Oh, hello my Denmark!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 gold restaurant by d&g

Go down 
5 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
naveen

naveen


Liczba postów : 280
Join date : 10/07/2009
Age : 32
Skąd : skagen

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptyNie Lip 12, 2009 3:31 pm

gold restaurant by d&g Gold3
Powrót do góry Go down
oskar

oskar


Liczba postów : 73
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 12:53 am

przyszli! tak, zmaterializowali się i wyglądali, tak prawda a bogiem, jakby właśnie zeszła z olipmu para aktualnie zamieszkujących go bóstw, serio. i to nic, że na zdjęciu nie widać, idę o zakład, że dostali jakiś super hiper elo szmelo stolik dla dwojga w jakimś przytulnym, zaciemnionym, ale nie do przesady!, kącie. i oskar odsunął jej krzesełko, a jakże, a kelner podał kartę, jakże uroczo.
Powrót do góry Go down
lotta

lotta


Liczba postów : 70
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 1:02 am

- dziękuję - uśmiechnęła się do kelnera przez ramię i skupiła swój wzrok na oskarze, patrząc na niego z uśmiechem. teraz się pobawię, mówiąc, że miała na sobie śliską, gołębio śliwkową sukienkę sięgającą nieco przed kolano, ale nie za bardo, jakieś pięć centymetrów i czarne szpilki z wycięciem na palec z jakiejś limitowanej edycji jimmy'ego choo. co z tego, że wydała na nie pół stypendium uzyskanego za świetne wyniki w dziedzinie nerwic, kto by się przejmował nerwicami, kiedy można mieć w posiadaniu takie cudko za jedyny, tak myślę, tysiąc koron. do tego jeszcze miała perłowy naszyjniczek, sztuczny, ale świetnie zrobiony i dobrane do tego bransoletki. czyli tak, para bóstw jak najbardziej. - oskar, naprawdę się cieszę, że w swoim, hm, wypełnionym pracą życiu znalazłeś dla mnie chwilę. - zachowała oficjalny ton, jak na razie. myślę, że nie na długo.
Powrót do góry Go down
oskar

oskar


Liczba postów : 73
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 1:19 am

przechylił głowę lekko na bok i dłuższą chwilę przypatrywał się jej z błąkającym się w kącikach ust uśmiechem. pewnie nawet gdzieś na dnie ocząt jego błyskały jakieś niedobitki wesołych ogników, ale spokojnie, jak się podmucha, to jeszcze niezły ogień z tego będzie. ach, no tak, jego wypełnione pracą życie! ależ skąd, przecież, okej, jest młody, stosunkowo, ale przecież odniósł sukces i jest zupełnie zadowolony z życia, prawda? pewnie trochę jak ta dziewczyna od doktora hałsa, która miała bulimię i cięła się, chociaż w wieku trzydziestu lat miała jakieś super stanowisko i w ogóle, wszystko.
- może nasze napięte grafiki jakoś to zniosą - odrzekł rozbawiony, bo tak się składa, że mógłby jej powiedzieć to samo, co ona właśnie zakomunikowała jemu. i, trzeba go podziwiać, bo zachowywał całkiem niezłą przytomność umysłu, jeszcze, chociaż ciągle chodziło mu po głowie coś w stylu "chrystejakonaświetniewyglądawtejsukience", nic nie mógł na to poradzić, w końcu przestał próbować. to było urocze, wszystko, ona, jej sposób zachowania się. cholerka, oskar.
Powrót do góry Go down
lotta

lotta


Liczba postów : 70
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 1:29 am

ihihih, on się nie ciął, tylko biczował jak silasik na pewno xdd....
- mój grafik ma się świetnie - skłamała, bo zacznijmy od tego, że nie miała grafiku, a skończmy na tym, że nie czuł się wcale świetnie, jeśli już założymy, że jednak istniał. czuł się roztrzęsiony i był w panice, jak wszystko inne, co miało tego dnia styczność z lottą, bo i sama lotta była roztrzęsiona i w panice. powinien był ją widzieć, jak biegała po mieszkaniu, szukała sukienki, przymierzała miliardy różnych rzeczy i na szybko wcierałą w uda żel ujędrniający, łudząc się, że da jakieś efekty po jednorazowym użyciu. - nie musisz się nim martwić. - otworzyła menu i przebiegła wzrokiem po sztywnych, kremowych stronach. zrobiła szybki rekonesans, potem oceni straty i zyski i pewnie zdecydowała się na jakąś lekką sałatkę i zapewne coś z warzywami na drugie, bo ona jest mną i też nie je mięsa. uspokoję cię, że nie wybrała niczego z czosnkiem, cebulą i czili, chociaż ją kusiło. zresztą miała pół torebki wypakowanej najróżniejszymi paczkami gum do żucia, na wszelki wypadek. chociaż nie, żeby się spodziewała, że oskar ją pocałuje. no pewnie.
Powrót do góry Go down
oskar

oskar


Liczba postów : 73
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 1:38 am

no jasne, ani mu to w głowie, prawda oskar? tak, naturalnie. i nie to, żeby zaczynał właśnie dostawać hopla, kręćka, świra, i co tylko jeszcze chcesz, na jej punkcie, a ona nie miała o niczym pojęcia. i zupełnie nie potrafił tego nazwać, nie miał pojęcia, skąd to u niego, ale czuł się jak w liceum, chociaż nie spotkał go w tamtym okresie żaden gorący romans z nauczycielką, a koleżanki były raczej głupie i miały brokat zamiast mózgu. a nie, stop, to podstawówka. ale tak poważnie, są jak dwoje uczniaków, to słodkie, pomijając fakt, że on jest statecznym ojcem chrzestnym pyzatego pięciolatka z furtką między zębami i zylionem piegów. fajny dzieciak.
- czym konkretnie się zajmujesz? - zapytał, zerkając na nią znad swojej karty, chociaż naprawdę bardziej, dużo bardziej interesowała go lotta niż to, jakie wino sobie zamówić. i to nic, że akurat niekoniecznie praca, chociaż też, w sumie sam nie wiedział, jak wygląda hierarchia, bo chciałby wiedzieć wszystko. a najchętniej z miejsca utopić się w jej oczach, wyglądały jak dwa duże onyksy w tym świetle.
Powrót do góry Go down
lotta

lotta


Liczba postów : 70
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 1:58 am

mrr.
lotta zaczynała w głębi duszy żałować, że w ogóle się w to wszystko wpakowała. chociaż pewnie, gdyby objawiła mu się jako dziewiętnastoletnia gówniara, która boi się trzech czwartych rzeczy istniejących na tymże pięknym świecie, to pewnie nie na kolacji, a na żalu i płaczu w poduszkę by się skończyło. miała zagwozdkę, ale trudno, kłamać to my, a nie nam. zmarszczyła brwi i posłała mu uroczy uśmiech. może skupi się na nim, a nie na jej słowach, na co miała wielką nadzieję.
- skończyłam psychologię kliniczną, praca magisterska z depresji u kobiet pracujących - oho, skąd my to znamy. złapała się na tym, że nerwowo przekręca na nadgarstku krótki sznureczek pereł - a teraz kończę praktykę w prywatnym gabinecie. piszę doktorat. dokończę go i obronię i będę miała czas na zajęcie się, hm, prawdziwą pracą. - w zasadzie to zrobiło jej się słabo. zamknęła menu i położyła przed sobą, czując, jak dwie kawy i jogurt z lekkimi płatkami z bananem i czekoladą podchodzą jej do gardła. świetnie.
Powrót do góry Go down
oskar

oskar


Liczba postów : 73
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 2:11 am

no, wyrzuciła to z siebie prawie bez zająknięcia, jak wyuczoną lekcję, ale on nie zauważył, ma topazy na oczach, znaczy klapki. szkoda, że oskar nie może mieć brytyjskiego akcentu. huhuhu, jakoś muszę to przeboleć. ale zrobię anglika, będzie bogiem seksu na właściwym kontynencie. okejko, oskar miał nadzieję, że lotta nie zechce robić mu jakiejś psychoanalizy albo tłumaczyć drzewo samorealizacji doktora junga, huh.
- spełniasz marzenia z dzieciństwa? zawsze chciałaś to robić? - autentycznie był ciekawy, wiem, że już mówiłam, no ale serio. bo ona sam już na ten przykład nie pamiętał, może chciał być astronautą albo hydraulikiem? nie miał pojęcia. za szybko mu wpoili bycie prawnikiem, kolejnym w rodzinie, etc. może hipnoza by na to pomogła.
Powrót do góry Go down
lotta

lotta


Liczba postów : 70
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 2:17 am

- nie - odparła bez zastanowienia. i teraz mówiła prawdę. w końcu. właśnie zaczęła zauważać, że tak jest łatwiej, bezpieczniej, że może otworzyć się naprawdę, nie zdradzając, że jest tylko rzekomo niedojrzałym dzieciakiem, że w końcu może być sobą, nie tłumacząc się z zaskakującej jak na jej wiek dojrzałości, że w końcu, udając, naprawdę nie musi udawać. zagryzła wargę, zastanawiając się przez chwilę. - aktorka. zawsze chciałam być aktorką. i panną migotką, ale to się chyba nie liczy. - dobre skandynawskie dziecko, na czym miałaby się wychować jak nie na muminkach? no właśnie. - marzenia o psychologii przyszły później. to znaczy - splotła dłonie i spojrzała na niego z ukosa. nie była pewna, czy nie zabrzmi przy tym wszystkim jak świr - raczej przyszło praktyczne myślenie. w końcu warto mieć jakieś perspektywy, tak? - zająknęła się. cholera, zrobiło się poważnie - przepraszam. cytuję własnego ojca.
Powrót do góry Go down
oskar

oskar


Liczba postów : 73
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 2:32 am

technicznie rzecz biorąc, pomyślał oskar, cytowanie ojca nie jest aż takie złe, jak bycie młodszym o dwadzieścia parę lat klonem swojego ojca, a angus właśnie zaczął powoli, powolutku odkrywać, że chyba właśnie czymś takim jest, a co najlepsze- nie ma pojęcia, kiedy dokładnie się nim stał. słuchał jej uważnie, patrzył w te ciemne, poważne oczy i zastanawiał się jak to możliwe, że ona tak po prostu mówi mu o tym, czego chciała, co myślała, do jakiego doszła wniosku. uderzyło go to jak wymierzony precyzyjnie policzek. on nie umiałby odpowiedzieć na takie pytanie. chociaż prawdopodobnie nie zwróciłby uwagi. nie pamiętał własnych marzeń. dwa topazy znikneły szybko dwa razy za powiekami i pojawiły się znów, a ich właścicielka nawet nie wiedziała, że dokonuje rewolucji w jego mózgu. to jak scenariusz na film. zawojujemy holiłud i woody będzie nas kochał.
na wzmiankę o muminkach uśmiechnął się. chociaż tu pamięć nie zawodziła go aż tak, poczuł się jak człowiek, który po locie ze spadochronem w końcu dotyka ziemi. tyle tylko, ze on czuł się, jakby spadochronu nie posiadał.
- ja chciałem być włóczykijem - wyznał. - ale tak naprawdę nigdy nawet nie opanowałem grania na harmonijce - chłopięcy usmiech zawitał na jego twarz, pewnie aż odmłodniał, zmarszczki się wygładziły i był cudny jak pupa niemowlęcia.
Powrót do góry Go down
lotta

lotta


Liczba postów : 70
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 2:39 am

płaczę z pupy xddd. niewidzialny botoks.
- a teraz, oskarze? - spojrzała na niego, prawdopodobnie nawet niespecjalnie celowo wwiercając się tymi swoimi ogromnymi, ciemnymi oczami w jego myśli, przewiercając się przy tym w oka mgnieniu przez jego uczucia, jeszcze się nawet na nich nie skupiała. kelner przyniósł im po kieliszku wina i teraz lotta trzymała w dłoni jeden, zastanawiając się ciągle, co ona w ogóle do cholery wyrabia. to nie była najlepsza okazja do robienia mu szybkiej acz wnikliwej psychoanalizy, zdecydowanie nie. nie był jej królikiem doświadczalnym, nie miała prawa. poza tym nie powinna była czuć dreszczy na widok swojego królika doświadczalnego, skoro wiemy, jak często doświadczenia przeprowadzane na królikach kończą się ich śmiercią. znaczy królików - kim chcesz być teraz?
no to wpadli.
Powrót do góry Go down
oskar

oskar


Liczba postów : 73
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 2:47 am

jak śliwka w kompot.
oskar wyprostował się, chociaż wcale się nie garbi, no ale wiesz, o co chodzi. milczał przez chwilę i zastanawiał się poważnie, czy jednak właśnie zaczął robić za królika, czy jeszcze nie. a to śmieszne generalnie, bo robi totalnie nieświadomie za królika praktycznie odkąd greta obśliniła jego wczorajszą koszulę, mniam. póki sobie nie przypomni i tak nie ma nic lepszego do powiedzenia, a dobra ściema nie jest przecież zła.
- zawsze... zawsze chciałem być prawnikiem - czuł się, jakby recytował jakiś wierszyk na konkursie. amnezja musi być straszna. pranie mózgu też. ostatecznie, do cholery, przecież nie skłamał; zawsze podziwiał ojca. chciał być taki, jak on, więc automatycznie musiał chcieć być prawnikiem, przecież to logiczne. pewnie musi iść do neurologa, mógłby sę założyć, że ma zjebane jakieś połączenia nerwowe, jak moja koleżanka.
Powrót do góry Go down
lotta

lotta


Liczba postów : 70
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 2:54 am

- nie wierzę ci, ale załóżmy, że okej. - przez chwilę patrzyła na niego, ledwo zauważalnie kręcąc głową, a potem odwróćiła wzrok, wbijając go w swoje dłonie. odgarnęła włosy z zaróżowionego nagle policzka i jakoś bała się na niego spojrzeć. poważne rozmowy na pierwszej randce zawsze się tak kończą, gdyby się lepiej zastanowić. tak myślę. - przepraszam. chyba się rozpędziłam. - dodała jeszcze, oddając kelnerowi, który pojawił się znikąd i jakby przy tym na zawołanie swoją kartę. upiła łyk wina i teraz pozostawało jej tylko czekać na swoje danie, jednocześnie starając się nie umrzeć przez wyrzuty sumienia.
Powrót do góry Go down
oskar

oskar


Liczba postów : 73
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 3:01 am

oskar rzucił się na ratunek sytuacji z miłym uśmiechem na twarzy, myślę, że byłby z niego niezły aktor. machnął ręką tak, jakby poprzednią część rozmowy chciał odsunąć na bezpieczną odległość i zaciągnąć kurtynę.
- założę się, że z gretą masz niezłe urwanie głowy.
och, tak, zapraszamy wszystkich miłośników czworonożnych pupili, czas na o p o w i e ś ć. z drugiej strony, jeśli greta reaguje w ten sam sposób na każdego faceta w lekko rozchełstanej koszuli, to rzeczywiście mogłoby tu paść kilka zabawnych, związanych z tym historii. gdzie nagle zniknęły wszystkie bezpieczne tematy- rzeki tego świata, z babcinymi protezami zanurzonymi w szklankach na stołach, z których po ciemku wypijają płyn zaspani chłopcy na czele?
Powrót do góry Go down
lotta

lotta


Liczba postów : 70
Join date : 28/07/2009

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Lip 29, 2009 3:15 am

zagryzła wargi i rozgryzła oskara od razu, w końcu zdolna pani studentka, a jakże. nie chciała mu jednak chrzanić o psychologicznej i nieudolnej zmianie tematu, bo niby po co. kelner przyniósł im jedzonko, więc wbiła widelec w czarną oliwkę i przyjrzała jej się z uwagą, byleby tylko nie musiała się topić w tych przerażająco pięknych, zaskakująco chłopięcych oskarowych oczkach. odruchowo westchnęła i znowu się trochę zawstydziła.
- tak jakby. - przytaknęła, byleby podtrzymać rozmowę - pocieszę cię, że nie jesteś pierwszą ofiarą jej,hm, namiętności. - bo greta była jeszcze lepsza niż sama lotta jeśli chodzi o romantyzm i marzenia o prawdziwej miłości, tak myślę.
Powrót do góry Go down
alan

alan


Liczba postów : 21
Join date : 15/09/2009
Age : 34
Skąd : belgia

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 9:20 pm

tu ją wziął! dxd no dobra, cicho. na kawę wziął. no więc, usiedli sobie przy stoliczku i tylko zamówił im kawkę, ciastka nie zamówił, a gitarę oddał kelnerowi, żeby teraz mógł spokojnie ją przechowac. - a więc, denise, moja droga denise. studiujesz coś, czy jesteś w liceum jeszcze? - zapytał się jej z czystej ciekawości, si.
Powrót do góry Go down
denise

denise


Liczba postów : 30
Join date : 30/08/2009
Age : 34
Skąd : nowy orlean.

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 9:30 pm

oczywiście, że z czystej ciekawości. :d pewnie gdyby denise powiedziała, że jest w liceum to alan mógłby przypuszczać, że jest jeszcze dziewicą, a że była na studiach to prawdopodobnie już straciła swoja błonkę. - hm, w tym roku zaczęłam studiować ochronę środowiska. - będzie ekolożką i będzie pracować w greenpeace! - a ty czym się zajmujesz? - zapytała z ciekawości również, może okaże się ulicznym grajkiem, który dzięki swojej gitarze zarabia na przetrwanie. xdd
Powrót do góry Go down
alan

alan


Liczba postów : 21
Join date : 15/09/2009
Age : 34
Skąd : belgia

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 9:33 pm

- studiuję na uniwerku fotografikę i robię zdjęcia wszystkiemu co się da. cwiczę dosłownie na wszystkim. na modelkach, na drzewach i takich tam. - powiedział z uśmiechem i napił się swojej kawy, żeby teraz zaciągnąc się papierosem. uśmiechnął się do siebie znowu i tylko oblizał usta. - chcesz zostac jakimś ekologiem, czy coś takiego? - zapytał się jej, pewnie znowu z ciekawości? xd
Powrót do góry Go down
denise

denise


Liczba postów : 30
Join date : 30/08/2009
Age : 34
Skąd : nowy orlean.

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 9:39 pm

cały czas pytają się o wszystko z ciekawości, ciekaaaawe.:d
- hm, obstawiałam raczej że jesteś na jakimś muzycznym kierunku. - przedstawiła mu swoją opinię, w sumie pasował jej do wizerunku gitarzysty, był nieco niechlujnie ubrany, ale z klasą, miał cwaniacki uśmiech i był cholernie pewny siebie. - tak zostanę ekolożką i będę włączać się w akcje związane z ochroną lasów amazonki. - jakie miała ambitne marzenia, serioo. :d
Powrót do góry Go down
alan

alan


Liczba postów : 21
Join date : 15/09/2009
Age : 34
Skąd : belgia

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 9:45 pm

- wiesz, to życze ci na prawdę powodzenia, bo ekolodzy na prawdę nie mają łatwej pracy. na przykład wielu ludzi nie szanuje ich pracy, nie żebym ja nie szanował czy ich nie lubił czy coś takiego, ale hm, są mi całkowicie oni neutralni. - wzruszył ramionami i napił się znowu kawy. spojrzał się na nią i tylko przeczesał palcami swoje włosy. - mam nadzieję, że dasz mi się kiedyś zaprosic na kolację - powiedział z uśmiechem
Powrót do góry Go down
denise

denise


Liczba postów : 30
Join date : 30/08/2009
Age : 34
Skąd : nowy orlean.

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 9:54 pm

- moim zdaniem bycie ekologiem to fajna sprawa, bynajmniej wiem, że swoją pracą robię coś dobrego. - odparła, ale z niej cnotka, pewnie alan tak sobie o niej pomyślał, ale spokojnie, może na taką wyglądała, ale w rzeczywistości była trochę bardziej niegrzeczna, mrr. - na kolację? hm, ciekawe, ledwie mnie znasz, a już chcesz mnie zaprosić na kolację. - faceci byli dla niej na prawdę skomplikowani, może dlatego nigdy nie była w poważnym i długim związku. - a tak właściwie to od ilu lat grasz na gitarze? - zapytała, była ciekawa, lubiła rozmawiać o muzyce, w końcu sama była muzykalna też.
Powrót do góry Go down
alan

alan


Liczba postów : 21
Join date : 15/09/2009
Age : 34
Skąd : belgia

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 9:56 pm

ło ja, on wolał od muzyki fotografie i różne takie rzeczy, cóż, pasna z dziadka na ojca z ojca na syna i tak dalej. uśmiechnął się do niej i zaciągnął papierosem, który mu się powoli kończył. spojrzał się gdzieś na bok. - hm, wiesz, od jakiś 7 lat już tak będzie. chyba tak. nie wiem nawet, nie liczyłem - powiedział spokojnie i napił się kawy. - może i ekolodzy robią coś dla nas, wszystkich. znaczy dla całej ziemi ale wiesz, raczej z tego kasy sporej nie dostaniecie. - powiedział też spokojnie, teraz na spokój mu się zebrało xd
Powrót do góry Go down
denise

denise


Liczba postów : 30
Join date : 30/08/2009
Age : 34
Skąd : nowy orlean.

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 10:01 pm

a ona lubiła zdecydowanie bardziej muzykę od ekologii, ale nie chciała iść na studia związane z muzyką, bo stwierdziła, że muzykę to może robić i bez takich studiów, a że drugą jej pasją była biologia czy tam geografia toteż wybrała się na ekologię. - wiesz, nie chcę zostać ekologiem dla kasy, tylko chcę pomagać. - chyba była niespełnioną matką teresą. - 7 lat to dosyć dużo, pewnie wymiatasz jak hendrix. - odparła z uśmiechem. ona uczyła się od kiedy była w stanie utrzymać gitarę na swoich kolanach! była chyba lepsza. :d
Powrót do góry Go down
alan

alan


Liczba postów : 21
Join date : 15/09/2009
Age : 34
Skąd : belgia

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 10:07 pm

- - tak tak, do hendrixa mi jeszcze bardzo bardzo daleko - zasmiał się i tylko oblizał usta. spojrzał się na zegarek i tylko napił się znowu kawy. uśmiechnął się do niej. rozejrzał się dookoła. - więc, denise! skoro chcesz pomagac, pewnie jako mała dziewczynka byłaś przodowniczką pracy na biologii, tudzież pomagałaś w sprzątaniu świata, czy coś takiego, nieprawdaż? - zaptał się jej i tylko skończył kawę.
Powrót do góry Go down
denise

denise


Liczba postów : 30
Join date : 30/08/2009
Age : 34
Skąd : nowy orlean.

gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g EmptySro Wrz 16, 2009 10:19 pm

- przesadzasz, tzn pewnie nie doceniasz swojego talentu, chociaż sama nie wiem, nie słyszałam jak grasz, może jedyną melodią jaką znasz jest 'wlazł kotek na płotek' - powiedziała z rozbawienie, napiła się swojej pysznej, aczkolwiek nieco już zimnej kawusi i odetchnęła. - och tak, co roku sprzątałam miejski park, pracowałam jako wolontariuszka w schronisku dla zwierząt i rozdawała ulotki przestrzegające o testowaniu produktów chemicznych na zwierzętach. - wymieniła, serio to robiła! jeny, jaka z niej była dobra dziewczyna. szkoda, że nie dodała, że potajemnie kochała się w praktykancie od polskiego, z którym była nawet na randce i całowała się i że kiedyś dostała kota, którego ostrzygła na łyso, ale była wtedy mała, więc wybaczymy jej. - a ty co robiłeś jako mały chłopiec? pewnie od maleńkiego szlifowałeś sztukę podrywania. - odparła.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





gold restaurant by d&g Empty
PisanieTemat: Re: gold restaurant by d&g   gold restaurant by d&g Empty

Powrót do góry Go down
 
gold restaurant by d&g
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Restaurant Copenhagen Corner

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Oh, hello my Denmark! :: K o p e n h a g a :: Kawiarenki, fasfoody.-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje