyba, i napiła się whisky i zapaliła papierosa. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:37 pm | |
| nie wiedział co powiedzieć, za cholerę nie wiedział ani co powiedzieć ani co zrobić. czy może rzucić się na nią i załatwić problem od ręki, czy może grzecznie wyjść i nigdy jej nie zobaczyć, czy może zostać i się dłużej kłócić czy może po prostu wyjaśnić to całe nieporozumienie. tak, dejwid jak na razie nazywał to nieporozumieniem. przeklnął cicho pod nosem. nie chciał już dłużej wkurzać patty, a ty bardziej nie chciał żeby emocje mu puściły. kurczowo zacisnął pięści znowu powtarzając sobie w myslach swoją mantrę po czym poszedł na nią do salonu. tylko tym razem stanął trochę dalej, gdzieś w jakiś drzwiach-patty, przepraszam-wydukał-dla mnie to wszystko dzieje się za szybko. zrozum mnie, proszę-jęknął patrząc się na nią biednymi oczami-ale jeżeli chcesz to wyjdę i już nie będę cię męczył. tylko powiedz-ręce złożył z tyłu i czekał na odpowiedź. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:41 pm | |
| tylko spojrzała się na niego i zaciągnęła się papierosem i tylko oparła się wygodnie o oparcie kanapy. wpatrywała się w niego jak w jakiś obrazek, uśmiechała się bardzo żałośnie, bo czuła się jak jakaś idiotka. przygryzła wargę i znowu zaciągnęła się papierosem, i napiła się whisky z butelki, chyba tak, dzisiaj się upije, będzie siedziała w domu, i będzie miała depresję. - a jak myślisz, po tym co ci powiedziałam, i co czuję, chcę żebyś wyszedł, co? jak myślisz? - zapytała się go, w sumie całkiem cicho i tylko przygryzla wargę. - nie chcę, jak cholera nie chcę. - szepnęła i tylko uciekła gdzieś wzrokiem. nie wiem gdzie. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:53 pm | |
| zdziwił się, że patty nie płacze. zazwyczaj dziewczyny w takich sytuacjach ryczały by jak bobry. wywnioskował dejw oglądając jakieś głupie filmy. zapalił papierosa. czuł się cholernie bezradny i bezsilny. kompletnie nie wiedział co ma zrobić. gdyby byli parą powiedziałby po prostu 'kocham cię' i sprawa by była załatwiona. oparł się o ścianę starając się skupić myśli.-prześpię się dzisiaj na kanapie-powiedział bezuczuciowo-nie zostawię cię w takim stanie-szepnął patrząc się w podłogę-może lepiej by było jakby ten dzień się już skończył-powiedział na tyle głośno, że patty na pewno to usłyszała. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: mathildy Czw Lip 16, 2009 11:57 pm | |
| patty popłacze się tylko jak będzie sama, w pokoju, na pewno. nie zamierzała płakac przy dejwie, wzięła tylko butelkę i się znowu napiła i spojrzała na niego, dzisiaj patty nie miała głowy do niczego, i zaciągnęła się papierosem. pomyślała, że jest kompletną idiotką, bo pewnie nigdy nie będą razem. wpadała powoli w jakąś depresje, czy coś, nie wiem co, chyba. westchnęła żałośnie i spojrzała na niego. - mhm, może i tak. nie wiem, może ja nie powinnam w ogóle wtedy przychodzic, może, nie wiem. - powiedziała, i się popłakała, chociaż nie chciała płakac przy nim. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: mathildy Pią Lip 17, 2009 12:03 am | |
| zrobiło mu się strasznie jej żal, nawet przez chwilę miał ochotę zapłakać z nią jak małe dziecko. żałował, że się spotkali, że zaciągnął ją do łóżka, że ona w nim się zakochała, że go to spotkało. za dużo jak na dziewiętnaście lat i umysł artysty, ale nie zamierzał tego tak zostawiać. ojciec zawsze mu powtarzał, że to co zepsułeś, napraw. tak też zamierzał zrobić.-patty, tylko nie płacz-podszedł do niej głaskając ją po dłoniach-wszystko się ułoży. zobaczysz-szepnął jej do ucha. | |
| | | patty
Liczba postów : 379 Join date : 10/07/2009 Age : 34 Skąd : kopenhaga.
| Temat: Re: mathildy Pią Lip 17, 2009 12:05 am | |
| - nic sie nie ułoży, rozumiesz? ja mimo wszystko będę cię kochała, będę się sama raniła, aż w końcu ty zapomnisz o mnie, a ja nadal będę cierpiała. - powiedziała płacząc i tylko szlochała sobie, tak bardzo ją to wszystko bolało, płakała, i nie chciała przestac. napiła się znowu i zaciągnęła papierosem, nie miała siły chyba już mówic mu, że bardzo potrzebuje tego, żeby ją na przykład przytulił i żeby wszystko było okej, ale nie będzie nigdy nic okej, biedna, żal mi jej. | |
| | | david
Liczba postów : 522 Join date : 07/07/2009
| Temat: Re: mathildy Pią Lip 17, 2009 12:14 am | |
| -właśnie, że tak. daję ci słowo-pogłaskał ją po głowie odsuwając od niej szklankę z whisky. usiadł obok niej przez chwilę nic nie mówiąc. już chyba się uspokoił. wyznanie patty było dla niego dużym szokiem i zaskoczeniem, w życiu by się tego nie spodziewał. chociaż stop, to on wszystkiemu zawinił. nie powinien do niej pisać ani zaciągać swojej szkolnej koleżanki do łóżka. jutro rano obudzi się z wielkim kacem alkoholowym i moralnym. może nawet sobie tego nigdy nie daruje-co mogę zrobić żebyś poczuła się lepiej, hm?-powiedział spokojnym głosem. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: mathildy | |
| |
| | | | mathildy | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|