| | sala zabiegowa nr 368 | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 7:50 pm | |
| idzisiaj! przynajmniej nie trzeba zmieniać lokacji xd pewnie w podskokach przybiegł, czy też przyskakał do niej, żeby jej powiedzieć że może wyjść ze szpitala, bo wszystko już jest w porządku, ale nie może jeść twardych warzyw xd - dobrze się czujesz? - spytał bo liz trochę pobladła. | |
| | | lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 7:56 pm | |
| - hm, nie wiem właśnie! cholera cholera, nie wiem! - powiedziała tylko i przygryzła wargi, żeby teraz poprosic pielęgniarkę żeby zawołała jej lekarza proowadzącego, bo się przestraszyła. pewnie zaczęła miec skurcze, aż w końcu puściły jej wody! no dobra, więc tylko spojrzała się na theo. - ale sobie dzień wybraliście, gratuluję, kurwa, boli! - krzyknęła nagle i ścisnęła go za koszulę. | |
| | | theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 7:59 pm | |
| rzucił torbę na ziemię i pewnie wziął lizzy na ręce i powrócił do dyżurki pielęgniarek, przedstawił jak się sprawy mają i zażądał prywatnej sali porodowej, niech będzie że ta sama xd - hcesz żebym z tobą został? - spytał, kiedy już była w pokoju i otrzymywała należytą atencję lekarzy etc. trzymał ją za rękę i pewnie jeżeli karze mu wyjść to i tak wróci. | |
| | | lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 8:02 pm | |
| - zostaw mnie, kur... albo nie, chodź tutaj! - krzyczała jak oparzona i zanieśli ją do sali, gdzie przyszedł jej lekarz prowadzący ciążę i spojrzał co i jak. oczywiście, lizzy zaczęła po prostu rodzic. krzyczała jak najęta i nie mogła się uspokoić. a miała przed sobą kilkanaście godzin porodu plus będzie rodziła bliźnięta! no dobra, więc na razie tylko dawali jej znieczulenie itd i ganiali dookoła jej wszyscy. | |
| | | theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 8:06 pm | |
| podszedł szybkim krokiem do lekarza i machając rękami kazał ją znieczulić - to nie jest średniowiecze, co pan sobie wyobraża - i szybko wrócił żeby głaskać liz po głowie i trzymać za rękę - spokojnie, wszystko będzie dobrze, zaraz ci dadzą znieczulenie - nawet znosił te jej krzyki, chociaż go to bolało i klną w duchu że jej nie zapisał na szkołę rodzenia. | |
| | | lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 8:09 pm | |
| dobra, żeby nie było, wszystko było okej! dali jej to znieczulenie a po kilkunastu godzinach urodziła dwójkę ślicznych i słodkich i zdrowych dzieciaków. więc, teraz sobie leżała, całkiem zmęczona i trzymała w ramionach swoje małe dzieci. więc na razie hm, patrzyła na nie jak słodko sobie śpią i odpoczywała sobie. spokojnie nic się im nie działo, a ona pewnie jak tylko je zobaczyła, od razu się rozpłakała. | |
| | | theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 8:13 pm | |
| on pewnie też by się popłakał, ale już to zrobił jak odcinał pępowinę, co za akt odwagi! siedział tak przy nich wszystkich, i wypełnił już nawet kartę urodzenia, z dumą potwierdzając że to on jest ojcem, aha! pocałował ich wszystkich po kolei, a potem pewnie wziął bree na ręce - jestem taki szczęśliwy, że wszystko się udało. że jesteś cała i zdrowa i dzieci też. /bd za 15-20 minut, pies musi.;/ | |
| | | lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 8:16 pm | |
| /ok! uśmiechnęła się do niego i tylko oblizała usta. - mhm, też się ciesze, wszystko jest dobrze. poleżę kilka dni w szpitalu, ty wszystko przygotuj na nasze przyjscie - powiedziała z uśmiechem, wpatrując się w małego chłopca, mieszankę jej i jego. mały johnny, malec, który będzie niedługo duży i będzie chodził sobie do przedszkola, szkoły itd. więc na razie tylko patrzyła na niego i potem na theo. - oni są mieszanką, chociaż bree jest bardziej podobna do mnie - powiedziała z uśmiechem. | |
| | | theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 8:43 pm | |
| przyjrzał się bree leżącej w jego ramionach - ona, nie chcę cię martwić, będzie romantyczką - powiedział patrząc w oczy córeczki - to widać. ale cała reszta, skóra zdarta z ciebie. tylko oczy ma po mnie - cholera, jakiego koloru luke ma oczy? - a johnny będzie jak ja. czuję to - i uderzył się w pierś, dumny samiec alfa, etc. etc. mężczyźni xd | |
| | | lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 8:47 pm | |
| no cóż, więc tylko się cicho roześmiała. - mhm, oczy ma po tobie. no dobrze dobrze tatuśku, jakie to uczucie byc ojcem, co? - zapytała się go, pewnie z ciekawości i tylko mały johnny się rozpłakał, bo ona musiała go nakarmic teraz piersią, więc zaraz to zrobiła. poprawiła maluszka, który teraz grzecznie jadł sobie mleko. - hm, zobaczymy jaki będzie mały i jaka będzie mała, na razie przecież nie wiemy. aleście mnie wymęczyli. urodziliście się hm, 21 sierpnia. miło. - powiedziała ziewając. - dasz mi potem bree, musze ją nakarmic - mruknęła. | |
| | | theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 8:57 pm | |
| łaskotał małą lekko po brzuszku - być ojcem to znaczy być cholernie dumnym - powiedział i pocałował liz w skorń - mam nadzieję że dobrze się czujesz? - spytał z niepokojem i wstał żeby wziąć nakarmionego już johnnego i podać jej bree. to znaczy że są... spod lwa? panny? | |
| | | lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 9:00 pm | |
| lwy <3 - tak tak, jestem cholernie zmęczona. wiesz, urodź sobie teraz dwójkę dzieci które są duże jak arbuz - ziewnęła sobie znowu i tylko nakarmiła swoją córkę. - idziemy spac, znaczy ja idę spac, dzieci też chyba idą już spac. zostaniesz u mnie? - zapytała się go, patrząc co i jak, kontrolowała wszystko, dobrze że wiedziała jak to zrobic! | |
| | | theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 9:07 pm | |
| lwy są najs! usiadł w fotelu, uprzednio umieściwszy ziewającego johnniego w kołysce czy inszym łóżeczko - jasne że z wami zostanę. mam wręcz zamiar wychodzić stąd tylko się umyć i zmienić ubrania, co zajmie mi 20 minut dziennie. maksymalnie. jeszcze będziesz miała mnie dość, kochanie. | |
| | | lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 9:09 pm | |
| zaśmiała się i tylko odłożyła sama małą też do łóżeczka. - dobranoc, śpijcie dobrze - ziewnęła i zasnęła. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 | |
| |
| | | | sala zabiegowa nr 368 | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|