natalie

przyszła tutaj z J. otworzyła drzwi i zaprosiła ja do srodka

Weszła niepenie do środka wciągając swoją walizkę.
-Dzien dobry!- powiedziała już z przyzwyczajenia.

-nikogo nie ma. mieszkam tu sama-poweidziała i wprowadziła ją do salonu.

-Aaaaa- powiedziała i sostawiając walizkę przy wejściu poszła za nią. -Ładnie tu-skomentowałą.

przyszła z rainerem który całą drogę niósł te jej róże. one wcale takie lekkie nie były jak by się mogło zdawać. otworzyła drzwi i odrazu poszła do kuchni po wazon napełniła go i wsadziła do niego kwiaty. no i postawiła go w salonie.

pewnie zamknął za nimi drzwi, po czym również skierował się do salonu, gdzie usiadł na kanapie, podpierając się podbródkowo, a łokieć wsparł o kolano i przyglądał się z uśmiechem natalie, jak chodzi po mieszkaniu, aha.

próbowała odrobinę ogarnąć bałagan ale kiedy zobaczyła że siedzi tak sobie oparty pomyślała że się nudzi- już się tobą zajmuje- powiedziała wrzucając ostatnie gazety do koszyka na nie przeznaczone. spytała czy chce się czegoś napić ale nei czekała na odpowiedź tylko szybko uciekła szybko do kuchni po rum z colą na który miała ochotę

on wcale się nie nudził, bo podobało mu się patrzenie na tyłek natalie, jak i całą jej okazałość, kiedy tak ganiała, po całym mieszkaniu. oparł się o kanapę i czekał, aż wróci z kuchni, gdzie poszła po nieznany mu bliżej napój bogów ! ; d

no wiec wróciła w końcu do niego. podała mu szklankę i usiadła obok. napiła się, a właściwie wypiła pół naraz- hmm nic specjalnego ale całkiem dobre- powiedziała osądzając drinka własnej roboty.

pewnie posiedzieli, pogadali i poszedł, bo ja idę, pa. ;x

papa <3

tak więc stał przed jej mieszkaniem, podciągając spodnie rękoma, które trzymał w kieszeniach. był w czarnej koszuli, której rękawy były podwinięte do łokci, a guziki rozpięte do obojczyków. uśmiechał się dziarsko. miał ochotę na ostry seks, a szybkie wezwanie natalie, tylko pogłębiło w nim to pragnienie, ale tym razem miał przy sobie jagodowe kumki. <3

dobrze że dzieci się uczą na własnych błędach. nie miała firanek w oknie więc zobaczyła ze tam stoi. podbiegła do drzwi i otworzyła mu je szybko- rainer- powiedziała i uśmiechnęła się do niego. miała na sobie jakąś zajebistą bieliznę którą było widać przez półprzeźroczystą sukienkę. z wnętrza było słychać ziggy marleya- make some music.

wszedł do mieszkania, kopnięciem zamykając drzwi, ale postarał się, żeby głośno nie huknęły, bo pewnie obawiał się, że sąsiedzi jeszcze pokrzyżują jego plany. jego ręce, które znajdowały się w kieszeniach, momentalnie wylądowały na biodrach natalie, gdzie zsunęły się na jej tyłek, pewnie od razu kiedy tylko otworzyła drzwi, zobaczył ową bieliznę, która tylko go pobudziła, bo był artystą + tylko mężczyzną. przywarł natalie do ściany, kładąc dłoń na owej, żeby nie mogła się wydostać, choć pewnie i tak by nie chciała, on przynajmniej tak stwierdził, ale w takiej pozycji czuł się bardziej władczy. namiętnie zaczął całować natalie, wsuwając dłoń pod sukienkę na jej udo, gdzie owe masował.

natalie mieszkała w takim mieszkaniu bloku jak carrie w seksie w wielkim mieście więc nikt by tych drzwi nie zauważył. przywarł ją do ściany a ona włożyła ręce pod jego koszulę i zaczęła jeździć palcami po jego brzuchu i plecach. stwierdziła że tylko jej przeszkadza więc zaczęła ją szybko rozpinać co nie było takie proste kiedy jeszcze go namiętnie całowała. piosenka z tyłu dodatkowo ją pobudzała więc szepnęła mu do ucha- przeleć mnie. szybko- i wbiła delikatnie paznokcie w jego plecy

szybko rozpinając rozporek u swoich spodni, zsunął również seksowne figi natalie i złapał ją mocno za tyłek, po czym uniósł ją w górę, całując jej usta i szyję. przywarł natalie do ściany i podtrzymując ją za tyłek, wszedł w nią gwałtownie i ostro, łapczywie całujac.

na początku zaplotła dłonie na jego szyi całowała go w okolicy obojczyków ale później nie umiejąc się skupić odchyliła głowę do tyłu i położyła ręce na jego biodrach poddając mu się po prostu. za cel postawiła sobie dzisiaj gorący seks. gorący nie znaczy szybki więc powiedziała mu że ma nie przestawać.

poruszał się w niej szybko, acz miarowo, błądząc na oślep rozpalonymi ustami, po jej twarzy, szyj i delkoldzie, jak i piersiach, kiedy oby dwoje doszli, wyszedł z niej, całkiem zadyszany i nie mogący złapać oddechu, przywarł do niej, opierając ręce o ścianę i próbował wyrównać oddech, opierając czoło o ramię natalie.

przytuliła go delikatnie. swoją drogą podejrzewam że nie udało jej się ściągnąć tej jego koszuli do końca- miło cię widzieć- powiedziała zdyszana i roześmiała się. pocałowała go namiętnie w usta i opadła z powrotem na ścianę.

pewnie teraz ta koszula była całkiem mokra, jak i sukienka natalie, która nadal na niej była, a ja o tym zapomniałam, ale to nic. - ciebie również. - powiedział, uśmiechając się ujmująco i zrobił malinkę na szyj, natalie, po czym oderwał się od niej i nasuwając bokserki na swój tyłek, poczłapał w stronę barku, gdzie nalał sobie brandy. miał ochotę na alkohol, bo jak dla niego wieczór się dopiero zaczął i pewnie miał zamiar jeszcze nie raz przelecieć natalie, mr. ;x

zamknęła drzwi na zamek bo rainer je przecież tylko przymknął. jej majtki pewnie gdzieś już dawno zniknęły wiec nie było sensu ich szukać. zresztą ta sukienka nie mogła być aż tak prześwitująca. pomyślała że przez tą malinę będzie musiała nosić chustki i nic nie mówiąc poszła za nim do salonu po więcej. siegnęła do barku i napiła się danielsa z butelki. oparła się o kanapę i poprawiła włosy za ucho- dobrze ze tak szybko przyszedłeś- powiedziała uśmiechając się perwersyjnie

stanął przed nią, błądząc dłonią, po wewnętrznej stronie jej uda i uśmiechał się arogancko, znad szklanki z brany, które popijał. przysunął się do natalie i odstawił szklankę na jakiś stolik, który pewnie stał przy kanapie, po czym jego palce znajdowały się coraz bliżej jej pochwy i opuszkami palców, przyjemnie ową łechtał, całując natalie w szyję, specjalnie omijając jej usta.

wzięła szybko łyk i szybko odstawiła butelkę jacka na szafkę obok skupiając się na nim. założyła dłoń na jego karku i czekała co dalej zrobi. znowu była napalona i zastanawiała się czy jeżeli rainer posunie się odrobinę dalej to dostanie kolejnego orgazmu. rozchyliła nogi i jedną z nich delikatnie zaczęła go oplatać.

obudzał jej łechtaczkę, ale jeszcze nie zrobił jej palcówki. całował wszystkie części jej ciała, tylko nie usta, po czym wziął ją na ręce i ułożył na kanapie, gdzie zawisnął nad nią, podtrzymując się rękoma. przelotnie i mało czule, pocałował ją w usta, po czym zaczął schodził z pocałunkami bardziej czułymi ku dołowi, po jej brodzie, szyj, dekolcie, piersiach, brzuchu, a gdy zbliżał się coraz niżej, uniósł głowę i uśmiechnął się do natalie arogancko, po czym zaczął masować jej biust i zrobił jej minetkę.