coolance

teraz w domu, ale zgaduję,
że zaraz będę gdzieś z tobą? :>

liam.

bardzo. więc może
spotkajmy się, hm?

liam.

jesteś podła.
czemu mam czekać? :c

liam.

zła kobieta.
no ale jak muszę to poczekam. :<

liam.

mhm, dam ;d
więc do wieczora, przyjdę
do ciebie/po ciebie, jak
wolisz. :*

liam.

ja ciebie też :*

liam.

mhm, mam.
ale niech zgadnę, ty, jak zwykle, nie masz? ;>

zaraz przyjdę ;*

coolie? nie skończyła ci się jeszcze kawa? ;*

nie, ale jakby ci się skończyła
to miałbym pretekst, żeby cię
odwiedzić.

pijesz kawę o tej porze?
nie będziesz mogła potem
spać i będę się o ciebie
martwił! oglądam jakiś
strasznie nudny film,
który miał być horrorem,
ale raczej jest śmieszny,
więc można powiedzieć,
że się nudzę.

to urocze, właściwie.
mam nadzieję, że
twoi rodzice się ucieszyli
a nie, na przykład, wściekli? ;>

myślałem, że to raczej
my powinniśmy to
zaplanować, ale może
dla własnego bezpieczeństwa
nie odbierajmy im tej
przyjemności? xd

też jestem ciekawy jaką
będziesz miała sukienkę,
ale pewnie wierzysz w przesądy
i zobaczę cię w niej dopiero
na ślubie? :< a co do terminu
to właściwie nie wiem, ale myślę,
że latem? albo w walentynki.
jak chcesz. :*

w tym roku w wakacje byłoby
trochę ciężko, bo już się kończą,
ale jak sobie życzysz, księżniczko.
plaża? i kto tu jest romantyczny? xd

mhm, więc w tym,
jak chcesz, kochanie.
a kiedy konkretniej?

nie mogę się już chyba
doczekać. będziesz moja
i tylko moja, hrhr <3 ;*

i zamieszkamy gdzieś na
obrzeżach kopenhagi, w
niewielkim domku i będziemy
mieć dzieci, prawda? <3

w zasadzie zawsze lubiłem dzieci,
ale nie dłużej niż na dwie godziny,
no ale jeśli to będzie nasze dziecko
i będzie wyglądało tak ślicznie jak ty
to na pewno będę najszczęśliwszym
człowiekiem na ziemi, mhm.

no i dobrze, ja tam się cieszę. <3
i idę spać, skarbie, kolorowych snów. :*

ruda coo, wszystko w porzadku?
swoja droga zawsze wiedzialem, ze jestesmy fotogeniczni!

tylko nie stary, janku.
mozemy sie kiedys spotkac i posiedziec tak jak wtedy.
tylko wiesz, obejdzie sie bez tej ksiazki.

chlopak to nie problem, mala :)
nie, nie. swiruje, mam na mysli czysto przyjacielskie spotkanie z winem.
tak dawno cie nie widzialem, pewnie jestes jeszce bardziej ruda i masz wiecej piegow :)

ja lece, szkoda, ze jestes zajeta, mapecie :)
poza tym rude sa w modzie ostatnio, czyz nie?
zdecydowanie, to bylo moje ulubione zajecie, szkoda, ze juz tyle nie czytam :d

/ bardzo <3 ale bojd tez <33