| Starbucks | |
|
+46charles bianka clyde amanda taryn eddie adam nico ethan david vianne jasmin kevin tyler joy pontus Alice mythoya jamie cherry lauren naveen kristen santiago michelle cooper rainer natalie tony wolfgang william freja amelia isabella jonathan maxxie ikeline marcus madison elyse darla. lani jackson bailey olivia administracja 50 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:33 pm | |
| darla odchrząknęła, przechwytując chyba na jej nieszczęście to spojrzenie i zamoczyła usta w kawie, po czym grzebiąc w torbie za wiśniowymi djalumami i zippo, zmarszczyła nos. kiedy w końcu znalazła papierosy i zapalniczkę, wyciągnęła oby dwie rzeczy z torby i zapaliła, zaciągając się niszczącym płuca - dymem i opadła na oparcie krzesła, odprężając się. | |
|
| |
lani
Liczba postów : 35 Join date : 11/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:34 pm | |
| Usiadła obok niego i na chwilę zamilkła, jakby zastanawiając się nad czyms. -Nie obraź się - powiedziąła przepraszająco i mrugnęła do darli, żeby się przysiadła. - Ale nia mam serca jej tam zostawiać, mimo, że ma mnie za idiotkę -usmiechnęła się słodko do życia | |
|
| |
jackson
Liczba postów : 33 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:36 pm | |
| - Nie ma sprawy. Lubię towarzystwo ładnych kobiet - powiedział i uśmiechnął się. Pociągnął łyk ze swojego kubka, oparł dłonie o blat. - Sam się nie przedstawiłem. Jestem Jackson, ale wolę jak mówią Dżej. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:37 pm | |
| darla podrapała się, po skroni dłonią, w której trzymała papierosa i nie mając, jak na razie zamiaru wstawać, spojrzała przez okno. | |
|
| |
lani
Liczba postów : 35 Join date : 11/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:39 pm | |
| Uniosła jedną brew, nie będzie przecież za nią ganiać. -Czemu nie dżekson? - zapytała udając naburmuszenie. - To jak majkel dżekson, albo dżekson, brat hany montany! - tyle było sławnych dżeksonów, a on wybrał jakieś DŻEJ | |
|
| |
jackson
Liczba postów : 33 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:41 pm | |
| Zaczął się śmiać. - Oglądasz Hannę Montanę? - zapytał. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:42 pm | |
| spojrzała na zegarek i unosząc w górę lewą brew w geście zdziwienia, zgasiła papierosa i w pośpiechu wrzucając wszystkie swoje rzeczy do torby, mrugnęła do lani z przepraszającym uśmiechem, po czym wyszła z kawiarni, bo ja idę, pa. | |
|
| |
lani
Liczba postów : 35 Join date : 11/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:44 pm | |
| Skinęła głową w stronę darli. -Moja mama ogląda i zawsze razem oglądamy - nie wiedzieć czy to był żart, czy mówiła serio. Hana montana czy też majli cytrus opanowała swiat. - Nawet jesteś do neigo trochę podobny - zauważyła, nie do końca nawet wiedząc jak wygląda brat hany | |
|
| |
jackson
Liczba postów : 33 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:48 pm | |
| - No cóż, to jest raczej pierwszy tego typu komplement który otrzymałem. Nagle zaczął mu piszczeć pager. Wyjął go z drugiej kieszeni i spojrzał na ekran. - Srry, muszę iść, ważna sprawa. Si ja. Chwycił kubek, uśmiechnął się do dziewczyny zawadiacko i opuścił lokal kierując się w stronę przedmieścia. | |
|
| |
lani
Liczba postów : 35 Join date : 11/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Sob Cze 13, 2009 4:49 pm | |
| Wzięła swoją kawę w rękę i wyszła za nim, po czym skierowała się w zupełnie inną stornę. | |
|
| |
elyse
Liczba postów : 228 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 1:49 am | |
| Przyszły tu, siadając przy pierwszym stoliku przy oknie. Elyse rozsiadła się wygodnie, kładąc dłonie na kaloryferze obok i już w głowie zaczęła sobie układać, na co najbardziej ma dziś ochotę. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 1:53 am | |
| opadła na krzesło na wprost elyse, drapiąc się, po kości policzkowej i rozejrzała się za jakimś przystojnym kelnerem. niestety - obsłużyć przybyła je kelnerka i to jeszcze z dobrą nadwagą, toteż zniesmaczona darla zamówiła tylko waniliowe latte. | |
|
| |
elyse
Liczba postów : 228 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 1:55 am | |
| a elyse skusiła się na wielki kubek gorącej czekolady,a co, wolno jej, nie to co mi -.- . - a jak szkoła ? -spojrzała w stronę darli, wiedziała, że darla niezbyt dobrze sobie z nią radziła. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 1:58 am | |
| - milion korepetycji i nie jest źle. - rzuciła, wzruszając ramionami, po czym odgarnęłą spadające jej na oczy włosy do tyłu. - a ty, jak tam - geniuszu ortografii? - spytała, uśmiechając się łagodnie, broń Boże cynicznie. | |
|
| |
elyse
Liczba postów : 228 Join date : 13/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 2:01 am | |
| wzruszyła delikatnie ramionami, - miałam nadzieję na wyższe stypendium, ale dobre i to, z resztą, cała kwota poszła na i tak nie udaną operację psa - podrapała się po karku po czym związała włosy frotką, niezbyt miło wyglądają długie kudły w czekoladzie. dostały swe trunki, po czym siedziały jeszcze dobrą godzinę jak nie więcej, rozmawiając o dosłownie wszystkim i wszystkich, po czym rozeszły się, każda w swoją stronę. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 7:19 pm | |
| darla odrzuciła - jak ja nie lubię tego słowa - włosy do tyłku, spoglądając wyczekująco w stronę baru z nadzieją, że podejdzie jakiś kelner, tudzież kelnerka, by ich obsłużyć. łagodnie uderzała swoimi długimi, czerwonokrwistymi paznokciami o stolik, kiedy w końcu zoriętowała się, że może to irytować dylana - przestała. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 7:27 pm | |
| darla zamówiła waniliowe latte, od którego była uzalezniona, po czym włożyła do torby telefon, który uprzednio wyjęła, żeby odczytać wiadomość. z racji, iż darla nie zajmowała się takimi sprawam, jak zgrabne tyłki kelnerów, nawet nie zerknęła na owy i nie odprowadziła całkiem przystojnego pana, bo to zdążyła zauważyć, za ladę. również przyjrzała się tym samym kwiatom, co dylan i uśmiechnęła się łagodnie. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 7:35 pm | |
| ja też sobie tego nie wyobrażam, chociaż mój tata to robi. ; o darla zanurzyła usta w filiżance kawy, spoglądając z nad niej na dylana, po czym odłożyła ową na spodek, ale nie ten latający, bo ten zostawiła w domu razem z marsjańską muszlą klozetową, która jest w łazience jej matki, tuż za jej sypialnią. siedzieli chwilę w ciszy, którą niegrzecznie zakłóciła darla, niechcący uderzając kolanem o kolano dylana. - przepraszam. - wymamrotała, uśmiechając się niemrawo. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 7:42 pm | |
| podparła się podbródkowo i przyglądała się dylanowi, który wrzucał kolejną kostkę cukru, co lekko ją zdumiało. nie, żeby jakoś się głodziła, ale nie lubiła cukru, po prostu. - cukier szkodzi. - stwierdziła, całkiem inteligentnie, zmrużywszy oczy. pewnie wyczytała to w jednej ze swoich medycznych książek, albo po prostu usłyszała w szkole, bo przecież ileż to się o tym słyszy. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 7:49 pm | |
| - niekoniecznie, aczkolwiek cukru nie lubię. - uśmiechnęła się lewo kącikowo, po czym zamoczyła usta w kawie. miała ochotę się roześmiać, bo jak może preferować zdrowy tryb życia, skoro sama dobrowolnie zatruwa swój organizm papierosami, ale zachowała to spostrzeżenie dla siebie, uśmiechając się tylko do siebie, a raczej filiżanki. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 7:56 pm | |
| - lubię, jak każdy, ale z racji, iż w dzieciństwie byłam wychowywana na zdrowej żywności, słodycze do życia nie są mi potrzebne. - uśmiechnęła się kącikowo, kręcąc filiżanką, postawioną na spodku. - a tobie radzę zamieszać kawę. - rzekła, podając mu łyżeczkę z dziarskim uśmiechem, po tym, jak zobaczyła, że wrzuca do kawy kolejną kostkę cukru. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 8:02 pm | |
| roześmiała się, łagodnie stukając dylana w czoło palcem wskazującym, po czym założyła nogę na nogę i nieźle się nagimnastykowała, żeby przypadkiem, gdzieś go pod tym stołem nie szturchnąć. dumna z siebie, podparła się podbrudkowo i spojrzała na swoje paznokcie, z których poodpryskiwał lakier, um. ;c
//zw. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 8:15 pm | |
| mi na darlę w tym momencie też spadł zawias. ; d zarumieniła się z racji, że tak się przyglądał, cała darla, etc. - mam coś na twarzy? - spytała, uśmiechając się niepewnie, przy okazji gestykulując dłonią, jak to jej się czasem zdarzało. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 8:24 pm | |
| kiwnęła głową, próbując jakkolwiek opanować rumieńce, które zalały jej twarz, toteż uniosła w górę filiżankę i zamoczyła usta w zimnej już kawie, co zniesmaczyło ją trochę i odłożyła ją pospiesznie na spodek zrezygnowana. liczyła na jakąś inicjatywę ze strony dylana, ażeby już wyszli, bo zaczynało robić się okropnie tłoczno + żadne z nich nie piło już tych okropnych, niszczących organizm i uzależniających, kaw. | |
|
| |
darla.
Liczba postów : 274 Join date : 12/06/2009
| Temat: Re: Starbucks Nie Cze 14, 2009 8:30 pm | |
| stwierdziła, ze może odprowadzić ją do domu, ale nie dodała już owego faktu, że w planach miała z racji podziękowania zaprosić go do środka. uśmiechnęła się tylko ujmująco i prosząco, zakładając pasmo włosów za ucho. tym razem, to ona czekała na reakcję dylana. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Starbucks | |
| |
|
| |
| Starbucks | |
|