- no dobrze - pokiwał głową i tylko uśmiechnął się do siebie, pewnie objął ją ramieniem i pocałował ją w szyję. uśmiechnął się znowu do siebie, ładnie pachniała, miała bardzo ładne perfumy. spojrzał się na nią. - wszystko w porządku? wiesz, przepraszam że taki jestem, że tyle ci złego zrobiłem, nie wiem czemu tak jest - mruknął i pocałował ja w czoło. poprowadził ja dzo drzwi, sam założył swoje buty i kurteczkę, mhm.