|
| Luux Copenhagen | |
|
+13amanda pontus carly ingrid angus paula muse jamie heather blanche. marcus velvet nanou 17 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
ingrid
Liczba postów : 58 Join date : 28/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Wto Lip 28, 2009 3:51 am | |
| tak, angus, noł łoriz, szafka o optymalnych wymiarach idealnie dostosowana do celów rekreacyjnych (prokreacyjnych!) czeka w przedpokoju, jestem pewna. - powiedz jeszcze, że twoim dziadkiem jest clint eastwood - mruknęła, a lekki uśmiech wykrzywił jej usta. widzisz, jej też się skojarzyło z clintem!<3. - ingrid sorensen. święta racja, ja też wolę wiedzieć z kim piję - przytaknęła lekko rozbawiona, pewnie tym coltem w dalszym ciągu, i uścisnęła wyciągniętą dłoń. miał miłe i zaskakująco chłodne dłonie i- tu idę o zakład- długie palce. długie palce do niego pasują. | |
| | | angus
Liczba postów : 60 Join date : 28/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Wto Lip 28, 2009 3:55 am | |
| no pewnie. jaki nos taki trzos, jaki but taki fiut. nie znam powiedzonka o palcach, ale to na pewno ma duże znaczenie (jaki palec, taka palcówka. sori, musiałam.). - nie jesteś pierwsza z tym skojarzeniem - uśmiechnął się niepewnie, chociaż podejrzewam, że celowo. teraz ją będzie robił w konia, że jest wrażliwym romantykiem. jasne, angus, powodzenia życzymy i ściskamy kciukaski. - ale nie, niestety. on jest tylko moim dobrym przyjacielem. mentorem. wiesz, dzwonimy do siebie wieczorami. - zaśmiał się i wyciągnął papierośnicę. oho, będzie dwunasty, niedobrze. - palisz, ingrid sorensen? | |
| | | ingrid
Liczba postów : 58 Join date : 28/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Wto Lip 28, 2009 4:11 am | |
| wiedziałam, wiedziałam, że to napiszesz, wiedziałam! xdd w ogóle, przeczytałam [i]kutaski[i] zamiast kciukaski, to twoja wina, psujesz mnie. a ona się pewnie nabierze, prędzej czy później, bo przy tym wszystkim bywa też czasem słodko i uroczo (przynajmniej dla postronnych) naiwna, dla niej źle się to kończy w, jak mówią nieubłagane statystyki, 99,9 procentach przypadków. słuchała tego wywodu wrażliwego romantyka z lekko rozchylonymi ustami, które rozciągały się z każdym słowem w coraz szerszym, powątpiewającym uśmiechu. i nie wierzyła, o dziwo!, że nie jest pierwsza z tym skojarzeniem. była pewna, że do tego poziomu skojarzeń colta z clintem jest zdolna tylko ona, wierna i oddana całym sercem od pierwszego wejrzenia i pierwszego źdźbła trawy w ustach clinta, kiedy w niedzielę oglądała z ojcem brudnego harry'ego i zapałała gorącą i szczerą miłością, jedyną (była tego pewna) na całe życie. - no tak, rozumiem, mój błąd- mruknęła, podnosząc ręce w wycofującym się geście. - zawsze wiedziałam, że to bzdura, że faceci do siebie nie dzwonią na pogaduchy do poduchy. | |
| | | angus
Liczba postów : 60 Join date : 28/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Wto Lip 28, 2009 4:15 am | |
| hahah, soraski kutaski. - oczywiście, że dzwonimy - odparł, przysuwając jej drinka. wyglądał ładnie, odpowiednio podzielony na dwie warstwy, pomarańczową i żółtą, z plastrem cytryny nałożonym na brzeg szklanki. oby smakował dobrze, bo angus nienawidził się upijać złym alkoholem. - wiesz, clint jest już stary, wiec średnio widzi. możesz nie wierzyć, ale czasami maluję mu paznokcie, kiedy sam nie daje rady - wypiął dumnie pierś i roześmiał się, chłopięco i podniecająco przy tym. bo był fajny i podniecający, oczywko. no pewka. hehe:)) - za co pijemy, panno sorensen? nie mów, że za eastwooda, już za dużo drinków wychylono na jego cześć. | |
| | | ingrid
Liczba postów : 58 Join date : 28/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Wto Lip 28, 2009 4:24 am | |
| - nie, nie lubimy banałów i oklepanych komunałów - znacząco położyła nacisk na ostatnie słowo, z szelmowskim błyskiem w oku - prawda, przyjacielu colcie? wybacz, jeżeli nie czujesz się moim przyjacielem, ale "przyjacielu colcie" jest w klimacie, przywodzi na myśl clinta i westerny - ingrid dawno samej siebie tak nie ubawiła. - chryste, wiem, plotę już, jakbym była po co najmniej kilku tequilach - miała jeszcze ochotę dodać, że to wszystko nie zmienia faktu, że on maluje paznokcie niedowidzącemu clintowi i jest miłosiernym samarytaninem niosącym radość i dobro światu, niedowidzącym gwiazdom kina i piętnastkom z kumpelkami o durnych imionach. nie przejmowała się jednak tym wszystkim, prawie wcale wręcz, bo była przekonana, że widzi go pierwszy i ostatni raz, po czym zabrała się za swojego drinka, który, co trzeba mu oddać, prezentował się bardzo zachęcająco. | |
| | | angus
Liczba postów : 60 Join date : 28/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Wto Lip 28, 2009 4:30 am | |
| - ingrid? - uniósł brew, przyglądając jej się z zawadiackim błyskiem w oku - czy ty przypadkiem,hm, nie upiłaś się samym zapachem,czy coś takiego? - zapalił papierosa, wydychając dym specjalnie ponad jej ramieniem, żeby się nie zakrztusiła czy coś, mógłby ją w ten sposób obrazić i złamać jej serce, a sobie odebrać szansę na dobry seks, albo przynajmniej miłą, zdaje się że pełną przy tym jakiegoś tam intelektualnego polotu znajomość z dziewczyną pozbawioną daty urodzenia 1994 oraz idiotycznego imienia (chociaż nie,zeby imię przeszkodziło mu przelecieć i rikkę). - bo wiesz, nie krępuj się, ale jeśli mam cię potem odcholowywać do domu w stanie takiego słodkiego rozchwiania i rozbawienia, to wolę sam wypić tego drinka. jeszcze twoi rodzice, czy ktokolwiek, z kim mieszkasz - na przykład pies albo stado piranii - postanowią zapierdolić mi harpunem. przepraszam, wcale nie zamierzałem przeklinać, ale całkiem pasowało,nie sądzisz? | |
| | | ingrid
Liczba postów : 58 Join date : 28/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Wto Lip 28, 2009 4:43 am | |
| - bardzo to wszystko zabawne, angusie, ale przykro mi, muszę cię zmartwić, nie mam chyba aż tak słabej głowy, a jeśli rzeczywiście mam, to zmartwię samą siebie, i to poważnie - zawyrokowała znad parasolki i zamilkła na chwilę, a pomiędzy jej brawiami pojawiły się dwie nieznaczne zmarszczki. zastanawiała się, czy rzeczywiście ktokolwiek w jej rodzinie dysponuje harpunem. to mogłaby być przydatna informacja na kolejny głupie, cholernie nudny i w gruncie rzeczy przykry spęd rodzinny. - nie licz na to, że będziesz mnie musiał odholowywać gdziekolwiek, a potem jeszcze załapiesz się na oglądanie rodzinnej kolekcji harpunów w różnych rozmiarach. chociaż możliwe, że odprowadzeniem nie pogardzę - dodała po chwili zastanowienia, bo kopenhaga kopenhagą, ale różnie to bywa, a ingrid mimo wszystko nie dysponowała czarnym pasem karate, w przeciwieństwie do mojej babki od historii, i, przyznajmy to otwarcie, była raczej drobna. | |
| | | angus
Liczba postów : 60 Join date : 28/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Wto Lip 28, 2009 4:51 am | |
| - więc chodź -rzekł, dopijając drinka, bo mnie zjadają wyrzuty sumienia, że prowadzę tak niezdrowy tryb życia, poza tym boję się, że pobudzę osobniki wszelkie zamieszkałe w tym domostwie i będzie draka, a raczej sraka już z rozpędu mówiąc. wstał, zapłacił, w dowolnej kolejności i podał ingrid dłoń, pomagając jej wstać, a raczej ułatiwjaąc to zadanie,bo nie miała setki na karku i sztucznych nóg. przy wyjściu posłał jeszcze stęsknionym i rozgoryczonym jego odejściem nastolatkom spojrzenie, które zapamiętają do końca życia albo do następnej wizyty w luux, a potem, przepuszczając ingrid w drzwiach, wyszedł. i zaczniesz pod jej blokiem, czy też przy jej norze,buziaki. | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 12:15 am | |
| tak, carly postanowiła, że w końcu wybierze się na jakiegoś drinka do jakiegos porządniejszego klubu i tak też uczyniła. siedziała teraz przy barze popijając coco malibu i przyglądała się jakimś przystojniakom siedzącym przy stoliku na przeciwko baru. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 12:20 am | |
| a pontus oddawał się właśnie przyjemności poznawania jakiejś uroczej blondynki w bardzo, bardzo krótkiej niebieskiej sukience wyszywanej cekinami, która wyglądała trochę tanio, ale ciągle bardzo modnie. rozmawiał z nią właśnie o jakichś głupotach, nowych klubach w kopenhadze i gorących ploteczkach sezonu, bo dziewczyna owa najwyraźniej tylko o tym umiała nawijać kiedy zauważył carly. i pewnie do niej pomachał, nie wiem czy zauważyła. | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 12:26 am | |
| oczywiście, że zauważyła! ale na początku nie poznała pontusa, wyglądał lepiej niż wczoraj kiedy rozmawiali w kawiarni. i cóż, gdy zorientowała się, że to pontusik odruchowo odmachała, a potem zmierzyła ową blondynkę, która była dla niej nieco żałosna, nawet nie przypominała marnej imitacji carly, ojeny, stwierdziła, że pontus powinien gustować w nieco innych dziewczynach, lepszych. i cóż, pewnie mierzyła tą blondynkę jakimś diabelskim wzrokiem, hihi. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 12:38 am | |
| ale miała fajną grzywkę. blondynka. nie carly. chociaz carly też, bo dla pontusa cała była fajna. on też był fajny w swoich wąskich czarnych spoodniach i ramonesce z ćwiekami, pod którą miał jakąś koszulkę z nazwą jakiegoś undergroundowego zespołu wypisaną na piersi, wyglądał jak seks na kółkach, taki zdeprawowany ale wciąż seksowny grunge'owy seks. - przepraszam - rzekł to swej dotychczasowej towarzyszki i kiedy przeprosił ją już, to podbił xdd, do carly. - cześć, carly. znowu się spotykamy! - to jak jakaś kwestia filmowa. | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 12:45 am | |
| hm, a carly uważnie obserwowała wszystko co robi pontus i w końcu kiedy ruszył w jej kierunku, założyła nogę na nogę i przyjęła zapewne bardziej uwodzicielską pozę, chociaż w sumie ona nie musiała takich poz przyjmować, sama w sobie była mega pociągająca. i hm, dodam, że miała jakąś miła, krótką, szyfonową sukienkę w jakimś jasnym kolorze i fajne szpilki, które wydłużały jej optycznie nogi. - och, pontus, cześć. tak, znowu się spotykamy, wydaje mi się, że to jakieś przeznaczenie. - zakpiła, wcale tak jej się nie wydawało. - nie musiałeś sobie przerywać podchodów do tej blondyny. - dodała po chwili. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 12:55 am | |
| - w jej przypadku - odwrócił się przez ramię posyłając blondynce swój słynny uśmiech numer sześćdziesiąt dziewięć, czyli generalnie seks wielki, biedna dziewczyna odruchowo obciągnęła sukienkę i prawie zemdlała z wrażenia chyba - żadne podchody naprawdę nie są konieczne - ucałował carly na powitanie w policzek i usiadł na barowym stołku, chociaz juz nie wiem czy siedzieli przy barze czy jak, uśmiechając się szeroko - więc? co u ciebie, car? | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 1:01 am | |
| oczywiście podsumowała tą blondi gromkim, wrednym i ironicznym śmiechem. - rzeczywiście nie potrzebne były żadne podchody, ślinka jej cieknie na twój widok. - podsumowała i zatopiła usta w swoim malibu. - och co u mnie? przyszłam tutaj z nadzieją, że poderwę kilku samców, ale niestety nie znalazłam jeszcze żadnego godnego mojej uwagi. - no bo przy pontusie każdy przegrywał. :d - a ty zapewne wybrałeś się na nocne łowy. - no bo skoro twardo zarywał do blondynki, to zapewne po to właśnie się tu wybrał. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 1:07 am | |
| - myślę, że znalazłaś - uśmiechnął się, a potem nawet zaśmiał pewnie. - można tak powiedzieć, w sumie. chociaż wiesz, carly, jestem zmęczony tym trybem życia - taa, doświadczony dziewiętnastoletni, jasne - może już pora się ustatkować - roześmiał się pod nosem swoim seksownym, lekko zachrypniętym od papierosów śmiechem i zamówił jakiegoś drinka, pewnie czarnego rosjanina. albo może tequila sunrise, chociaż to dość dziewczęce. | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 1:16 am | |
| - och, nie pochlebiaj sobie. - prychnęła z ironicznym uśmieszkiem na twarzy. - wcale nie jesteś najlepszym towarem w klubie. - dodała po chwili, kłamała, ale starała się to ukryć, przecież nie mogła otwarcie przyznać że pontus jest bogiem seksu. aby lepiej ukryć owe małe kłamstewko upiła kolejny łyk malibu i o mały włos się nie zachłysnęła. - że co? ustatkować? proszę cię, nie wyobrażam sobie ciebie ze stałą dziewczyną, z którą potem się hajtasz i masz gromadkę rozwrzeszczanych bachorów. - zakpiła, chociaż w sumie była realistką, pontus chyba nie dałby rady tak z dnia na dzień zmienić trybu życia. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 1:21 am | |
| - no wiesz - oburzył się wyjątkowo filmowo, z dramatycznym gestem szczupłej dłoni w której trzymał już szklankę z grubego szkła pełną swojego alkoholu - moje dzieci będą grzeczne i ułożone - i tak seksowne jak tatuś, pewnie pontus, to już wiemy - i na pewno odziedziczą intelekt po matce, bo po mnie nie warto - nie musiał się aż tak krygować, w sumie miał wszystko, z urodą i inteligencją na czele. chociaż nie żeby miał iq dody xdd, ale wiem ja go tam, może taki geniusz w przebraniu! i artysta. | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 1:26 am | |
| - grzeczne i ułożone? to na pewno nie odziedziczą tego po tobie. - powiedziała z niecnym uśmieszkiem.- jeśli będą na początku urocze, a jak podrosną piekielnie seksowne to właśnie to odziedziczą po tobie. - to był swoistego rodzaju komplement i w sumie zaprzeczyła sama sobie, bo najpierw stwierdziła, ze nie jest najlepszym towarem w klubie, a teraz oznajmiła takie coś, cóż, teraz łatwo było rozszyfrować to, że kłamała. do tego nie umiała sobie wyobrazić ganiających po placu zabawach pontusików juniorków. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 1:38 am | |
| - to zależy od matki - on wcale nie mówił, że chciałby żeby carly była matką jego dzieci, chociaż w sumie kto wie, na pewno byłyby przynajmniej bardzo udane, jeszcze bardziej niż te łysawe bachorki brangeliny xd. - i dzięki, carly. musiałaś długo walczyć ze swoją dumą żeby powiedzieć mi coś takiego - wcale nie był wredny, może trochę, ale za to błyszczał inteligencją bo złośliwość to podobno jej oznaka właśnie. upił łyk wódki - mam jeszcze czas. | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 1:42 am | |
| onie, gdyby carly była matką jego dzieci, na pewno nie byłyby grzeczne i ułożone, ale na pewno mega, mega seksowne! byłyby najlepszymi towarami w mieście, zdecydowanie. nie, carly wcale nie próbowała sobie tego wyobrazić, no może przez chwilę, ale to wyobrażenie ją przeraziło toteż wróciła szybko do rzeczywistości. - po prostu stwierdzam fakty. skoro 3/4 dziewczyn w kopenhadze leci na ciebie, to musisz coś w sobie mieć. - odparła wzruszając ramionami i zaczęła bawić się słomką od swojego drinka. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 1:59 am | |
| i najlepiej ubranymi, pewnie się obydwoje znali na modzie, zresztą nic dziwnego. - naprawdę trzy czwarte? - uniósł jedną brew, udając, że wcale a wcale go ta rozmowa i to wszystko nie śmieszy - ostatnie statystyki mówiły, że tylko jedna druga, ale nie, żeby mi to nie pochlebiało - zaśmiał się w końcu i odstawił szklankę, wpatrując w carly -powiedz carly, jesteś tu na łowach? może ci przeszkadzam i uniemożliwiam zdobycie jakiejś ofiary, hm? | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 2:05 am | |
| - och. - wymamrotała tylko gdy tylko pontus skończył mówić na temat statystyk dotyczących jego skromnej osoby. irytowało ją to, że wszystko obracał w żart! biedne dziewczyny uwzględnione w owych statystykach, carly powinna się z nimi łączyć, niestety nie wiedziała co to babska solidarność........ musiała sobie zamówić kolejnego drinka i to uczyniła - oczywiście, że jestem na łowach. - wymamrotała wskazując palcem na jakiegoś zapijaczonego, stojącego pod ścianą dresa. - zobacz, twoja osoba uniemożliwia zdobycie mi tego nieziemskiego przystojniaka. - wskazała na owego dresa palcem. oczywiste było to, że się zbijała, jednakże starała się udawać śmiertelnie poważną. | |
| | | pontus
Liczba postów : 126 Join date : 18/07/2009
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 2:18 am | |
| - carly, słońce - roześmiał się, zastanawiając jednocześnie jakim cudem wpuścili owego dresa, haha, na pewno był z polski, do klubu w którym się teraz znajdowali oni. nie umiem się ogarniać z pisownią dziś xd. - zdradź mi koniecznie jakim cudem jesteś w stanie tolerować moją obecność kiedy w zasięgu twojego wzroku znajduje się to cudo? - słowo 'to' wymówił z przesadnym obrzydzeniem, ciągle się w owego dresa wpatrując, a potem wrócił wzrokiem i myślami do carly, chociaż ciągle czuł głodny wzrok tajemniczej blondynki w kusych ciuchach na swych plecach. | |
| | | carly
Liczba postów : 94 Join date : 26/08/2009 Age : 32
| Temat: Re: Luux Copenhagen Nie Sie 30, 2009 2:24 am | |
| to na pewno był polski dres mieszkający w kopenhadze i krzewiący polską kulturę wśród młodzieży! - właściwie to nie wiem jak mogę cię dziś tolerować, on jest o wiele bardziej seksowny, uroczy i zapewne bardziej inteligentny od ciebie. - wymamrotała uśmiechając się uwodzicielsko i zakręcając pasmo włosów na swoim palcu, oczywiście mówiąc 'on' miała na myśli dresa, którego po chwili wyprowadziła ochrona bo biedaczek nie mógł już ustać na nogach. - hm, a tak właściwie to ta blondi próbuje mnie zabić wzrokiem. - stwierdziła. cóż, skoro blondyna wgapiała się w plecy pontusa, to jednocześnie miała w zasięgu wzroku carly i otóż posyłała jej jakieś agresywne spojrzenia. :d | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Luux Copenhagen | |
| |
| | | | Luux Copenhagen | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|