Oh, hello my Denmark!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Starbucks

Go down 
+46
charles
bianka
clyde
amanda
taryn
eddie
adam
nico
ethan
david
vianne
jasmin
kevin
tyler
joy
pontus
Alice
mythoya
jamie
cherry
lauren
naveen
kristen
santiago
michelle
cooper
rainer
natalie
tony
wolfgang
william
freja
amelia
isabella
jonathan
maxxie
ikeline
marcus
madison
elyse
darla.
lani
jackson
bailey
olivia
administracja
50 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 15 ... 19  Next
AutorWiadomość
amelia

amelia


Liczba postów : 215
Join date : 22/06/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 4:50 pm

tak tylko że tamten miał raptem piętnaście lat! jeszcze by ją o molestowanie nieletniego oskarżyli i co? a to miło że się podzielił i że ją polubił, a amelia była bardzo łakoma na wszelkie słodycze więc pewnie jej uśmiech się jeszcze bardziej rozszerzył i pewnie się poczęstwoała dziękując przy tym ładnie, tak po niej od razu widać że kocha słodycze i dla nich jest nawet gotowa na wszytsko.
Powrót do góry Go down
pontus

pontus


Liczba postów : 126
Join date : 18/07/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 4:55 pm

- hm, amelia, tak? - uniósł brew, chciał dobrze zapamiętać, żeby nie strzelić potem jakiejś gafy, nazywając ją na przykład imieniem swojej babci albo w połowie ślepego kote jego siostry, a potem, wygodniej usadawiając się na krześle i znowu popijając leniwie kawę, do której dosypał jeszcze w między czasie kolejne dwie łyżeczki cukru, bo jednak było zamało, poprosił, trochę jakby od niechcenia, żeby opowiedziała mu coś o sobie, a co!
Powrót do góry Go down
amelia

amelia


Liczba postów : 215
Join date : 22/06/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 5:02 pm

-tak, amelia.- przytaknęła głową i uniosła kubek z kawą ku górze by napić się tej pysznej kawy. uśmiechnęła się kącikowo i odłożyła znów kubek na stolik dalej oplatając go rękoma, tak było ciepło a mimo to ona dalej grzała się tym kubkiem. zbytnio nie wiedziała co o sobie powiedzieć, bo nie wiedziała co go interesuje, no tak nie znała go.- no więc, jestem z francji dokładnie ze stolicy, teraz mieszkam tu może zaczne tu studiować architekturę, tańczę dla siebie, hmm chyba tyle.- uniosła lekko brew.- teraz twoja kolej.- mrugnęła.
Powrót do góry Go down
pontus

pontus


Liczba postów : 126
Join date : 18/07/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 5:10 pm

- o kurczę, wiedziałem, że nie stąd! - ucieszył się i strzepnął okruszki po muffinku z blatu stolika. - no więc, cholera - dobra, to było straszne, bo niby cóż jej miał powiedzieć? - studiuję stosunki międzynarodowe, co jest strasznie nudne i co zamierzam rzucić, jestem kofeinoholikiem, grałem kiedyś na perkusji i kocham się w poezji rilke. coś jeszcze? - uśmiechnął się, dochodzac do wniosku, że to chyba była dość marna reklama.
Powrót do góry Go down
amelia

amelia


Liczba postów : 215
Join date : 22/06/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 5:14 pm

-no więc ty jesteś stąd?-spytała dla upewnienia bo skoro tego nie powiedział to nigdy nie wiadomo czy stąd czy nie. - i wgl czemu poszedłeś na te studia skoro są nudne? popatrz ja idę na to co czym się interesuje i tobie radzę to samo robić w życiu, czyli to co lubisz. i tak dodam, nigdy nie znałam nikgoo kto by grał na perkusji- uśmiechnęła się.
Powrót do góry Go down
pontus

pontus


Liczba postów : 126
Join date : 18/07/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 5:21 pm

- stąd - przytaknął - jak najbardziej stąd. - zaraz też trochę posmutniał, a może po prostu grał, udawał przed nią cudownego, zbolałego poetę dla uzyskania jakichś korzyści, skurczybyk z niego. - rodzice. w zasadzie ojciec. nie miałbym życia, gdybym nie robił czegoś ich zdaniem wartościowego. wiem, jak to brzmi, jakbym był od nich zależny - wzruszył ramionami - ale chodzi raczej o to, że po prostu potrzebuję trochę świętego spokoju. a tego na pewno by mi nie dali gdybym studiował coś innego, coś co ich zdaniem nie zapewnia przyszłości. - mruknął i dopił kawę, przyglądając się amelii. - ale dzięki za radę, wezmę ją sobie do serca.- dodał z uśmiechem.
Powrót do góry Go down
amelia

amelia


Liczba postów : 215
Join date : 22/06/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 5:25 pm

-no i widzisz tu posypię kolejną sprawdzoną radą, sprawdzoną dokładnie przeze mnie. widzisz ja też bym nie miała zycia będąc teraz w paryżu, nawet gdybym poszła na jakiekolwiek by sobie nie wymarzyli studia czy coś. i jak widać jestem tutaj, czyli można powiedzieć że uciekłam z domu, a wersja oficjalna wyjechałam na wakacje.- powiedziała wywracając oczami.- puścili mnie tylko dlatego że niby ciotka ma miec tu na mnie oko, tak ale przynajmniej mam świety spokój, będąc z dala od nich.
Powrót do góry Go down
pontus

pontus


Liczba postów : 126
Join date : 18/07/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 5:31 pm

powiedział, że jak coś, to on może robić za jej niańkę i ciotkę i wszystko i miec na nią oko, a potem zostawił jej swój numer i powiedział, żeby koniecznie zadzwoniła albo napisała, to się umówią na drinka, oczywiście jeśli chce, bo może na przykład była członkiem aa i nie mogła pić, no ale, w każdym razie rzekł jej te oto słowa a potem uciekł i ja uciekam też, buziaczki!
Powrót do góry Go down
amelia

amelia


Liczba postów : 215
Join date : 22/06/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 5:34 pm

toteż wzieła jego numer i od razu wklepała do swojego fajnego telefonu. pokiwała jeszcze głową z uśmiechem, odproawdziła wzrokiem do drzwi dopiła kawę i sama się też zmyła bo co miała sama tu niby porabiać? nie będzie taka, nie będzie miejsca zajmować i sama też się zmyła.
Powrót do góry Go down
naveen

naveen


Liczba postów : 280
Join date : 10/07/2009
Age : 32
Skąd : skagen

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 7:29 pm

- Naveen - powiedziała swoje fajne imię. Znaczy ja uważam że jest fajne, Naveen je nienawidzi. - Masz fantastyczne włosy - powiedziała, bo jej się naprawdę podobały! Kojarzyły jej się z Lily Evans. Napiła się kapuczino.
Powrót do góry Go down
Alice

Alice


Liczba postów : 11
Join date : 17/07/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 9:15 pm

Miło cię poznać.- Uśmiechnęła się ciepło.- Dzięki. Ja szczerze mówiąc ich nie znoszę. Za często w szkole przezywali mnie "rudzielcem".- Zaśmiała się cicho.- Od dawna mieszkasz w Kopenhadze?- Zapytała ją.
Powrót do góry Go down
naveen

naveen


Liczba postów : 280
Join date : 10/07/2009
Age : 32
Skąd : skagen

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 10:25 pm

Od jakiegoś miesiąca. Wcześniej nudziłam się w Skagen - uśmiechnęła się i upiła łyk kawy. - Nie rozumiem co w tych włosach jest nieznośnego. Są prześliczne, i nie próbuj mnie przekonywać że jest inaczej. - Uśmiechnęła się miło. Naprawdę lubiła tą Alice!
Powrót do góry Go down
Alice

Alice


Liczba postów : 11
Join date : 17/07/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 10:41 pm

Westchnęła.- Tak ogólnie, to trochę za bardzo rzucają się w oczy. Wolałabym aż tak bardzo się nie wyróżniać.- Stwierdziła szczerze. Upiła łyk kawy.
Powrót do góry Go down
naveen

naveen


Liczba postów : 280
Join date : 10/07/2009
Age : 32
Skąd : skagen

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 10:47 pm

- Może i się wyrózniasz, ale w dobry sposób. Jak cię zobaczyłam, to zaraz miałam o tobie pozytywne pierwsze wrażenie - Może i trochę bredziła, ale co tam! - A ty, jesteś stąd?
Powrót do góry Go down
Alice

Alice


Liczba postów : 11
Join date : 17/07/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 10:53 pm

Zaśmiała się.- Skoro to było pozytywne pierwsze wrażenie, to może jednak nie jest aż tak źle.- Wzruszyła ramionami.- Ja jestem z Kopenhagi. To dziwne że jeszcze nigdy ciebie nie spotkałam.- Wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
Powrót do góry Go down
naveen

naveen


Liczba postów : 280
Join date : 10/07/2009
Age : 32
Skąd : skagen

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 11:06 pm

- Cóż, Kopenhaga to dość duże miasto - uśmiechnęła się i upiła łyk kapuczino. I pewnie pogadały sobie jeszcze i wymieniły się swoimi zacnymi numerami telefonów, bo ja muszę już iść, pa ;d
Powrót do góry Go down
Alice

Alice


Liczba postów : 11
Join date : 17/07/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptyNie Lip 19, 2009 11:12 pm

Potem pożegnały się i Alice po wypiciu swojej kawy wyszła z kawiarni i poszła przed siebie.
papa
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptySob Lip 25, 2009 8:34 pm

tak, więc marcus siedział w kawiarni i czekał na freja - bo jak to się odmienia?xd - drapiąc się, po policzku i kręcąc filiżanką na spodku, do okoła, bo zapewne gorliwy kelner zdąrzył już do niego podejść, więc marcus zamówił kawę.
Powrót do góry Go down
freja

freja


Liczba postów : 192
Join date : 22/06/2009
Age : 32

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptySob Lip 25, 2009 9:05 pm

Sorry kolacja ; d
No i troszeczkę się pan Marcus musiał naczekać na FrejĘ ; d bo ona tradycyjnie musiała pomylić nazwy ulicy i podała taksówkarzowi nie tę. Więc ten ją wysadził zupełnie gdzie indziej gdzie już zupełnie nie było widać nawet starbaksowego szyldu. No i zapłacić też musiała dwa razy więcej za zamówienie kolejnej taksówki więc i tak jest spłukana. Bo w końcu ile kawa mogła kosztować ? Nie tyle żeby brać ze sobą kartę i wgl, którą Fre zawsze gubi. Tak czy inaczej blondynka w końcu wpadła do kawiarni i omiotła ją wzrokiem. Udała się w stronę chłopaka i usiadła obok niego - wilku, proszę kup mi kawę - spojrzała na niego i zamrugała kilka razy żeby jeszcze bardziej pokazać, że za kawę mozę teraz zrobić wszystko.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptySob Lip 25, 2009 9:11 pm

roześmiał się, po czym podniósł rękę w góre, by przywołać kelnera. - kapturku, widzę, że naprawdę się zgubiłeś. - stwierdził, rozbawiony, po czym nachylił się nad stolikiem i cmoknął frejĘ xd w policzek, a kiedy kelner podszedł, marcus opadł na krzesło i zamówił dwie kawy, bo zapewne jego skończyła się, jakieś 374937593 minut temu.
Powrót do góry Go down
freja

freja


Liczba postów : 192
Join date : 22/06/2009
Age : 32

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptySob Lip 25, 2009 9:18 pm

Skrzywiła się nieznacznie słysząc docinki Marcusa ale po chwili właściwie o wszystkim zapomniała, bo i Marcus dał jej mały prezent na przywitanie i kelner w końcu pojawił się z kawą. Jakoś dzisiaj nie było wielkiego ruchu mimo to na gorący napój Fre i tak czekała za długo więc szybko wyrwała go z rąk kelnera mierząc go jeszcze nieprzyjemnym wzrokiem. W sobotę pewnie nie chce im się pracować, lenie ; x - wiesz, kapturki mają czasami chwile słabości - rzuciła do niego z uśmiechem, opierając się ręką o blat stolika.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptySob Lip 25, 2009 9:29 pm

macus natomiast z rozbawieniem w oczach, spokojnie poczekał, az kelner postawi przed nim kawę. - tak, zaczynam zauważać. - powiedział, uśmiechając się z przekąsem, po czym mrugnął do freyi i napił się kawy. uświadomiłam sobie, że nie znają swoich imion. xd - kapturku, dlaczego zgubiłeś się w tym niewielkim lesie? - spytał, uśmiechając się dziarsko i ironicznie jednocześnie, po czym podparł się podbródkowo i przyjżał dokładnie frey, bo przeciez w owych ciemnościach, tamtego wieczoru nie mial takiej możliwości.

sorry, że tak długo.
Powrót do góry Go down
freja

freja


Liczba postów : 192
Join date : 22/06/2009
Age : 32

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptySob Lip 25, 2009 9:36 pm

faktycznie xd
A Freja po prostu siorbała tą swoją kawę powoli, nie biorąc nawet dwóch łyków naraz. Pewnie niedługo jej wystygnie, ale nie szkodzi. Weźmie drugą. W końcu nie ma przy sobie więcej niż pół korony a Marcus nie zdoła się oprzeć namowom na kolejny zakup. Prawda ? Dziewczyna wpatrywała się w Marcusa słuchając co tam mamrocze i zastanawiając się nad jak najmniej zawiłą odpowiedzią jakie to miała w zwyczaju składać - wszystkie drzewa wyglądały tak samo... oprócz tego dookoła było jeszcze dużo innych wilków zdecydowanie groźniejszych od Ciebie - powiedziała cicho, niby z obawą - chyba - dodała na koniec zadziornie.
Powrót do góry Go down
marcus

marcus


Liczba postów : 521
Join date : 13/06/2009

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptySob Lip 25, 2009 9:41 pm

na pewno się nie oprze, na pewno, jeśli tylko freja użyje swojego uroku osobistego, na pewno nie.
- dobrze, że dodałaś "chyba", bo wyszedł bym zostawiajac cię z niezapłaconym rachunkiem. - stwierdził, unosząc w górę lewą brew, całkiem poważny, po czym roześmiał się, opierając o krzesło. - swoją drogą, dobrze, że owe wilki nic ci nie zrobiły i w koncu dotarłaś do przytulnego schronienia, przed tymi groźnymi wilczyskami. - dodał, uśmiechając się dziarsko, po czym kręcąc głową z dezaprobata i rozbawieniem, napił się kawy.
Powrót do góry Go down
freja

freja


Liczba postów : 192
Join date : 22/06/2009
Age : 32

Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 EmptySob Lip 25, 2009 9:47 pm

Uniosła jedną brew do góry przysuwając się bardziej w jego stronę i przechyliła głowę w bok z zastanowieniem - dlaczego ? Wolisz być groźnym wilkiem, groźniejszym od tych, które teraz czyhają w lesie na kolejną ofiarę ? - złożyła usta w dzióbek i pokręciła głową - sama się sobie dziwię, że jak najszybciej staram się tu dotrzeć i czmychnąć wilkom, by zaraz spotkać się z jednym. W starbaksie. Niedorzeczne, nie sądzisz ? - spojrzała jeszcze raz na niego po czym odsunęła się delikatnie, biorąc kilka kolejnych łyków.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Starbucks - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Starbucks   Starbucks - Page 11 Empty

Powrót do góry Go down
 
Starbucks
Powrót do góry 
Strona 11 z 19Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 15 ... 19  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Oh, hello my Denmark! :: K o p e n h a g a :: Kawiarenki, fasfoody.-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje