sid

ej, masz mój kardigan?

katterine.

aha, no cóż.
klucze są, leżą sobie u mnie.
wzięłam je sobie na pamiątkę, fajnie nie?

k.

przykro mi kochanie,
ty mnie wczoraj u siebie zamknąłeś,
więc na razie posiedzisz w domu.
jak chcesz, zadzwoń do val.
może ci pomoże.
kardigan wezmę, może będę za 5 minut, co?
jak chcesz.

może i wezmę.
zaraz będę.
czekaj.

cześć.

k.

co u ciebie?

nic u mnie,
jedno wielkie nic.
cierpię na brak weny twórczej.
eh, piję kakao z bitą śmietaną.
zgubiłam klucz od domu.

nic, przepraszam że w ogóle napisałam.
nie wiedziałam, że przeszkadzam,
mogłeś mi to powiedzieć.
przynajmniej.

mhm, no wiem.
może jutro,
jutro się pakuję.
w poniedziałek wcześnie wyjeżdżam.

no dobrze, jak chcesz.
mhm, ale i tak nie będziesz tęsknił!

no jak chcesz, do jutra, sidney.

czejść sidney!

katterine.

hym, kakao zdominowało mnie i mojego kota.
piszę jakieś nudne notatki.
hm, ogólnie, nudno!
co u ciebie?

chyba się aż skuszę!
wezmę ze sobą swój samochód, szkoda mi kasy na taksówki.
noo, to czekaj na mnie!
porobimy coś razem, konstruktywnego oczywiście.

byłem idioto.
rodzice się wkurwili,
weź się uspokój.
trzymaj się, frajerze.

/no! xd

bo miałeś frajerze przyjechać.
sam spierdalaj! xd
no, mhm, a ta twoja panienka,
jak jej tam, to co u niej?

disuś. kochanie twe najdroższe.

ojejku, zaraz się popłaczę,
serio!
jaka słodka para z was.
katty jest całkiem miła.
znaczy, wiesz, kiedyś ją miałem!

disuś, wiem, teraz mnie zabijesz ;*;* kocham cię najsłodszy braciszku xd

a ile ja kiedyś twoich byłych obecnych dziewczyn miałem,
uhuhu!
człowieku!
żebyś wiedział ;D
hm, katty mówisz, twoja?
koniec z podrywem?

d./

pewnie katty jest z ciebie zadowolona!
frajerze.
mhm, wszyscy za nią latają na uniwerku
pilnuj jej!
młody, mam laskę tylko dla siebie, ot co.

dziewczynę, palancie xd

znaczy, nie no, na tak sobie,
luuuźno całkiem!

nara.