| sala zabiegowa nr 368 | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 12:26 am | |
| theo siedział na jakimś krześle czy innym szpeju, a pan chirurg oglądał jego żuchwę pytająco patrząc na trzymającą się za brzuch lizzy, pewnie się dziwił jak mu tak przyładowała. dr erdmann powiedział mu też że musi to zoperować, i że będzie miał bliznę, na co theo tylko wzruszył ramionami i popatrzyła na biedną liz, i przychylił się żeby wziąć ją za rękę. | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 12:33 am | |
| - panie doktorze, błagam pana, mój ojciec tak go zrobił operacja dzisiaj, tak? - zapytała się go, pewnie teraz drapiąc się po gołym ramieniu, miała na sobie jakąś miłą sukieneczkę, która uwydatniała jej okrąglutki już brzuszek. spojrzała się na doktora, który teraz chyba powiedział jej że operacja będzie za chwilę a pobicie muszą zgłosic. więc wezwali policję. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 12:37 am | |
| o dżizas, niech ona tylko nie zacznie rodzić. lekarz wezwał anestezjologa i pielęgniarki, i założyli theo narkozę, po czym wyprowadzili lizzy z sali, żeby się nie stresowała, więc pani pielęgniarka nr 3 podała jej herbatkę i zaczęła ją uspokajać, patrząc ze współczuciem na jej brzuch. | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 12:40 am | |
| więc przyszła policja a jej zbadali ciśnienie, razem z ciśnieniem płodu i czy wszystko jest okej. było dobrze, a policjanci wypytywali się co się stało. lizzy całkiem teraz spokojnie powiedziała im, że pobił go właśnie jej ojciec, z zemsty za to że jej narzeczony ją kiedyś już raz zostawił. notowali jej wszystko, dane, dane jego i dane ojca. i pewnie pytali się jej czy wszystko dobrze. a ona biedna czekała. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 12:49 am | |
| no więc pan chirurg zdolny był i wszystko załatwił bardzo szybko, tylko kazał powiedzieć lizzy, że je narzeczony, może wyglądać trochę strasznie. wybudzili go więc był na lekkim haju, a ponadto miał twarz od nosa w dół zabandażowaną i sondę złażoną, bo nie może jeść normalnie. więc wyprowadzili go, bo ich jakoś ubłagał że chce wrócić do domu z dziewczyną. | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 12:52 am | |
| - jezu, nie, theo! do sali, rajt nał! - powiedziała i pewnie poprowadziła go do sali na łóżko, nie chciała żeby mu się coś stało. czekała aż się położy. - theoo, do jasnej cholery nigdzie ze mną nie idziesz. - powiedziała krzyżując ręce sobie na piersiach i patrząc na zdezorientowanego theo, który chciał z nią wracac. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 12:55 am | |
| wymamrotał coś tylko, chyba żeby ona wróciła do domu, albo żeby spała razem z nim w łóżku bo to źle dla dzieci, podkreślał to bogatą mimiką oczu i ruchami rąk i pewnie lizzy z nim została, albo poszła do domu, a ja idę spać, zieeew. papa ;* | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 10:43 pm | |
| przyszła do niego w odwiedziny a przy okazji na jakąś kontrolę. więc teraz zapewne usiadła sobie na brzegu jego łóżka i złapała go za rękę i głaskała ją. nie wiem czy on spał czy nie, ale pewnie przyglądała mu się. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 10:57 pm | |
| to pewnie się obudził i usiadł, robiąc wielkie oczy znad bandażu i lekko go zsuwając, zapominając o szwach i wielgachnym siniaku - cześć lizzy - wyseplenił zapewne i uśmiechnął się z trudem - jak się czujesz - bo to w końcu ona była w ciąży - jak mój kochany teść? - dodał z lekką ironią. | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 10:59 pm | |
| - ja w porządku, zrobiłam sobie wszystko badania, jest dobrze. wszystko jest okej, dzieci zdrowe, ja też jestem zdrowa, nic nam się nie dzieje. - powiedziała cicho i spojrzała się na niego. - tata? hm, nie wiem, pewnie siedzi w więzieniu. przesłuchiwali mnie dzisiaj. ciebie też będą, wiesz chyba o tym, prawda? - zapytała się go. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:04 pm | |
| uniósł brwi - o jezu, nie wiesz kiedy? - spytał gładząc jej dłoń czule, bo bardzo było mu jej żal - strasznie cię przepraszam za tę całą sytuację, powinienem był się zamknąć i jakoś to znieść. pewnie nic by ci nie zrobili, uspokoiliby się i mogłabyś do mnie wrócić. a tak to cie naraziłem. ciebie i dzieci - uśmiechnął się krzywo i poprawił się na łóżku. | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:07 pm | |
| - hej, nie, mój tata zawsze było porywczy i zawsze tak albo obrywało się moim braciom, rzadziej mnie i mamie, bo byłyśmy w końcu kobietami. ojciec zawsze miał ciętą rękę, ale jakoś nas wychował. twardo bo twardo i w bardzo dziwnych przekonaniach ale i tak nas wychował. - powiedziała cicho i podrapała się po brzuchu. - najważniejsze teraz jest to żebyś ty się wykurował. ja sobie poradzę. - powiedziała dumnie. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:14 pm | |
| popatrzył na nią ponuro i powiedział że czuje się jak świnia - pewnie mi cię zabierze, a potem wychowa nowe pokolenie w takich przekonaniach - miał okropnie ponury humor, więc pewnie usiadł na łóżku i objął lizzy, jedną ręką gładząc ją po brzuchu - niedługo już stąd wyjdę, spokojnie - pewnie się wypisze na własne żądanie. | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:17 pm | |
| - tylko nie próbuj się wypisywac! - powiedziała groźnie i pogroziła mu palcem. spojrzała się na niego i pocałowała w nos. - hm, nie zabierze mnie. nawet jeżeli, to mu zwieję, bardzo daleko i mnie nigdzie nie znajdzie i tyle mu zostanie z tego wszystkiego - powiedziała spokojnie i tylko oblizała swoje usta. - hm, bree i johnny cię pozdrawiają! - zasmiała się. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:20 pm | |
| - no dobrze, nie wypiszę się - powiedział pokornie, tylko dlatego żeby się nie denerwowała. po chwili podskoczył - boze. oni już kopią. czułaś to? - trzymał rękę na jej brzuchu, bo to kopnięcie było takie mega, i poczuł się samcem alfa i w ogóle. takie pierwotne instynkty opiekuńcze <3 | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:23 pm | |
| - kochanie, pewnie że kopią. czuję to już od jakiś 24 godzin, albo i dłużej, nawet nie wiem która teraz jest godzina - powiedziała z uśmiechem i tylko położyła też rękę na swoim brzuchu. miała ładny duży brzuszek, widziała każde kopnięcie swoich dzieci a młode dziewczyny pewnie jej zazdrościły. - twój syn chyba zostanie piłkarzem - powiedziała z uśmiechem. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:27 pm | |
| popatrzył na nią z wesołym uśmiechem, zdeformowanym nieco przez szwy - nie wszystkie kobiety wyglądają tak ładnie w ciąży, ale tobie jest z tym bardzo dobrze - powiedział i pocałował ją w szyję - może zostanie. będzie słynny, a wszystko zacznie się od poranno-sobotnich treningów z ojcem. i będzie grał na gitarze i będzie miał dziewczynę prawie tak piękną jak jego mamusia - i pocałował liz w usta, krótko, bo pewnie nie jest to przyjemne dla niej w końcu on wygląda strasznie ;c | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:34 pm | |
| pewnie tak! spojrzała się na niego i tylko oblizała usta. - a moja mała córeczka będzie śliczną blondyneczką, będzie małą hippiską jak mamusia kiedyś i będzie słuchała nirvany tudzież jeszcze joy division - powiedziała z uśmiechem i tylko przygryzła wargę. pogłaskała swój brzuszek i tylko pocałowała go w czoło. - okej, dobrze dobrze. więc, nasze dziec będą całkiem idealne. a tylko spróbuj mi ganiac moją córkę z chłopakami! ja to załatwię - powiedziała z uśmiechem i tylko spojrzała się na niego. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:41 pm | |
| podniósł ręce w obronnym geście - co ty, nie będę popełniał wszystkich możliwych błędów wychowawczych - pielęgniarka która mu zmieniała opatrunki przyniosła mu masę poradników dla przyszłych ojców, więc on będzie super - poza tym mnie to będzie schlebiać. będzie bardzo piękna. znaczy trochę ich pogonię. tylko dwóch pierwszych, dla zasady. i tylko troszeczkę. | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:45 pm | |
| - eej, nawet o tym nie myśl. jeżeli nasza córka będzie chciała o tym ze mną porozmawiac, to to zrobi. jeżeli zdecyduje się, że go kocha i chce z nim stracic dziewictwo, to to zrobi. ale mamusiia będzie czuwała! - powiedziała z uśmiechem. - ja juz wszystko zaplanowałam. mój syn będzie małym romantykiem a córka będzie mogła robic co chce. hm. - zastanowiła się, jaka wyjdzie z nich mieszanka charakterów. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:52 pm | |
| pocałował ją w skroń - oby nie wyszło na odwrót, bo będziemy dziadkami w szesnastym roku jego życia. dobrze, mamuisu będziesz czuwać - zaśmiał się bo to zabawnie brzmiało jak tak sobie konwersują, znaczy po prostu to takie realne nagle się stało - niech tylko będą szczęśliwi. to mi wystarczy. | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Sro Sie 19, 2009 11:53 pm | |
| - okej, to ja już pójdę do domu, taksówka po mnie przyjechała. śpij dobrze kochanie mooje. odpocznij sobie. tęsknij za nami. - powiedziała, pocałowała go w czoło i poszła sobie ;d | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 7:34 pm | |
| przyszła po niego, bo już go dzisiaj wypisują, prawda? no dobra, więc przyszła itd. wtoczyła się do sali, bo już miała bardzo duży brzuszek, kochany taki i można go dotykać! xd więc, no dobra. - hej theo. gotowy? - zapytała się go, pewnie chowając sobie wszystkie jego rzeczy do torby. | |
|
| |
theo.
Liczba postów : 139 Join date : 10/08/2009
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 7:39 pm | |
| theo siedział na łóżku już ubrany i bardzo zadowolony, bo jego japa była już cała i mniej opuchnięta - owszem, gotowy - powiedział, wstając i całując ją w policzek - stęskniłem się za tobą - powiedział gładząc ją po brzuchu - wami właściwie - wziął torbę i poszedł się wypisać do dyżurki pielęgniarek czy coś. kiedy lizzy urodzi? | |
|
| |
lizzy
Liczba postów : 178 Join date : 10/08/2009 Age : 35 Skąd : kopenhaga
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 Pią Sie 21, 2009 7:42 pm | |
| pewnie już niedługo, może jutro, albo jak chcesz dzisiaj xd no dobra, lizzy pewnie poszła do pana doktorka, spradzic sobie cukier i jeszcze ciśnienie, i czy wszystko z nią w porządku, wszystko na szczęście było ok. usiadła sobie przed salą na krzesełku, a dzieci nieźle ją kopały teraz, czuła wszystko dokładnie. hm, więc na razie próbowała się nie niepokoić! czekała na theo. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: sala zabiegowa nr 368 | |
| |
|
| |
| sala zabiegowa nr 368 | |
|