amandzia.

ohej. ;d
właściwie to pogrywam sobie z nudów na gitarze.
i jeśli tak potwornie ci się nudzi to chodź do mniee. :d

klajd.

siemasz, amando.

szczerze powiedziawszy obijam się.
i delektuję się smakiem marihuany w mych zacnych ustach.
więc słucham cię, amando?

nie za bardzo.
dziko, co najmniej :d
co byś chciała do wujka chrisa, co?

pewnie też :d
chcesz coś robić ze mną?
idźmy na kawę, drinka, seks...

drink!
w luux, za dziesięć minut ;d
nie spóźnij się, młoda.

hm, okej, to napisz mi w którym będziesz i zaraz się tam zjawię.

klajd.

ej mała, sorry, to w ogóle nie powinno mieć miejsca.

załóżmy więc, że to się nigdy nie zdarzyło?

rozumiem, że teraz będziemy się do siebie nie odzywać :)
cześć, nie rób nic głupiego.

gdzie zniknęłaś?

klajd.

u rodziców!?
na miłość boską nie było cię ponad tydzień!?
nawet nie wiesz jak ja się zamartwiałem.

klajd.

mogłaś napisać chociaż smsa, że wyjeżdżasz.
durnowatego smsa.

klajd.

to bez znaczenia.
jeśli chcesz to wpadnij do mnie.

klajd.

dopiero przeczytałem twoje wiadomości, zapomniałem używać telefonu :)
i co tam we francji?
spokojnie, mała, ja zawsze chętnie z tobą pogadam.

oj, zawsze lubiłem panią mamę :)
zadzwonię, ale to jakoś później.
przypomnij mi.
w każdym bądź razie co się stało?
i czemu dziwna?

no i co z tego?
gdzie jest dawna amanda, która ma wszystko w dupie?
ty go kochasz, mała :)
ugh, poważnie?
nie chcę jej ranić, no ale cóż...

nie wiem, dawno cię nie widziałem! :d
nie, bez takich, jeszcze wyprawi nam ślub-niespodziankę i co wtedy?

amanda, ja już śpie :)
odezwę się jutro, dobranoc.

nawet nie wiesz jak ja stęskniłem się za tobą!
mów co u ciebie!


czarli.

o tak! musimy się koniecznie zobaczyć.
już nie długo.........
zakochałaś? w kim? nie żebym znał, to pewnie jakiś bogaty paniczyk, takiego zawsze chciał ojciec.
w sumie to ja też się zakochałem, tzn nie wiem, tak mi się wydaje.

czarli.

pewnie wtedy kiedy mi o nim opowiadałaś byłem naćpany.......
bianka. i jest najcudowniejszą, najsłodszą i najbrdziej niewinną osóbką jaką znam.

czarli.

raczej nie znasz, jest 2 lata młodsza ode mnie.
oczywiście, że mam czas.
dla siostry zawsze i wszędzie!


czarli.

o! amanda, wróciłaś?
:d