Oh, hello my Denmark!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 dziedziniec

Go down 
5 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
annik

annik


Liczba postów : 11
Join date : 25/07/2009

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 05, 2009 10:16 pm

na dziedzińcu było fajnie i pusto, nie wiem, co annik tu robiła, oprócz popijania wiśnióweczki ze swojej małej, ultrakobiecej piersiówki. na kolanach trzymała książkę colette i była bliska rozłożenia się na ławce, jak żulgarsą, ojej, zapijamy smutki?
Powrót do góry Go down
lizzy

lizzy


Liczba postów : 178
Join date : 10/08/2009
Age : 35
Skąd : kopenhaga

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:21 pm

paliła na dziedzińcu papierosa i czytała jakąś gazetę, siedząc na murku.
Powrót do góry Go down
theo.

theo.


Liczba postów : 139
Join date : 10/08/2009

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:25 pm

on pewnie wychodził na ów dziedziniec, ponieważ musiał wpaść do dziekanatu, czy innego syfa, złożyć swoje papiery, czy co tam się składa. podanie? cv? mniejsza o to, grunt że go pani z dziekanatu nie pożarła. zauważył lizzy, więc podszedł do niej od tyłu i całując ją w szyję, wymruczał - cześć kochanie, gdzie dziś uciekłaś? - i zajrzał nad jej ramieniem do gazety.
Powrót do góry Go down
lizzy

lizzy


Liczba postów : 178
Join date : 10/08/2009
Age : 35
Skąd : kopenhaga

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:30 pm

- hm, uciekłam z domu, wiesz o tym? ukrywałam się specjalnie przed tobą, żebyś tylko mnie gdzieś nie złapał, ciekawe, nie? - zapytała się go i zamknęła gazetę z premedytacją, żeby nie czytał, bo akurat czytała o orgazmach, wiadomo. spojrzała się na niego i tylko uśmiechnęła. - no dobra, uciekłam, a ty mnie złapałeś i co teraz?- zapytała się go.
Powrót do góry Go down
theo.

theo.


Liczba postów : 139
Join date : 10/08/2009

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:34 pm

usiadł obok niej, opierając ręce o murek i patrząc na nią zza szkieł okularów przeciwsłonecznych - no wiesz - powiedział w ramach wstępu - mogę cię porwać, zamknąć w klatce i tak trzymać, dopóki mi się nie znudzi. albo rozpłakać, ewentualnie zaśpiewać piosenkę, albo, i to jest najlepsze rozwiązanie, po prostu poczekać, aż sama to wrócisz - zakończył uśmiechając się łobuzersko - zakładam że wybierasz metodę klatkową?
Powrót do góry Go down
lizzy

lizzy


Liczba postów : 178
Join date : 10/08/2009
Age : 35
Skąd : kopenhaga

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:38 pm

- hm, nie, w klatce niee! tylko nie klatka. rozpłacz się, nie widziałam jeszcze cię płaczącego. ale nie, czekaj w sumie nie chcę żebyś płakał, bo będzie mi smutno. więc, jak ci uciekłam, to chyba jak mnie złapałeś, to teraz możesz to w zupełności wykorzystać. wziąć mnie do domu. - powiedziała z uśmiechem i tylko oblizała usta. nie chciała siedzieć w klatce ani też patrzeć jak płacze. ale zaśpiewać jej może xd
Powrót do góry Go down
theo.

theo.


Liczba postów : 139
Join date : 10/08/2009

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:42 pm

- okej, w takim wypadku ci zaśpiewam - wlazł na murek, odchrząknął głośno pomachał publiczności, cholera, może nawet miał gitarę ze sobą, miał prawda? miał, jestem pewna i zaczął jej śpiewać coś bardzo ładnego, pomyślmy, 'watching the ships roll in'? albo zasadził coś cohena, bo on też jest soł romantik, chociaż stary. wybierz jakąkolwiek piosenkę to on zaśpiewa, tylko nie madonnę xd
Powrót do góry Go down
lizzy

lizzy


Liczba postów : 178
Join date : 10/08/2009
Age : 35
Skąd : kopenhaga

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:45 pm

no to zaśpiewał eee, nie wiem, no dobra, purple rain. albo in my secret life.
- złaź, eej, złaź wszyscy się na nas patrzą - zaśmiała się i wlazła na murek i zabrała mu gitarę, na której teraz grał. - a teraz co? zaśpiewasz bez gitary czy po prostu mogę ci powiedzieć że wracam do domu i idziemy pić wino w wannie? - zapytała się go i spojrzała mu w oczka, nadal z uśmiechem wszystko zrobiła. i tylko czekała aż coś zrobi. na przykład zejdzie.
Powrót do góry Go down
theo.

theo.


Liczba postów : 139
Join date : 10/08/2009

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:49 pm

uśmiechnął się mrużąc oczy i pewnie jednym ruchem, niczym, edward niestety, jedyne adekwatne porównanie, wziął ją na barana i zeskoczył razem z nią z murku, udając, że nie słyszy, jak piszczy. w sensie jak lizzy piszczy, on nie piszczał - w zasadzie, tan kawałek z wanną jest bardzo atrakcyjne - powiedział podrzucając ją trochę wyżej sobie na plecy i mając nadzieję, że go nie walnie gitarą po głowie, au.
Powrót do góry Go down
lizzy

lizzy


Liczba postów : 178
Join date : 10/08/2009
Age : 35
Skąd : kopenhaga

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:52 pm

zaraz to zrobi jak jej na betonie nie postawi. - ej, tyy theo do jasnej cholery ała, ała, uderzyłam się gitarą w głowę. - w końcu wykrzyczała, właściwie wypiszczała i tylko czekała aż w końcu ją postawi na gruncie. spojrzała się na niego i tylko pocałowała go w ucho, co pewnie trochę zabolało, bo cmok prosto w ucho nie należy do rzeczy przyjemnych. - możesz mnie do jasnej cholery postawić? - mruknęła, łapiąc się jakkolwiek, jego szyi.
Powrót do góry Go down
theo.

theo.


Liczba postów : 139
Join date : 10/08/2009

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 8:56 pm

pewnie go poddusiła tą gitarą. ludzie już nawet nie udawali że się nie gapią - już cię stawiam - powiedział i tak zrobił, po czym obrócił się i pocałował ją prsto w usta, bardzo namiętnie i niech się wstydzi ten kto widzi - mam piękną dziewczynę, prawda? - krzyknął w ten dzikitłum uśmiechając się wesoło.
//będę za 20 minut, muszę iść z psem, mama ogłosiła bunt xd
Powrót do góry Go down
lizzy

lizzy


Liczba postów : 178
Join date : 10/08/2009
Age : 35
Skąd : kopenhaga

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 9:00 pm

ok!
zaśmiała się tylko i pomachała w stronę tłumu, paru facetów zagwizdało nawet w jej stronę, co pewnie wzbudziło w theo zazdrość, parę kobiet się właśnie obraziło na swoich facetów, a ona tylko tak stała. - tak theo, masz śliczną dziewczynę, a dzięki temu kilka pań teraz obraziło się na swoich facetów, zadowolony jesteś z tego? zazdroszczą ci dziewczyny! - zaśmiała się tylko i oblizała usta.
Powrót do góry Go down
theo.

theo.


Liczba postów : 139
Join date : 10/08/2009

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyNie Sie 16, 2009 9:24 pm

- ważne że ty nie jesteś zła, moja droga - wziął ją czule za rękę i odwrócił się w stronę tłumu - moi drodzy, kobiety traktujcie z szacunkiem i należną im czcią, proszę to okazać, za raz, dwa, trzy... o teraz - schylił się do lizzy i spytał czy idą do domu, a jak idą to zacznij ;>
Powrót do góry Go down
amanda

amanda


Liczba postów : 587
Join date : 26/08/2009
Age : 35
Skąd : lyon.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 4:29 pm

amanda siedziała sobie na dziedzińcu, paląc papierosa przeglądała swoje zdjęcia, które zrobiła. nie pamiętam co studiowała, ale przypuśćmy że jakieś coś artystycznego. więc siedziała tu sobie i piła też kawkę. tyle.
Powrót do góry Go down
clyde

clyde


Liczba postów : 207
Join date : 26/08/2009
Age : 33
Skąd : london.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 4:33 pm

ja kompletnie nic nie pamiętam z ich historii i jestem bardziej poszkodowana chyba. cóż, klajd przyszedł tu, żeby sprawdzić czy się dostał na studia czy coś, w każdym bądź razie on też chciał pójść na coś artystycznego, pewnie związanego z muzyką i cóż, boski clyde dostał się tam gdzie chciał, więc siedział teraz cały w skowronkach na dziedzińcu i palił skręta, żeby się wyluzować. i nie wiem czy się znali z amandą czy nie, dopiero się wczuwam.
Powrót do góry Go down
amanda

amanda


Liczba postów : 587
Join date : 26/08/2009
Age : 35
Skąd : lyon.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 4:35 pm

znali się, dobra, z lyonu. czy coś. nie wiem! postanowiła podejśc do klajda, bo chciała się z nim przywitać. zdzwiła się że przybył do kopenhagi, gdzie przecież miał lepiej w tym całym lyonie. no ale. podeszła do niego z wymalowanym uśmiechem na twarzyczce i tylko oblizała usta. - cześć clyde! co ty tu robisz, co? - zapytała się go, nie wiedziała przecież że jeszcze przecież przybył do kopenhagi. a ja pamiętam! umawiali się na śniadania xd
Powrót do góry Go down
clyde

clyde


Liczba postów : 207
Join date : 26/08/2009
Age : 33
Skąd : london.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 5:09 pm

o, śniadania też pamiętam. :d
cóż, pewnie zdziwił się, że spotkał amandę, hm była pierwszą znajomą z lyonu jaką tu spotkał! cóż, wyjął tylko nieco zmulony skręta z ust i uśmiechnął się uroczo. - amanda... - powiedział jej imię, jednocześnie wypuszczając dym z ust. - właściwie to mieszkam tutaj. - oznajmił. - ale bardziej interesuje mnie co ty tu robisz, hm? - zapytał, był ciekawy, serio.
Powrót do góry Go down
amanda

amanda


Liczba postów : 587
Join date : 26/08/2009
Age : 35
Skąd : lyon.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 5:14 pm

- hm, przeprowadziliśmy się tutaj po odnalezieniu mojego brata, wszyscy w trójkę. - powiedziała z uśmiechem i zaciągnęła się papierosem. usiadła sobie tuż obok niego i przyjrzała się mu. - dostałeś się na studia? - zapytała się z ciekawości, może się jeszcze będą umawiać na śniadania, to było słodkie! uśmiechnęła się do siebie, może trochę udawała to, ale cóż, to tylko amanda xd
Powrót do góry Go down
clyde

clyde


Liczba postów : 207
Join date : 26/08/2009
Age : 33
Skąd : london.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 5:20 pm

niestety on nie pochwalił się tym dlaczego tutaj wylądował, bo to żaden powód do domu, że uwiódł swoją nauczycielkę, więc cóż, po prostu milczał. zaciągnął się jeszcze raz i wywalił skręta do kosza, był ekologiczny! - owszem dostałem się, udało mi się... a ty zapewne już tu studiujesz hm? - no bo przecież wiedział, że jest rok starsza.
Powrót do góry Go down
amanda

amanda


Liczba postów : 587
Join date : 26/08/2009
Age : 35
Skąd : lyon.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 5:28 pm

- taaak, przeniosłam tutaj swoje papiery i jakoś mi się udało. lane wiesz też już teraz studiuje, jest całkiem dobrze, charles też już powoli wychodzi z nałogu. - powiedziała z uśmiechem wymuszonym bądź co bądź, ale uśmiechem. - chodź gdzieś ze mną, co? mogę cię porwać chociaż na godzinkę, kilka munutek, sekundek? na kawkę? - zapytała się go, łapiąc go za rękę, całkiem odważnie jak na nią.
Powrót do góry Go down
clyde

clyde


Liczba postów : 207
Join date : 26/08/2009
Age : 33
Skąd : london.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 5:35 pm

okropna była! jak mogła z nim tak pogrywać, klajdowi pewnie przeszło przez głowę, że mógłby ją przelecieć czy coś, ale rozmyślał nad tym tylko kilka sekundek także nie doszedł do konkretnych wniosków. - hm, ciesze się, że wam wszystkim się jakoś ułożyło. - charlesa na oczy nie widział, ale za to zawsze podobał mu się tyłek lejn! - na kawę? hm, myślę, że dam się nawet porwać na więcej niż godzinkę. - wymamrotał milusio.
Powrót do góry Go down
amanda

amanda


Liczba postów : 587
Join date : 26/08/2009
Age : 35
Skąd : lyon.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 5:40 pm

odiwczna walka sióstr o klajda, pamiętam to! xd - no to cudownie. a może kolacja ze śniadaniem? - zastanowiła się całkiem na głos, pociągając go za sobą, może już wcześniej tak robili, że zapraszali się na kolację, gadali, pili wino a potem gadali i szli spać. był zawsze dla niej zbyt młody, ale ją cholernie pociągał właśnie tyko dlatego. i jeszcze przecież kochała go za gitarę! - mhm, chodźmy. na kawę. - wymruczała.
Powrót do góry Go down
clyde

clyde


Liczba postów : 207
Join date : 26/08/2009
Age : 33
Skąd : london.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptySro Sie 26, 2009 5:44 pm

- kolacja ze śniadaniowaniem? sugerujesz coś? - spojrzał na nią w nieco cwaniackim uśmieszkiem, cóż, nie raz próbował ją poderwać, ale amanda nie należała do głupich dziewczyn i nie dawała przelecieć się dzieciakom, tak klajd był zapewne dla niej w pewnym stopniu dzieciakiem. - więc chodźmy. - poszli zapewne i zaczniesz! wiem, kochasz to robić. ;x
Powrót do góry Go down
amanda

amanda


Liczba postów : 587
Join date : 26/08/2009
Age : 35
Skąd : lyon.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyWto Paź 06, 2009 9:51 pm

ojaaa! więc, siedziała na dziedzińcu i czekała na disneya, który miał jej oddać książkę, którą od niej pożyczył. więc grała sobie coś na gitarze, była niewyspana, ukrywała swoje oczka za wielkimi okularkami. i tak siedziała, jak sierota.
Powrót do góry Go down
clyde

clyde


Liczba postów : 207
Join date : 26/08/2009
Age : 33
Skąd : london.

dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec EmptyWto Paź 06, 2009 9:55 pm

ona zawsze była jak sierota. :d ale to tak na marginesie oczywiście. a klajdzik pewnie włóczył się po mieście i miał mega depresję! i pewnie zauważył sylwetkę amandy gdzieś z daleka, więc postanowił podejść, a konkretnie to zaszedł ją od tyłu, haha. - cześć. - powiedział markotnie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





dziedziniec Empty
PisanieTemat: Re: dziedziniec   dziedziniec Empty

Powrót do góry Go down
 
dziedziniec
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Oh, hello my Denmark! :: K o p e n h a g a :: Uniwersytet Kopenhaski-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje