ikelinki

- fajnie w sensie? - przyszła za nim, siadając mu na kolankach. zaczęła bawić sie jego włosami, które fajnie zmierzwiła, tak, że wyglądał jeszcze bardziej seksownie, o ile to sobie można wyobrazić (tak, wszyscy kochamy victorka <3). posłała mu jeszcze jakiś seksi uśmiech, który mógł potraktować jak chciał.

brawa dla niej, więc tylko uśmiechnął się do niej i pocałował w szyję i potem jeszcze w usta. objął ją w talii i przyglądał się jej. - mhm, w sensie, że jesteś. że wróciłaś, że jesteś tutaj. bardzo fajnie. - powiedział z uśmiechem i tylko spojrzał w jej oczy, była bardzo seksowna, mhm, więc tylko znowu ją pocałował.

- oh maaax - mruknęła mu do uszka, zagryzając dolną wargę. zaczęła wiercić się trochę, by usiąść na nim okrakiem i zaczęła oddawać jego pocałunki, obejmując jego szyję swoimi chudymi rączkami. - weź mnie - szepnęła seksownie, nie mogłam się opanować:dd

jezu ;d
więc pewnie tylko to go zachęciło i to jak, więc pocałował ją jeszcze raz, namiętnie, bardzo, z języczkiem, i tylko przygryzł jej wargę, dolną zapewne. więc, mhm, włożył jej ręce pod bluzkę, i zaczął jeździć palcami po jej plecach, rozpiął jej stanik i zdjął szybko jej koszulkę, żeby teraz całowac jej dekolt.

no wiem, mówiłam, że zrobimy z niej napaleńca :d
ona w tym czasie zaczęła majstrować przy jego rozporku, który szybko odpięła, bo nie mial paska na jej szczęście. zaczęła wodzić rączką gdzieś w okolicach jego przyrodzenia, żeby go bardziej pobudzić, o ile nie był już pobudzony i całowała jego wargi, twarz, szyję, w zależności w jakiej pozycji sie znajdował aktualnie.

wiadomo, że już dawno był pobudzony, więc tylko zdjął jej bieliznę, razem z spódniczką, spodniami, czymkolwiek, zdjął swoje spodnie, bokserki i wszedł w nią, tak ostro całkiem, wiadomo, ale nadal ona na nim była, więc jej pomógł z lekka. pocałował ją namiętnie z języczkiem i spojrzał jej w oczy, może i ją kochał, na pewno ją kochał, i tylko pewnie ją posuwałx d

oja, tak ja jakoś na jeźdźca wziął czy coś! ale jej było to obojętne, ważne, ze był w niej i go czuła. objęła go mocniej, jęcząc mu do uszka, może nawet coś mówiła, albo go popędzała xd pewnie brakowało jej seksu przez te kilka tygodni, bo nie wiem czy uprawiała go z kimś innym w mieście aniołów. pewnie nie.

tak, pieprzył ją ostro i szybko, zapewne, bo tak było całkiem im zajebiście, i tylko całował ją po wszystkim co było bliżej. patrzył się na nią, masował delikatnie jej piersi. spojrzał się na nią, całkiem zadowoloną zapewne że nareszcie ją pieprzy. pocałował ją kilka razy i tylko doszedł, mhm, trzymając ją za tyłek.

ona też doszła chwilę później, wydając z siebie jęk z rozkoszy, jaką jej zapewnił maxio, a raczej jego przyjaciel, czy tam oboje. wbiła mu paznokcie w ramionka, zostawiając ślad, ale skoro on też z nią postępował ostro, to ona też mogła. przymknęła oczy i ruszała bioderkami ruchem jednostajnym, pewnie przyspieszonym, bo maxx miał niezłe tempo!

mhm, tak własnie właśnie, pocałował ją namiętnie i przyciągnął bardziej do siebie, żeby teraz całowac ją po twarzy, wszędzie gdzie tylko się dało. więc na razie tylko poddawał się jej ruchom, całkiem bardzo dobrze sobie radziła. patrzył jej prosto w oczy, mhm, kochał jej oczka, bardzo dobrze.

zmęczyła się trochę, ale dzielnie dawała sobie radę. obejmowała go mocno za szyję, oddając jego pocałunki, które przyprawiały jej ciało o dreszcz. każdy jego dotyk to powodował! może nawet doszła raz jeszcze, wszyscy lubimy wielokrotne orgazmy xd

on doszedł pewnie także jeszcze mhm, bo wiadomo, że było mu całkiem zajebiście z nią. pocałował ją w szyję, obojczyk i usta i masował jej piersi tylko, tak dla swojej i jej przyjemności. - uwielbiam cię ike. - szepnął jej do ucha i tylko uśmiechnął, mhm, prawda.

to jeszcze nie skończył? xd był jak jakiś terminator, inspektor erektor i czesiu hydraulik! 3in1
oczywiscie to ikeline nie przeszkadzało, mogła się z nim kochać all night long. uśmiechnęła sie do niego lekko i musnęła wargami jego usta, patrząc mu w oczy. chciała utrzymać kontakt wzrokowy, ale mogło to być trudne, bo pewnie trochę podskakiwała na jego kolankach. ale mieli taką pozycję jaka mieli. ah i było jej przyjemnie kiedy bawił sie jej piersiami.

no dobra, skończy w końcu przecież, więc wyszedł z niej, nie jest przecież nieskończonym sekschłopakiem. tylko maxiem. więc, spojrzał na nią i pocałował ją jeszcze raz. uśmiechnął się do niej i pomiział ją nosem po szyi. objął ją w talli i przyjrzał się jej. - mhm, jesteś świetna ike. - szepnął jej do ucha i tylko znowu pocałował, pewnie będzie chciał, zeby razem zamieszkali czy coś!

jeszcze chyba za szybko! chociaż może narzucają we wszystkim szybkie tempo........
- ty też maxxie - mruknęła, drapiąc go po karczku, po czym pewnie opadła gdzieś obok niego i starała się wyrównać oddech, który w dalszym ciągu miała przyspieszony. było jej cholernie dobrze z nim, max był świetnym kochankiem. siedziała wiec tak kompletnie naga przy nim i patrzyła na niego, moze nawet z czułością w oczach.

przygryzł wargę i tylko spojrzał się jej w oczy. uśmiechnął się do niej. - chodźmy spac, odpoczniemy, a jutro rano będziemy się kochac przez caały dzień. aż do wieczora. - powiedział z usmiechem, mhm, odrobią wszystko sobie i tylko spojrzał się na nią, pocałował w nos, i uśmiechnął. - mhm, ike, cholernie za tobą tęskniłem. za tymi oczami, uśmiechem, nosem, dotykiem, wszystkim. tobą. - powiedzial z uśmiechem.

- cały dzień seksu? brzmi nieźle - stwierdziła, przytulając się do niego. mogła więć spokojnie iść spać, jeśli jutro miał ja czekać taki dzień hrhr. - ja za tobą też maxxie - dodała, uśmiechając sie do niego seksownie, po czym złożyła na jego wargach pocałunek.

uśmiechnął się do siebie i znowu ją pocałował. przejechał palcami po jej nagich plecach i pewnie ona zadrżała, albo i nie, nie wiem, pewnie tak. spojrzał się na nią i uśmiechnął. więc na razie tylko pocałował. - mhm, cały dzień seksu i my, szampan, wszystko dla nas. - powiedział w jej szyję.

- jesteś kochany - mruknęła, wtulając się w niego. fakt, że byli nadzy jej w tym absolutnie nie przeszkadzał. oboje byli seksowni, wiec nie mieli się czego wstydzić, szczególnie przed sobą. spojrzała na niego i pocałowała, penetrując językiem jego podniebienie. może nawet położyła rączkę na jego przyrodzeniu, tak żeby nie mógł doczekać sie jutra. prowokatorka.

mhm, prowokowała go i to bardzo, więc na razie tylko oddał jej pocałunek i tylko pocałował ją jeszcze raz i tak samo. spojrzał się jej w oczy i pogłaskał ją po policzku, założył jej pasmo włosów za ucho. - chodźmy spac, bo inaczej jeszcze raz będę musiał cię tutaj zdemoralizowac - zaśmiał się tylko i uśmiechnął do niej.

zachichotała, ale zupełnie naturalnie - no dobrze, skoro każesz - uśmiechnęła się do niego i cmoknęła go w kącik warg, wodząc paluszkiem po jego torsie. wstała w końcu z kanapy i chwyciła swoją koszulę, którą narzuciła na siebie. - mój pokój jest trochę dalej - powiedziała, bo było oczywiste, że będą spać razem.

oczywiste. przecież nie będzie siedział na kanapie skoro już byli razem, i to całkiem oficjalnie! bo teraz już nawet ciocia plo o nich wiedziała, a ciocia plo to ja, to jak mam nie wiedziec. więc, na razie pocałował ją i uśmiechnął się do niej. rano, jako że nie gramy, to pewnie chyba sobie i tak będą się kochali przez cały dzień. i poszli spaciu, bo ja idę!

nie mów o takich rzeczach głośno! :d
no, poszli spać <3

przyszedł do niej i zapukał, miał wino ze sobą!

otworzyła drzwi nawet całkiem szybko, choć bynajmniej nie czekała pod drzwiami. ubrana była w jakiś tiszert sięgający do połowy uda i leginsy, bo jej się nie chciało przebierać specjalnie na jego przyjście. jak mówią ładnemu, we wszystkim ładnie, czy coś. - cześć maax - powiedziała, wpuszczając go do środka.