cynamonowy

cześć, żono.

ej, nudzi mi się.
co robisz?

ale mnie nawet w domu nie ma, kochanie.
moja NIE przykładna żono, nie musisz mi gotować,
a gosposię chętnię przyjmę xd
jej, jesteś wspaniała, serio.
myślisz o mnie xd

sam fakt, że zatrudniasz gosposię,
to już coś!
a poza tym, przytulałaś się dzisiaj do mnie!
rano. i potem też.
ja, i co?
i co i co?! ;D

ej, własnie, przytulasz się do mnie, wszędzie.
ah, właściwie to zapomniałem.
nadal chcemy unieważnić to nasze małżeństwo?
bo w sumie to mam już papiery...

w sumie nie jest,
musimy o tym porozmawiać.
w cztery oczy,
ale to jutro.

mnie dzisiaj nie będzie już raczej.
więc, do jutra,
trzymaj się.

czejść.

ziomie ziomie,
zią zią,
rapuj ze mną.
okej, nie.
stop.
mam Ci coś do powiedzenia.
tak w ogóle, nie rozwiedli nas w vegas, nie dali nam zgody i jesteśmy małżeństwem.

no jesteśmy małżeństwem, serio serio.
nadal mamy to samo nazwisko
czytaj, małżeństwo nie zostało przerwane.
ale to dobrze, tak czy inaczej, przyzwyczaiłem się do ciebie,
mała.

to dobrze, że oboje się do siebie przyzwyczailiśmy.
ej, w ogóle!
cinn.
to jest i tak zajebiste.

aleeeeee
wiesz, teraz jakby sobie piję piwo w innym barze z kumplami,
fajnie, nie?
no więc, będę dzisiaj na pewno w domu!

może za jakąś godzinkę będę!
na razie piję z disem, si.
mhm, pogratulujesz mi bardzo intensywnie!

eeeej, ale to kumple xd
wyciągnęli mnie wcześniej niż ty,
ale i tak mogę się czegoś spodziewać, czegokolwiek, si? ;d

okej, więc będę za 5 minut, tak?
disney poczeka xd
mhm, spodziewaj się mnie niedługo!