| Lobby bar | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 8:58 pm | |
| - wiesz, gdybym miał na sobie drogą pelerynę to bym cię nią okrył - powiedział i usiadł obok niej na stołku - ale niestety nie mam - powiedział i zaprezentował swój tiszert, niewątpliwie i niezaprzeczalnie ethan nie ma peleryny - jeszcze lepszy byłby porządny płaszcz - dodał i uśmiechnął się przepraszająco. | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:02 pm | |
| - nie szkodzi, mam sweterek - powiedziała, prezentując mu swój kardigan, który był lowli, ale chyba nadawał sie na bardziej letnie wieczory. ale joy wychodząc z domu i ubierając sukienkę, nie pomyślała, że może zmarznąć. to zupełnie tak jak ja dziś. - co u ciebie? jak kłapouchy? - zapytała, po czym napiła sie trochę whisky, wpatrując sie w niego z nad szklaneczki. | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:10 pm | |
| - ładnie ci w nim - powiedział zupełnie szczerze i popił procentów ze swojej szklaneczki - wiesz całkiem nieźle. znalazł dziewczynę! troszkę inne gabaryty - zaznaczmy, deedee była cziłąłą (cziłała!) - ale chyba są szczęśliwi. mam tylko nadzieję że nie będą mieli małych - deedee pewnie by pękła :O | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:19 pm | |
| jezu, rozkminiam o co chodzi z tymi gabarytami, a ty piszesz o kłapouchym xdd - dziękuję - zarumieniła sie lekko, co było swoją drogą urocze. zawsze tak reagowała na wszelakie komplementy. - jejku, to fantastycznie! pogratuluj mu ode mnie. czekaj, nawet mam coś dla niego - powiedziała i wyciągnęła z torebki małą paczuszkę herbatników. bo pamiętała, że kłapouchy lubi! - przekaż mu i powiedz, że to od cioci joyce - usmiechnęła sie jeszcze, po czym zanurzyła wargi w alkoholu. | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:26 pm | |
| o.o o boże xdddd - ładnie się też rumienisz. naprawdę! - powiedział i wyszczerzył się, joy jeżeli się nie lubiła rumienić miała pecha bo było tu stosunkowo jasno - o dzięki - powiedział po czym zaciągnął się zapachem herbatnikowym bo on czuł przez folię - powiem mu też, że to prezent ślubny! | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:33 pm | |
| - chcesz, żebym zarumieniła się jeszcze bardziej? - posłała mu lekki uśmiech i dała mu kuksańca w bok, ale całkiem sympatycznego, także niczego mu nie złamała. nie miałaby nawet tyle siły. - ej nie, chcę być na tym ślubie. jako prezent ślubny dostanie całe pudełko takich i jakiś koszyk z wyprawka - powiedziała rozbawiona nieco. nie mogła uwierzyć, że kłapouchy dorasta :> | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:35 pm | |
| - ni nawet - powiedział i rozmasował swój bok, głównie dlatego żeby joy pomyślała że go zabolało - okej, mogę ci nawet załatwić miejsce w pierwszym rzędzie, jeśli chcesz - ethan zamówił drugą whisky - a jeszcze niedawno kłapouchy biegał po domu i sikał mi na dywan i pościel z wielbłąda! - dodał z sentymentem. | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:41 pm | |
| pewnie tak pomyślała - jeśli bolało to przepraszam. chociaż nie, należało ci się ethanie - powiedziała i posłała mu bądź co bądź przepraszający uśmiech. - widzisz, kłapouchy dorasta. a tak nawiasem mówiąc, to czuje się jak jakaś jego matka chrzestna czy coś. powiedz, że nie ma matki chrzestnej, powiedz - uśmiechnęła się, mogła być jego matką chrzestną. | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:45 pm | |
| popatrzył na nią ze zdziwieniem - co się z tym światem porobiło! za prawdę biją i do tego za miłą prawdę - powiedział ale śmiał się jednocześnie - nie nie ma, daj spokój, biologicznej nie ma, to skąd miałby mieć chrzestną. myślę że ja jestem jego ojcem chrzestnym, to ty będziesz matką, co ty na to - i objął ją po przyjacielsku ramieniem, a może nie do końca po przyjacielsku, zgaduj! ;> | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:50 pm | |
| nigdy nie byłam dobra w zgaduj zgadulę!:) - oj tam, ethan - mruknęła tylko, przecież tak naprawdę wcale go nie biła! - okej, przystaję na to. w takim razie powiedz swojemu mojemu chrześniakowi, że go kiedyś odwiedzę - uśmiechnęła się, chociaż kłapouchy był tylko pretekstem do odwiedzin, bo wolała odwiedzić właściciela ot co. | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 9:59 pm | |
| hihi. - dobrze przekażę mu, pewnie się bardzo ucieszy i może nawet przygotuje swe słynne ciasto z chrupek bekonowych i patyczków do żucia na zdrowe dziąsła. na pewno w nim zasmakujesz - powiedział i trochę mu się ble zrobiło bo czytał kiedyś skład takich patyczków. fee. i nadal ją obejmował, jak się nie wyrywa to co będzie przestawał. fajny pretekst ;> | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:07 pm | |
| bo jej to w sumie nie przeszkadzało, już sama nie wiedziała, czy jej cieplej dlatego, że ethan ją obejmuję, czy przez whisky. pewnie przez jedno i drugie! - chyba będę musiała mu powiedzieć, ze nie jadam ciast - zrobiła skruszoną minę, bo nie zamierzała ranić uczuć kłapouchego, ale też nie chciała sie otruć. - już mi cieplej, dzięki - uśmiechnęła się. pewnie myslała, ze dlatego ja obejmuje ;> | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:13 pm | |
| - spokojnie i tak pewnie wszystko zje zanim ci zaproponuje. tego go nie nauczyłem - powiedział z uśmiechem - to dobrze, ale wiesz, jest tego... - szukał jakiegoś dobrego pretekstu żeby nie przestawać jej obejmować - ...przeciąg! - dokończył triumfalnie - straszny przeciąg, czujesz? | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:19 pm | |
| - nie, nie czuję - powiedziała z lekkim wahaniem w glosie, bo może naprawdę był przeciąg! - to pewnie dlatego, ze tu jesteś obok mnie. ale na pewno tobie teraz zimno - rzekła, tak sobie pomyślała i niech sobie wmawia to dalej. - to dobrze, znaczy, że wszystko zje - uśmiechnęła się lekko, ponownie zatapiając wargi w alkoholu. piła powoli i małymi łyczkami, toteż jeszcze sączyła owe whisky, ktore zamówiła na początku. | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:25 pm | |
| pokręcił głową - mnie nigdy nie jest zimno. no czasami. myślę że mam w genach coś z pingwina - powiedział i popił ze swojej szklaneczki - nie. nie lubi sałaty. i winogron, bierze je ale wypluwa w kącie, żeby mi nie było przykro - powiedział - jest naprawdę kochany. ale ciapowaty. | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:32 pm | |
| mój piesek lubi winogrona <3 czerwone. - mam ci mówić pingwinku? - zapytała rozbawiona lekko tym jego stwierdzeniem. aparycją na szczęście pingwina nie przypominał. - prawie jak właściciel- powiedziała z uśmiechem, ale po chwili znowuż się zarumieniła - znaczy nie jesteś ciapowaty - poprawiła się szybko, bo chodziło jej o to, że ethan jest kochany, nie ciapowaty xd | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:37 pm | |
| mój ich nie lubi, ale je banany i czosnek marynowany ;d - możesz, dla ciebie się zgodzę. ale w zasadzie lepiej pędzie pik-poku. on był moim idolem - powiedział z wesołym wyszczerzem - dziękuję! to prawda jesteśmy podobni, aleee... ja jadam sałatę. no i nie mam dziewczyny - dodał w zamyśleniu i poczuł się gorszy od kałpoucha. | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:42 pm | |
| - nie, tylko nie pik-pok - pokręciła głową rozbawiona, jakoś nigdy nie lubiła owego pingwina. - ojej, jak to możliwe. ty przystojny, młody i mądry, w dodatku właściciel kłapouchego, nie wyrwałeś jeszcze żadnej studentki? - zapytała, spoglądając na niego, a uśmiech nie schodził jej z twarzy. - musisz koniecznie porozmawiać z kłapouchym, na pewno nauczy cie paru sztuczek. tylko uważaj na gabaryty domniemanej partnerki. edit: okej, źle przeczytałam, ale no cóż. ethan musi przezyć xd | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:48 pm | |
| xdd - dobra, nie będę pik-pokiem. nieee, żadnej anie jednej, to dlatego że nie umiem tak maślanie patrzeć kobietom w oczy i żebrać o steki, chociaż próbowałem, wierz mi! setki razy, niestety, wszystkie uciekały, nie wiem zupełnie czemu! - uśmiał się dziko! - będę. spokojnie, anie żadnej helgi z niemiec, ani mini laponki, wersja metr trzydzieści pięć. - uważał że joy jest idealna, gabarytowo i w ogóle. | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:53 pm | |
| - jak mogły - zachichotała, ale zupełnie naturalnie, po czym dopiła swoją whisky. w gruncie rzeczy podziwiała ethana, że potrafi tak normalnie śmiać się z siebie, to ostatnio rzadko spotykane. - to dobrze, taka helga pewnie nie byłaby wymarzoną partnerka. zresztą niemki nie wydają sie zbyt sympatyczne. to juz lepsza japonka, tudzież laponka - powiedziała, zakładając kosmyk włosów za ucho. | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 10:57 pm | |
| - helgi po prostu są poza zasięgiem mojego uroku, zasługują na coś więcej - powiedział smutno, udawanie ofkors, on się śmiał z siebie, bo wtedy inni mniej się śmiali z niego, przynajmniej nie robili tego przy nim - a japonki to taka okrutna rasa, no i mogę mieć problemy z patrzeniem jej w oczy, prawda? chyba że jej założę jakąś rozpórkę czy coś. | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 11:03 pm | |
| umarłam, xddd stwierdzenie o japonkach rozbawiło ją tak samo jak mnie, no może nie aż tak, bo pewnie spoglądali by na nich wszyscy ludzie. - cieszę się, ze cie spotkałam - powiedziała i chodziło jej o to, że go tu spotkała, chociaż ogólnie też. chyba tylko on umiał ja tak rozbawić, a to duży plus z jej angielskim poczuciem humoru! poza tym to nie widze powodu z jakiego mogliby sie z niego śmiać, no chyba ze tak jak joy, żeby sie podroczyć:) | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 11:06 pm | |
| no ba xdd - miło mi - powiedział zupełnie szczerze i dokończył swoją łiski - ja też sie bardzo cieszę że cię spotkałem, jesteś ładna, miła, wesoła, śmiejesz się z moich żartów i lubisz kłapouchego. ideał - powiedział patrząc jej w oczy, i nie musiał używać żadnej rozpórki - w ogóle dzięki tobie znowu wierzę w ludzi! | |
|
| |
joy
Liczba postów : 341 Join date : 24/07/2009 Age : 32 Skąd : london
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 11:11 pm | |
| zaczerwieniła się jeszcze bardziej niz poprzednio i tylko cmoknęła go w policzek. - strasznie późno już - stwierdziła, celowo odwracając jego uwagę, bo jeszcze sama pomyśli o sobie jako o ideale i co wtedy. poza tym dość już sie czerwieniła dziś. i nawet jeśli to było urocze w mniemaniu innych, nigdy tego nie lubiła. | |
|
| |
ethan
Liczba postów : 81 Join date : 12/08/2009
| Temat: Re: Lobby bar Nie Sie 30, 2009 11:14 pm | |
| popatrzył na zegarek w ogóle zadowolony był ze go cmoknęła haha! - no wiesz, nie jest aż tak późno. fakt przegapiliśmy wieczorynkę, ale może jutro powtórzą, czasami tak robią! - powiedział z nadzieją, ale nic nie powiedział o jej rumieńcach. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Lobby bar | |
| |
|
| |
| Lobby bar | |
|