| | rosalie | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
rosie
Liczba postów : 66 Join date : 30/08/2009 Age : 34
| Temat: rosalie Nie Sie 30, 2009 8:33 pm | |
| przyszli do niej, bo nie miałam żadnego innego pomysłu na to gdzie by mogli pójść. - rozgość się - powiedziała, kiedy już weszli do środka, po czym zdjęła swój kardigan i powieśiła go na wieszaczku. - napijesz sie czegoś? - zaproponowała, bo czemu by nie. trzeba byc gościnnym i w ogóle. | |
| | | chris
Liczba postów : 149 Join date : 27/08/2009 Age : 36 Skąd : londyn
| Temat: Re: rosalie Nie Sie 30, 2009 9:14 pm | |
| chris pewnie wpakował się do środka i ściągnął swoje czarne trampki diesel, oczywiście nie wiem jak to ładnie odmienić. mniejsza. i tak jak mówiła, poszedł się rozgościć, a że był perfidny zagrzał wygodne miejsce na kanapie w salonie. - ładnie tu - stwierdził, i tak nie był specem od wystroju wnętrz, ale mu się podobało. - yes, love. miałabyś coś mocniejszego dla wujka chrisa, co? | |
| | | rosie
Liczba postów : 66 Join date : 30/08/2009 Age : 34
| Temat: Re: rosalie Nie Sie 30, 2009 9:24 pm | |
| - jasne, mam wszystko czego tylko zapragniesz - powiedziała i podeszła do barku. miała mnóstwo alkoholu, zielska również. ale to tylko rozi. - whisky? tequila? wino? szampan? martini? piwo? - zaczęła wyliczać, przeglądając swój barek. tylko piwa w nim nie było, bo to trzymała w lodówce, ale mniejsza o to. - wybieraj. | |
| | | chris
Liczba postów : 149 Join date : 27/08/2009 Age : 36 Skąd : londyn
| Temat: Re: rosalie Nie Sie 30, 2009 9:32 pm | |
| - zielone, rosie, zielone - zaśmiał się i tylko podszedł do tego barku, zaglądając do środka. no tak, wnętrze ciekawe, zawartość imponująca, ale on miał jak zwykle ochotę na jaranie. ziewnął i oparł się o ramię rosie. - spalimy blanta i wiesz! mogę iść do domu - powiedział dumnie, pewnie też przeciągnął się w górę i pokazał część gołego brzucha, po którym zaraz się podrapał. aha, jasne, do domu. do coolance, o której totalnie zapomniał. albo raczej nie wiedział, że jest już tak późno! | |
| | | rosie
Liczba postów : 66 Join date : 30/08/2009 Age : 34
| Temat: Re: rosalie Nie Sie 30, 2009 9:37 pm | |
| - okej, jak chcesz - stwierdziła i wyciągnęła trochę zielska. - nie krępuj się, bierz ile chcesz - powiedziała jeszcze, siadając na kanapie, uprzednio podwijając nóżkę pod zgrabny tyłeczek, bo tak jej było wygodnie. - od kiedy ci tak spieszno, co/ - zapytała jeszcze, bo to aż do niego niepodobne. nie wiedziała nic o coolance przecież, ale znowu nie zeby ja to jakos specjalnie interesowało. | |
| | | chris
Liczba postów : 149 Join date : 27/08/2009 Age : 36 Skąd : londyn
| Temat: Re: rosalie Nie Sie 30, 2009 9:47 pm | |
| a on położył ilość wystarczającą dla blanta i tylko zadowolony usiadł gdzieś przy stole, po czym zaczął skręcać. powiem ci, że nawet sprawnie mu to poszło, poza tym ja w anglii naoglądałam się tej czynności tak bardzo, że aż mogę ci dać sposób użycia w podpunktach. nieważne, chris pewnie był już na tyle doświadczony, że odpalił go i zaciągnowszy się, podał też rosie. - genialnie. widzę, że z ciebie niezła zawodniczka, co, rose? - zapytał się, z cwaniackim uśmiechem i wypuścił dym. - mam młodszą siostrę w domu, dzisiaj mieliśmy coś tam razem porobić. rodzinne nudy - wzruszył ramionami, dobrze, że umiał kłamać. głupio było mu się przyznać, że spieszy mu się do jakiejkolwiek kobiety. nawet jeśli była jego przyjaciółką. | |
| | | rosie
Liczba postów : 66 Join date : 30/08/2009 Age : 34
| Temat: Re: rosalie Nie Sie 30, 2009 9:55 pm | |
| - po prostu wiem co dobre - powiedziała, biorąc od niego skręcika i sama sie zaciągnęła. - młodsza siostra mówisz, nie wiedziałam, że taki z ciebie troskliwy brat - rzekła, nawet lekko rozbawiona, no bo to było nawet trochę dziwne. - ale jasne, nie zatrzymuję cię. sama mam jeszcze tysiąc rzeczy do zrobienia - rzekła, oddając mu blancika. ostatnio zajmowała się malowaniem martwej natury z butelką jacobsena, urocze zajęcie, zwłszcza gdy sie przy tym zajara. | |
| | | chris
Liczba postów : 149 Join date : 27/08/2009 Age : 36 Skąd : londyn
| Temat: Re: rosalie Nie Sie 30, 2009 9:57 pm | |
| a on tylko pocałował ją soczyście w usta na do widzenia, zgarnął blanta ze sobą i poszet. | |
| | | chris
Liczba postów : 149 Join date : 27/08/2009 Age : 36 Skąd : londyn
| Temat: Re: rosalie Sob Wrz 12, 2009 12:29 am | |
| okej, więc przyszli, chris przez całą drogę opowiadał jakby wyglądało owe budowanie maszyny do robienia watry cukrowej. stanął gdzieś z boku, z rękoma w kieszeni i oparty o ścianę czekał, aż rosie się z nim pożegna. przecież nie będzie się pchał, jak go nie zaprosiła! - no, to jak widać bonus już wykorzystany. | |
| | | rosie
Liczba postów : 66 Join date : 30/08/2009 Age : 34
| Temat: Re: rosalie Sob Wrz 12, 2009 12:35 am | |
| - teraz ja dorzucam swój bonus i zapraszam cie do środka, co ty na to? - zapytała, z uśmiechem, po czym odwróciła się w stronę drzwi i zaczęła szukać kluczy, ktore miała w torebce. kiedy je znalazła, otworzyła drzwi i zwróciła się w stronę krisa, czekając na jego decyzję. nie będzie go zmuszać przecież. | |
| | | chris
Liczba postów : 149 Join date : 27/08/2009 Age : 36 Skąd : londyn
| Temat: Re: rosalie Sob Wrz 12, 2009 12:41 am | |
| ożywił się nieco, na wieść o tym, że może nie dane będzie mu spędzić dzisiejszy wieczór z jego przyjacielem, danielsem, lub z przyjaciółką, marysią. zmierzwił sobie włosy, intensywnie nad czymś myśląc. - no nie wiem, czy powinienem, już jest późno... co na to twoi rodzice... - rozkminiał, intensywnie. - okej! - rzucił luzacko i nawet podszedł do drzwi, by zaraz przez nie przejść, za rosie. | |
| | | rosie
Liczba postów : 66 Join date : 30/08/2009 Age : 34
| Temat: Re: rosalie Sob Wrz 12, 2009 12:50 am | |
| - bardzo śmieszne - dodała tylko na wzmiankę o rodzicach, bo dobrze wiedział, że jej rodzice mieszkają w menczesterze i ona już dawno wyrwała się spod ich opieki. weszła do środka i zdjęła kardigan chrisa, po czym mu go oddała, bo nie był jej już potrzebny, ponieważ w mieszkaniu rosie było ciepło i przytulnie. - rozgość się - powiedziała, zdejmując szpilki, po czym przeszła do salonu, gdzie od razu udała się do barku po butelkę walkera. nie chciała zawracać sobie głowy pytaniami typu 'czego się napijesz?'. wyciągnęła szklaneczki i postawiła wszystko na stole, poprawiając sukienkę. | |
| | | chris
Liczba postów : 149 Join date : 27/08/2009 Age : 36 Skąd : londyn
| Temat: Re: rosalie Sob Wrz 12, 2009 12:52 am | |
| - nie spinaj się, rołz - rzucił, pewnie rozsiadł się standardowo w salonie. a po jakimś czasie wyszedł, całując ją na dobranoc w usta! | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: rosalie | |
| |
| | | | rosalie | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
|
|