Oh, hello my Denmark!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 sidney

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 8:34 pm

przyszli, sid sprawnie i szybko otworzył swoje wrota, pewnie też nim wpuścił ją do środka sam uprzątnął swoje porozrzucane w przedpokoju buty, żeby przypadkiem katty się nie potknęła. - zapomniałem posprzatać, ale ten, czuj się jak u siebie.
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 8:37 pm

a jakby się potknęła to by głowę sobie rozbiła, i co by było! więc na razie tylko spojrzała się na niego, na pokój też się dookoła spojrzała, na wszystko na raz, bo było całkiem fajnie! usiadła sobie na kanapie i założyła nogę na nogę. - wiesz, gdybym raczej zachowywała się jak w domu, zdjęłabym spodnie i chodziłabym w samej koszulce, ale tutaj to tak mi z lekka nie wypada, nie uważasz? okej, masz szampana i truskawki!? - zapytała się go, poprawiając się na kanapie, mhm, miał wygodną kanapę.
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 8:42 pm

a ile rzeczy się działo na tej kanapie... okej, cicho. on przy okazji zdjął swoje najki sześć zero, bo chciał być trendi, więc dlaczego nie? pewnie do tego były w jakiś krejzolskich kolorach. przystanął nad nią i podrapał się nieco po brzuchu. - znaczy wiesz, mi to osobiście nie będzie przeszkadzać - uśmiechnął się łobuzersko. - truskawki są, szampan to niekończące się litry, moment! - zniknął, w kuchni. zaraz wrócił, z zatopionymi truskawkami w jakimś mega dobrym i drogim szampanie. szamponie.
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 8:46 pm

-coraz bardziej mi to twoje staranie sie bardzo podoba! - zaśmiała się tylko i spojrzała na niego. wzięła od niego jeden z kieliszków i przygryzła wargę, potem zaś odpięła jeden guziczek swojej koszulki, przez co pewnie jeszcze bardziej podgrzała atmosferę, mhm. więc na razie tylko rozejrzała się po pokoju i wróciła wzrokiem do sidneya. - mhm, ładnie tutaj masz, wiesz? podoba mi się twoje mieszkanie. a tutaj jest całkiem wygodnie. za co pijemy? - zapytała się go i tylko znowu oblizała usta.
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 8:53 pm

- nie wiem o czym mówisz - przyznał tylko i zaśmiał się, siadając obok katty z kieliszkiem w ręce. nim cokolwiek powiedział, musiał napatrzeć się na biust katty, który notabene widział już kilka razy. odchrząknął i rozsiadł się wygodnie na kanapie. - za mnie? znaczy w sensie, że nas... - xd, uśmiechnął się cwaniacko, unosząc swój kieliszek w górę.
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 8:55 pm

- okeej, za nas! - powiedziała z uśmiechem, po raz pierwszy chyba użył słowa nas, a nie że za ciebie i za mnie. pewnie ją to ucieszyło, katty się przyzwyczaiła do niego już chyba troszeczkę, więc na razie tylko uśmiechnęła sie do siebie i napiła się z kieliszka. - więc, sidney, jak ci zszedł dzień, co? bo jestem ciekawa. - powiedziała, przejeżdżając palcem po jego obojczyku, chyba miała jakiś fetysz co do nich, jak ja ;d
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:01 pm

oja, ale zjebał sprawę, aczkolwiek nie był świadomy, że 'nas' pobudzi jakieś tam instynkty w katty. w każdym bądź razie lekko przyciągnął ją do siebie, pewnie miała za mało miejsca bo i tak zajmował pół kanapy. upił szampana, oczywiście zjadając najpierw truskawkę. yummi... - spałem do piętnastej, potem wpadł dis na jakiegoś blanta, a jeszcze później wybrałem się do tego popieprzonego muzeum. nic szczególnego - wzruszył ramionami i poprawił jej włosy za ucho. - a tobie, jak?
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:04 pm

no i mamy zaczętą dramcie, bo katty go kocha i jest bardzo bardzo fajnie zajebiście w niego zapatrzona jak we jakiś obrazek. uśmiechnęła się do niego i napiła się szampana, po czym też zjadła swoją truskawkę. spojrzała się na niego. - mhm, a ja dzisiaj nic nie robiłam, siedziałam z kotką i paliłam papierosy, pisałam pamiętniczek, pisałam trochę wierszy, słuchałam nine in the afternoon i tańczyłam w domu! więc nic ciekawego. czyli całkiem dobrze było! - zaśmiała się i spojrzała na niego, niech jutro coś w jakimś klubie odpierdoli żeby katty była wściekła xd
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:11 pm

jutro, jak najbardziej! xd w każdym bądź razie przytulił ją do siebie i wypiwszy do końca kieliszek szampana, skupił się na niej; okrążnymi ruchami błądził po jej kolanie. była ładna, ale nie, żeby ją kochał czy coś... - jej, katty, chyba muszę się tobą zająć. zorganizować jakąś miłą rozrywkę i w ogóle - zaproponował i tylko uśmiechnął się do siebie. - możemy gdzieś wyskoczyć razem. proszę, tylko nie w ten obiecany kosmos!
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:14 pm

- oja, a już myślałam, ze w kosmos, przykre - zaśmiała sie i musnęła jego usta, tak całkiem delikatnie! więc uśmiechnęła się do niego i przeczesała palcami jego włosy. - zorganizuj mi jakąś zajebistą rozrywkę, może być na przykład to jakieś podziwianie gwiazd na balkonie albo twój samochód w garażu - powiedziała z uśmiechem, pijąc powoli swoją porcję szampana. odstawiła kieliszek na bok i tylko spojrzała się na niego. jak coś odwali, zapewne z jakąś laską z klubu, to ona już nie będzie chciała go znać xd
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:24 pm

- to potem - mruknął do jej ucha i nagle niespodziewanie wstał, podając jej swoją rękę. w każdym bądź razie chciała gwiazdy i balkon, to dlaczego nie? tam usiadł na swoim megaaaa fotelu, biorąc na swoje kolana katty. - mówisz, masz. a cadillac później, teraz wieczorem nie będzie efektu - powiedział, z czcią w głosie, jego samochód ave.
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:28 pm

- no dobrze, jak tam tylko chcesz - powiedziała z uśmiechem i tylko oblizała usta, patrząc się w gwiazdy. - widzisz? są takie piękne i świecące. chciałabym mieć jedną nazwaną swoim imieniem własnym. gwiazda katty. katterine. - powiedziała z niebanalnym uśmiechem i przejechała nosem po jego nosie, patrząc się teraz na niego i trochę też na gwiazdy. - podoba ci się tu? - zapytała się go, ona była z lekka romantyczna, wiadomo!
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:35 pm

wyciągnął szyję, by ją pocałować i uśmiechnął się. właściwie słuchał ją, acz jednym uchem wpuszczał, drugim wypuszczał, to zdecydowanie nie były jego klimaty! - a można tak? z tą gwiazdą? - zainteresował się, też podobała mu się gwiazda sidneya. no nieważne, podrapał się po nosie. - no jest klimatycznie. czasem lubie tu coś zmalować, zagrać, czy cokolwiek...
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:38 pm

- oczywiście że można. wystarczy że wybierzesz sobie dowolną gwiazdę jeszcze nie nazwaną ze spisu gwiazd i powiesz, że chcesz ją nazwać swoim imieniem, potem idziesz do urzędu i masz już taką właśnie fajną gwiazdkę! tylko dla siebie. katterine. czy katty, jak myślisz? - zapytała się go i spojrzała na niego, pewnie pocałowała go jeszcze namiętniej, niż on to wcześniej zrobił. a teraz gdzieś w tle można było usłyszeć pukanie do drzwi, niech to będzie jakaś laska, błagam xd
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:53 pm

całe szczęście, że było pukanie xd - przepraszam cię na chwilę - mruknął i wstał, posadził ją też wygodnie na fotelu i poszedł otworzyć. pewnie się przestraszył, że może on ma jej kupić tę gwiazdę. no nieważne, podciągnął spadające spodnie i otworzył drzwi. zamarł, w drzwiach stała, hmhm, valerie, którą notabene pieprzył przed spotkaniem kat; ta rzuciła się na niego z pocałunkami ;c
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 9:56 pm

ups? więc katty poszła do środka, zimno jej się tak samej zrobiło a jak weszła już, to zdębiała! nie wiedziała czy ma sobie iść, czy zacząć na niego krzyczeć, ale cóż, przecież nic ich nie łączyło, tylko byli przyjaciółmi, ale mimo wszystko katty to zabolało! więc na razie tylko wzięła swój kardigan, który leżał na kanapie, założyła go sobie i tylko jeszcze zgarnęła klika rzeczy, które wyciągnęła z torebki. - to ja już może sobie pójdę i nie będę przeszkadzała. - mruknęła cicho i poszła do przedpokoju, jakoś musiała wyjść przecież.
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 10:02 pm

sid był tylko chłopakiem, więc pewnie trochę też ją całował i dotykał, totalnie zapominając o katty, która gdzieś tam siedziała i na niego czekała. valerie zawsze była gorąca i taka niegrzeczna... kiedy usłyszał głos katty i on zdębiał, odsuwając od siebie waleri. - cholera jasna - jęknął tylko, drapiąc się po karku. nie spojrzał na nią, pewnie nawet stanął tak, by nie wyszła. odwrócił się za to do tej drugiej, która chyba niczego nie rozumiała. ups? - powinnaś już pójść, val - mruknął, ta spoliczkowała go i poszła? - kat...
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 10:06 pm

- możesz mnie do jasnej cholery puścić? chcę wyjść do domu, tak? puść mnie. - warknęła tylko i cofnęła się zaraz zakładając swojego prawego buta, dzięki nim stawała się wyższa, jeszcze bardziej. ściskała teraz w ręku swój telefon, musiała zadzwonić po taksówkę. - więc? mogę już sobie łaskawie pójść, a ty spokojnie będziesz sobie pieprzył tą val, czy jak ona tam miała na imię, nie obchodzi mnie to - wzruszyła ramionami, nie płakała, bo przecież nie zamierzała! więc na razie tylko czekała ze skrzyżowanymi rękoma aż w końcu przepuści ją w drzwiach, czego pewnie nie zrobi.
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 10:15 pm

chwilę rozmasowywał swój policzek, który mu z lekka zdrętwiał. stanął, oparty o drzwi. - porozmawiajmy, okej? - zapytał, całkiem spokojny, przecież on ogólnie nie lubił się kłocić i w ogóle. popatrzył na nią bez wyrazu, chyba było mu głupio w jakiś tam sposób głupio, ale przecież jej tego nie powie. - skoro cię to nie obchodzi, nie rozumiem, dlaczego się wkurzasz. naprawdę cię lubię i nie chcę, żebyś się obrażała - skrzyżował ręce na piersi i patrzył na katty wyczekująco.
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 10:18 pm

- nie chcę z tobą rozmawiać. nie teraz, jak będę miała ochotę to do ciebie zadzwonię albo ci napisze esemesa. pasuje ci to? a teraz może łaskawie mnie wypuścisz do domu, bo po balkonie nie zamierzam schodzić. - powiedziała zgryźliwie i tylko oblizała usta. - będziesz tak stał do rana, czy mam zostać? bo ja nie zamierzam z tobą o tym rozmawiać, nie chcę i nie muszę - wzruszyła ramionami i oparła się o ścianę. - więc jak do jasnej cholery, przestaniesz się opierać o te cholerne drzwi, czy mam uciekać balkonem? - warknęła. wkurzyła się za tą dziewczynę, poczuła się źle, w ogóle przecież nie powie że jej zależy! co to to nie.
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 10:23 pm

wciąż opierał się o drzwi, pewnie tylko zmienił swoją pozycję, wyciągnął papierosa zza ucha, zapalił go... jakoś nie paliło mu się, by się odsuwać i w ogóle. - jezu, kat - jęknął tylko, zaciągając się. - nie zachowuj się jak dzieciak. okej, wiem, że jesteś zła, że się z nią całowałem, ale nie mam zamiaru się tego wypierać. głupio wyszło, że byłaś obok, ale przecież nigdy nic ci nie obiecywałem. no, może prócz tego kosmosu - dodał, siląc się na lekki uśmieszek. - nie odsunę się. póki co.
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 10:27 pm

- a nie odsuwaj się, rób co chcesz, śpię najwyżej na kanapie - wzruszyła ramionami i zdjęła swoje buty, zapewne, żeby teraz pójść do kuchni i zrobić sobie mocnej kawy, musiała jakoś w końcu dzisiaj przeżyć noc, jak tylko sid zaśnie ona mu zwieje. usiadła sobie na blacie, on mógł tak nawet dla niej stać przez całą noc, musi kiedyś w końcu sobie pójść stamtąd. nie odzywała się do niego w ogóle! nic a nic. zdjęła swoje spodnie i rzuciła je gdzieś na kanapę, wszystko robiła z premedytacją, wszystko! była wściekła za to że całował się z inną dziewczyną. i wróciła do kuchni na papierosa.
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 10:30 pm

- myślałem, że jesteś dojrzała - stwierdził arogancko i ruszył też obojętnie do kuchni, uprzednio zamykając drzwi na klucz, od środka. pęczek kluczy wsunął do kieszeni spodni. tam, podszedł do lodówki i wyciągnął zimne piwo. pewnie jakieś tyskie czy żywiec. nieważne. spojrzał na nią z ukosa. - cholera jasna, przestaniesz zachowywać się jak dzieciak i powiesz mi o co tak naprawdę ci chodzi? bo chyba nie do końca ogarniam... - upił łyka piwa i uśmiechnął się do siebie, zadowolony z tego ruchu.
Powrót do góry Go down
katty

katty


Liczba postów : 201
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : floryda.

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 10:33 pm

mruknęła tylko jakieś przekleństwo pod nosem i tylko się na niego spojrzała. zaciągnęła się teraz papierosem i napiła się swojej kawy, na razie bawiła się zapalniczką, którą miała przy sobie. założyła nogę na nogę i przygryzła swoją wargę, zupełnie dla zabawy. - a co cię to obchodzi? po pierwsze, obraziłam się. po drugie, to ty mnie zamknąłeś u siebie w domu i jestem za to wściekła. a po trzecie, no cóż, to już moja tajemnica. nie musisz wiedzieć - wzruszyła ramionami i tylko napiła się kawy. nawet na niego nie patrzyła. nie miała jak uciec, musiała tutaj z nim spędzić noc, a była na niego potwornie wściekła!
Powrót do góry Go down
sidney

sidney


Liczba postów : 173
Join date : 17/09/2009
Age : 34
Skąd : kanada

sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney EmptyCzw Wrz 24, 2009 10:40 pm

oparł swój chudy tyłek o blat i tylko obserwował ją, każdy jej ruch, co było w zasadzie zabawne. była urocza, kiedy się złościła! upił trochę piwa. - obchodzi mnie to, bo naprawdę jesteś w porządku znajomą - wzruszył ramionami i w ogóle, dopił trunek do końca. - okej, jakoś za dużo z twojej wypowiedzi się nie dowiedziałem. porozmawiamy jutro, tak? jak wstaniesz i będziesz bardziej skłonna do rozmów ze mną - chciał się pochylić nad nią i pocałować w czoło, ostatecznie tylko ominął ją. - śpij u mnie w pokoju, ja zdrzemnę się na kanapie - i poszedł do salonu, coby przygotować sobie spanie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





sidney Empty
PisanieTemat: Re: sidney   sidney Empty

Powrót do góry Go down
 
sidney
Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Oh, hello my Denmark! :: K o p e n h a g a :: Domy i mieszkania-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje